Nie żyje Franciszek Surmiński
Nie żyje Franciszek Surmiński. Ceniony kolarz szosowy i były mistrz świata miał 86 lat. Sportowiec zmarł w wyniku tragicznego wypadku drogowego.
Informacje o śmierci Franciszka Surmińskiego podał portal lokalny "Teraz Prudnik". Były reprezentant Polski zmarł w sobotę. Do wypadku z jego udziałem doszło w sobotę na prudnickiej obwodnicy.
Nie żyje Franciszek Surmiński
5 grudnia Franciszek Surmiński skończyłby 87 lat. Legenda polskiego kolarstwa brała udział w wypadku na skrzyżowaniu obwodnicy z ulicą Prężyńską.
Lokalne media podają, że do śmiertelnego zderzenia doszło około godziny 20:30. Śmierć Franciszka Surmińskiego to wielka strata dla całego świata sportu.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
W Prudniku, gdzie zginął legendarny sportowiec, odbywa się rajd rowerowy na jego cześć. "Śladami Franciszka Surmińskiego i Stanisława Szozdy – Legend Polskiego Kolarstwa" to impreza, która organizowana jest co roku.
Wychował rzesze kolejnych kolarzy
Po zakończeniu kariery Franciszek Surmiński skupił się na przekazywaniu swojej wiedzy i pasji kolejnym pokoleniom kolarzy. Objął stanowisko trenera w LZS Prudnik.
Spod jego skrzydeł wyszedł jeden z najwybitniejszych polskich kolarzy: Stanisław Szozda. Co więcej, Franciszek Surmiński trenował również Andrzeja Zająca, który w 2008 roku zdobył złoty medal na igrzyskach paraolimpijskich w Pekinie.
Sam zdobył mistrzostwo
Na kartach polskiego kolarstwa znaleźć można nie tylko podopiecznych Franciszka Surmińskiego, którzy zdobywali medale. Również on sam poszczycić mógł się zwycięstwami.
Został wicemistrzem Polski w kolarstwie w roku 1962 oraz 1963. W 1969 roku stanął na najwyższym stopniu podium.
Zmarłego w wypadku sportowca pożegnał dyrektor TVP3 Opole. - Nie żyje Franciszek Surmiński. [...] uznany trener, pod którego okiem rozbłysł talent Stanisława Szozdy - napisał na Twitterze Mateusz Magdziarz.
Nie żyje Franciszek Surmiński. Zawodnik LZS Prudnik, LZS Łąka Prudnicka, LZS Zarzewie i LZS Ziemia Opolska oraz uznany trener pod którego okiem rozbłysł talent Stanisława Szozdy. Zginął w sobotnim wypadku drogowym na obwodnicy Prudnika. Miał 86 lat. pic.twitter.com/PNmFq2Qtvk
— Mateusz Magdziarz (@matt_magdziarz) October 3, 2021
Prudnik, gdzie zaczynał swoją karierę, docenił sportowca. Otrzymał on Odznakę Honorową Powiatu Prudnickiego oraz tytuł honorowego obywatela miasta.
Co więcej, w 2000 roku Aleksander Kwaśniewski odznaczył Franciszka Surmińskiego Krzyżem Kawalerskim Odrodzenia Polski. Nie przekazano informacji na temat tego, kiedy odbędzie się pogrzeb.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: terazprudnik.pl, polsatnews.pl, naszosie.pl, onet.pl
