Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > TVN24 nagle przerwała wystąpienie Ziobry. Prowadząca program wytknęła mu błąd
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 08.09.2021 13:56

TVN24 nagle przerwała wystąpienie Ziobry. Prowadząca program wytknęła mu błąd

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Piotr Molecki/East News

Stacja TVN24 przerwała wczorajszą wypowiedź ministra Zbigniewa Ziobry na temat decyzji Komisji Europejskiej, która zwróciła się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej o nałożenie na Polskę kar. Prowadząca program dziennikarka prostowała półprawdy wypowiedziane przez Prokuratora Generalnego.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zwołał wczoraj konferencję, na której ostro skrytykował Komisję Europejską za rzekome ingerowanie w suwerenność Rzeczypospolitej. Wszystko to po tym, jak KE zwróciła się do TSUE o nałożenie kar na Polskę za to, że władze nie zamroziły funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

TVN przerwało konferencję Ziobry

Konferencję ministra sprawiedliwości transmitowały wszystkie ważniejsze telewizje informacyjne, w tym TVN24. W czasie emisji doszło jednak do niebywałej sytuacji. Stacja zdecydowała się przerwać wystąpienie Zbigniewa Ziobry w momencie, gdy ten przekonywał, że w Unii panują podwójne standardy, a KE przymyka oczy na to, co dzieje się np. w Niemczech.

Zamiast wypowiedzi Ziobry, na ekranie telewizorów pokazano dziennikarkę, która zaczęła prostować argumenty ministra:

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

- Słyszą państwo konferencję ministra sprawiedliwości i wiceministra. Jeden z argumentów, który został przytoczony na samym początku odnośnie tej decyzji Komisji Europejskiej, brzmiący, że bardzo podobnie jest np. w Niemczech, to konkrety dla naszych widzów - mówiła prowadząca program.

Dziennikarka opisała niemiecki system sądownictwa i wykazała, że minister Ziobro mija się z prawdą. Okazało się, że wbrew zapewnieniom Prokuratora Generalnego, w Niemczech sędziowie nie są wybierani wyłącznie przez polityków. Dodała również, że to nie pierwszy raz, gdy ze strony rządzących padają takie argumenty.

Następnie TVN24 wyemitował wypowiedź rzecznika Komisji Europejskiej i eksperta, prof. Roberta Grzeszczaka z Uniwersytetu Warszawskiego. Po bloku reklamowym wznowiono transmisję z konferencji, ale tym razem przy głosie byli już zadający pytania dziennikarze.

Kaleta reaguje na zachowanie TVN24

Do sytuacji odniósł się na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, który również uczestniczył w konferencji. - Dziękuję za potwierdzenie dzisiejszych słów Zbigniewa Ziobry o tym, że kto jest sędzią w Niemczech decydują wyłącznie politycy lub wskazane przez nich osoby. Polecam dokształcenie wydawców w TVN24, bo dochodzą mnie słuchy, że ocenzurowali dziś te fakty - napisał Kaleta i zamieścił fragmenty artykułu opublikowanego przez Konkret24.

Ziobro krytykuje Komisję Europejską

Nie od dziś wiadomo, że Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry nie ma dobrych stosunków z Unią Europejską. Ziobro krytykuje KE na każdym kroku, stąd też jego nerwowa reakcja z wczoraj. Podczas spotkania z dziennikarzami podkreślał, że postępowanie Komisji jest prawną wojną hybrydową prowadzoną wobec Polski.

Minister sprawiedliwości i jego zastępcy utrzymują, że podobne systemy wybierania sędziów do KRS obowiązują w innych krajach Europy, co nie do końca jest prawdą. Oskarżają zatem KE o napiętnowanie Polski i łamanie unijnego prawa.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Radio ZET, Twitter

Tagi: