Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Polska > Pożar domu w Międzyrzeczu Dolnym. Utrudnienia i akcja służb
Krzysztof Idziak
Krzysztof Idziak 26.12.2025 10:26

Pożar domu w Międzyrzeczu Dolnym. Utrudnienia i akcja służb

Pożar domu w Międzyrzeczu Dolnym. Utrudnienia i akcja służb
Waszym Okiem - Radio/Facebook, Wojciech Olkusnik/East News

W pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia spokój mieszkańców Międzyrzecza Dolnego przerwał dramatyczny pożar domu jednorodzinnego przy ulicy Mazańcowickiej. Płomienie, które pojawiły się na tarasie, błyskawicznie objęły dach budynku, mobilizując do walki 11 zastępów straży pożarnej. Mimo trudnych warunków akcji i ogromnych strat materialnych, nikomu nic się nie stało. Poniższy tekst powstał w oparciu o doniesienia serwisów: Bielsko-Biała Nasze Miasto, Beskidzka24.pl, Radio Bielsko oraz Bielsko.info.

  • Ogień pojawił się w samo południe
  • Utrudnienia w trakcie akcji gaśniczej
  • Poważne straty materialne i brak rannych
  • Policja bada przyczyny zdarzenia

Ogień pojawił się w samo południe

Zgłoszenie o pożarze w powiecie bielskim wpłynęło do służb w czwartek, 25 grudnia 2025 roku, około godziny 12:25. Czarny, gęsty dym unoszący się nad miejscowością był widoczny z odległości wielu kilometrów, co od razu sugerowało powagę sytuacji. Według wstępnych ustaleń ogień zaczął się na tarasie, gdzie składowane było drewno opałowe. Żywioł bardzo szybko przeniósł się na zadaszenie, a następnie na poszycie dachu budynku o imponującej powierzchni blisko 450 metrów kwadratowych.

 

Utrudnienia w trakcie akcji gaśniczej

W działaniach ratowniczych wzięło udział łącznie 11 zastępów straży pożarnej z Bielska-Białej oraz okolicznych jednostek OSP. Strażacy napotkali jednak na poważne przeszkody techniczne. W momencie wybuchu ognia właścicieli nie było w nieruchomości, a budynek był szczelnie zabezpieczony drzwiami antywłamaniowymi oraz opuszczonymi roletami elektrycznymi. Służby musiały czekać na przyjazd gospodarza z kluczami, co było kluczowe dla sprawnego przeprowadzenia działań wewnątrz obiektu bez konieczności całkowitego niszczenia zabezpieczeń siłowych.

Poważne straty materialne i brak rannych

Choć ogień wyrządził potężne szkody – niszcząc znaczną część konstrukcji dachu oraz wyposażenie tarasu – najważniejszą informacją jest fakt, że nikt nie odniósł obrażeń. Akcja ratunkowa wymagała jednak szeroko zakrojonych działań logistycznych, w tym czasowego wstrzymania ruchu na fragmencie ulicy Mazańcowickiej. Ze względów bezpieczeństwa pogotowie energetyczne musiało odłączyć zasilanie w linii średniego napięcia, co spowodowało przejściowe przerwy w dostawie prądu w tej części gminy.

Policja bada przyczyny zdarzenia

Obecnie trwają czynności mające na celu dokładne ustalenie okoliczności powstania ognia. Choć wstępne hipotezy wskazują na zaprószenie ognia w drewnie składowanym na zewnątrz, ostateczną opinię wyda biegły z zakresu pożarnictwa. Szczegółowy przebieg tej tragicznej w skutkach świątecznej akcji został odtworzony dzięki rzetelnym relacjom lokalnych mediów.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News