Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Tusk skomentował propozycję zmiany konstytucji i uderzył w Morawieckiego. "Akurat premier powinien to dobrze rozumieć"
Maria Glinka
Maria Glinka 22.03.2022 08:50

Tusk skomentował propozycję zmiany konstytucji i uderzył w Morawieckiego. "Akurat premier powinien to dobrze rozumieć"

Piotr Molecki/East News
Piotr Molecki/East News

Donald Tusk zabrał głos w sprawie propozycji zmiany konstytucji. Poprzez modyfikacje rząd PiS chce umożliwić konfiskatę majątków rosyjskich oligarchów. W tym kontekście lider Platformy Obywatelskiej uderzył w premiera Mateusza Morawieckiego i wypomniał mu przepisywanie majątku na żonę. Wskazał również, jakie rozwiązanie przyniosłoby znacznie lepsze rezultaty.

Propozycja zmiany konstytucji RP padła w trakcie poniedziałkowego spotkania premiera z liderami ugrupowań opozycyjnych. Tematem rozmów była reakcja Polski na trwającą wojnę w Ukrainie.

Mateusz Morawiecki chce zmienić konstytucję

Plany rządu jako pierwszy ujawnił rzecznik Piotr Müller. Na wstępie zaznaczył, że w sytuacji, w której "Rosja grozi bezpośrednim atakiem na inne kraje UE polskim obowiązkiem jest przygotowanie polskiej armii w błyskawicznym tempie do możliwości takiego ataku".

- Dlatego proponujemy, aby z reguł finansowych wyłączyć finansowanie kwestii związanych z armią - oznajmił rzecznik rządu. Dodał, że wymaga to zmiany konstytucji, która polegałaby na wyłączeniu z progu zadłużenia publicznego wydatków na armię.

Druga kwestia, która wymagałaby zmiany konstytucji to umożliwienie konfiskaty majątków oligarchów rosyjskich i wszystkich podmiotów zaangażowanych we wspieranie wojennych działań Rosji. Miałoby to dotyczyć wszystkich tych, którzy zostali objęci unijnymi sankcjami.

Tusk przypomina aferę z przepisywaniem majątku

Na spotkaniu z premierem, podczas którego zostały zaprezentowane zmiany, był m.in. Donald Tusk. Lider PO skomentował propozycje rządu we wpisie na Twitterze.

"Zamiast natychmiast zamrozić lub skonfiskować rosyjskie aktywa, PiS proponuje zmiany Konstytucji. Dają czas na przepisanie majątków. Akurat premier Morawiecki powinien to dobrze rozumieć", czytamy w poście, który były premier opublikował we wtorkowy poranek.

W ten sposób Donald Tusk nawiązał do głośnej afery z Mateuszem Morawieckim w roli głównej. W maju 2021 r. Wirtualna Polska ujawniła, że premier przepisał majątek na żonę. W 2013 r. małżonkowie zawarli umowę o podziale majątku, a w rezultacie część wspólnych nieruchomości trafiła bezpośrednio do Iwony Morawieckiej.

Wspólnie Morawieccy uzbierali majątek warty około 40 mln zł. Na tę kwotę składają się m.in. dwie działki na Oporowie we Wrocławiu, dwa mieszkania na wrocławskim rynku, lokal w kamienicy również na rynku we Wrocławiu i dwa mieszkania na Mokotowie w Warszawie.

Od momentu zawarcia umowy premier nie musi wykazywać tych nieruchomości w oświadczeniach majątkowych, ponieważ oficjalnie należą do jego żony. W planach była ustawa o jawności majątków rodzin polityków, ale w listopadzie 2021 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że tego typu przepisy stałyby w sprzeczności z polską ustawą zasadniczą.

We wpisie Donalda Tuska na uwagę zasługuje również propozycja zamrożenia majątków oligarchów. Zdaniem lidera PO byłoby to lepsze rozwiązanie niż zmienianie konstytucji w celu skonfiskowania posiadłości i pieniędzy rosyjskich biznesmenów.

Do zmiany konstytucji potrzebna jest większość kwalifikowana 2/3 w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów (307 głosów). Po zawirowaniach w rządzie Zjednoczona Prawica ma problemy z uzbieraniem nawet większości zwykłej (230), a do przyjęcia nowej propozycji rządu potrzebne byłoby poparcie również dużej części posłów opozycji.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl