Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Śmierć dwóch 13-latek. Mieszkańcy wsi zabrali głos
Monika Majko
Monika Majko 01.09.2021 08:10

Śmierć dwóch 13-latek. Mieszkańcy wsi zabrali głos

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
STORM/East News [zdjęcie ilustracyjne]

Ta tragedia wstrząsnęła całą Polską. W miniony wtorek w Dobczynie pod Warszawą znaleziono ciała dwóch 13-latek, które wisiały na jednym z drzew. Mieszkańcy wsi zdradzili szczegóły mrożącego krew w żyłach znaleziska.

Poszukiwania 12-letniej Zuzi i jej koleżanki rozpoczęły się już w poniedziałek wieczorem. Dziewczynki miały spotkać się w Warszawie. Później monitoring miejski zarejestrował ich obecność na ulicy Mazowieckiej w Dobczynie. Nastolatki szły od dworca, w rękach niosąc duże donice.

Poszukiwane nastolatki nie żyją

W akcję poszukiwawczą zaangażowały się nie tylko służby, ale również wielu mieszkańców Dobczyna i okolic. Niestety, już następnego dnia o poranku stało się jasne, że doszło do tragedii. Wiszące na drzewie ciała nastolatek dostrzegł przypadkowy mężczyzna, który wyszedł około godziny 9:00 z psem na spacer.

Jak podaje redakcja „Super Expressu”, mężczyzna na początku myślał, że na drzewie znajdują się realistyczne manekiny. Dziewczynki były elegancko ubrane, Zuzia K. miała na sobie czarne spodnie i długi płaszcz, a jej koleżanka czarną sukienkę. Obie 13-latki zrobiły sobie również wyraziste makijaże. Obok dziewczynek leżały donice, które niosły ze sobą na nagraniu z monitoringu.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Dramatyczne wieści szybko obiegły okolice, a następnie cały kraj. Mieszkańcy podwarszawskiej wsi nie mogą uwierzyć w tę tragedię. Jak zapewniają, 13-letnia Zuzia była spokojną dziewczynką, która pochodziła z dobrze sytuowanej rodziny. Nic nie zapowiadało tragedii.

O drugiej ofierze nie wiadomo zbyt wiele. Nastolatka była koleżanką Zuzi i prawdopodobnie mieszkała na Targówku w Warszawie. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że był to przypadek rozszerzonego samobójstwa.

Policja nie wyklucza żadnego scenariusza

Nie wiadomo jednak, co mogło popchnąć nastolatki do ostatecznego kroku. Mazowieckie służby badają teraz szczegóły i okoliczności sprawy.

- Na ten moment brana pod uwagę każda hipoteza. Zabezpieczamy telefony i materiał dowodowy, który pomoże w ustaleniu przyczyn śmierci - przekazała Katarzyna Skrzeczkowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie, cytowana przez „Super Express”.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Super Express

Tagi: policja