Zielęcice. Sześć osób nie żyje w wyniku tragicznego wypadku. Nowe informacje

Ofiary z Volkswagena zostaną zidentyfikowane dzięki badaniom genetycznym

W tragicznym wypadku drogowym brały udział dwa pojazdy – Volkswagen Passat oraz Ford Kuga. Jak wynika z dotychczasowych informacji przekazanych przez policję, fordem podróżował wyłącznie kierowca, 59-letni mieszkaniec powiatu brzeskiego. Drugim samochodem jechało pięć osób.

Zderzenie było na tyle gwałtowne, że jeden z pojazdów stanął w płomieniach. Volkswagen został całkowicie zniszczony przez ogień, a wszystkie osoby znajdujące się w jego wnętrzu zginęły na miejscu. Skala zniszczeń jest tak duża, że nie ma możliwości ustalenia tożsamości ofiar na podstawie dokumentów ani cech zewnętrznych.

Jak poinformowała podkomisarz Marta Białek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, jedyną osobą, którą udało się zidentyfikować na tym etapie, jest kierowca forda. W przypadku pozostałych pięciu ofiar konieczne będzie przeprowadzenie badań DNA. Policja zaznacza, że do czasu uzyskania jednoznacznych wyników nie będzie formułować żadnych przypuszczeń, aby nie potęgować bólu i niepokoju wśród rodzin zmarłych.

 

Śledztwo w toku, przyczyny wciąż nieznane

Ustalenie bezpośrednich okoliczności i przyczyn wypadku jest obecnie głównym zadaniem śledczych. Funkcjonariusze przez wiele godzin prowadzili czynności na miejscu tragedii pod nadzorem prokuratury, zabezpieczając ślady, fragmenty pojazdów oraz inne dowody mogące mieć znaczenie dla dalszego postępowania.

Jak podkreśla policja, na obecnym etapie jest zbyt wcześnie, aby jednoznacznie wskazać, co doprowadziło do tego dramatycznego zdarzenia. Dopiero szczegółowa analiza zgromadzonego materiału pozwoli na wstępne odtworzenie przebiegu wypadku. W działaniach uczestniczyły wszystkie służby ratunkowe – policja, straż pożarna oraz zespoły ratownictwa medycznego.

Wielogodzinne utrudnienia i stopniowe przywracanie ruchu

Wypadek spowodował całkowite zamknięcie skrzyżowania dróg krajowych nr 39 i 94 w Zielęcicach, co przełożyło się na znaczne utrudnienia komunikacyjne w regionie. Przez kilka godzin kierowcy musieli korzystać z objazdów, a ruch był całkowicie wstrzymany.

Po zakończeniu najważniejszych czynności służb ratunkowych i zabezpieczeniu miejsca zdarzenia rozpoczęto stopniowe udrażnianie drogi. Pierwsze pojazdy mogły przejechać przez skrzyżowanie przed godziną 14, natomiast pełny ruch został przywrócony około godziny 15. Mimo że droga jest już przejezdna, śledztwo w sprawie tej tragicznej katastrofy nadal trwa.