Pałys zabrała głos ws. "pochowania trzech mężów" przez Kipiel-Sztukę. "Przecież to była nieprawda"
Zapewne niejedna osoba słyszała o tym, jakoby Marzena Kipiel-Sztuka miała pochować trzech mężów. Czy faktycznie tak było? Renata Pałys, czyli serialowa Paździochowa, postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości. Wyjawiła przy okazji, że jej koleżanka z planu miała tendencje do mitologizowania.
Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje
Marzena Kipiel-Sztuka ogromną rozpoznawalność zdobyła dzięki serialowi “Świat według Kiepskich”, w którym przez ponad 20 lat grała jedną z głównych postaci. Aktorka zmarła 9 czerwca 2024 roku w wieku 58 lat, a informację o jej śmierci przekazała Renata Pałys, czyli serialowa Paździochowa. Podczas rozmowy z “Super Expressem” wyjawiła, że jej koleżanka z planu od dłuższego czasu zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi.
To nie była nagła śmierć. Marzena od jakiegoś czasu poważnie chorowała, ale nie chciała, żeby o tym mówić. Po prostu przegrała z bardzo poważną chorobą - wyjawiła.
Renata Pałys obecna była podczas ceremonii pogrzebowej Marzeny Kipiel-Sztuki. Aktorka w trakcie uroczystości zdecydowała się na zabranie głosu i wygłoszenia przemówienia. Zdradziła wówczas, że widziały się na krótko przed śmiercią serialowej Halinki.
W ostatnim czasie byłam z Marzeną bardzo mentalnie związana. Widziałyśmy się w przeddzień jej odejścia. Całą noc nie spałam, bo myślałam o Marzenie. Kiedy rano dostałam wiadomość, to byłam z tym właściwie pogodzona - powiedziała.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Marzena Kipiel-Sztuka pochowała trzech mężów?
Marzena Kipiel-Sztuka kilkukrotnie starała się ułożyć sobie prywatne życie. Jej pierwszym mężem był reżyser i producent Konrad Sztuka. Małżeństwem byli przez blisko 10 lat, lecz ostatecznie postanowili się rozstać. Aktorka podczas rozmowy z “Faktem” podkreśliła, że sama wini siebie za rozpad związku, gdyż w trakcie trwania tej relacji, była bardzo skupiona na pracy. Mężczyzna zmarł w 2015 roku.
Byłam zafascynowana pracą. Teatr był dla mnie najważniejszy. Nie umiałam też zdecydować się na dziecko. Jak wielu artystów, za bardzo skupiałam się na sobie - mówiła w rozmowie z “Na Żywo”.
Marzena Kipiel-Sztuka, choć jej pierwsze małżeństwo okazało się niepowodzeniem, nadal marzyła o prawdziwym uczuciu. Wówczas los na jej drodze postawił Mariusza Piesiewicza, który był operatorem filmowym. Niestety ich szczęście brutalnie przerwała śmierć mężczyzny, której aktorka, jak zdradziła w rozmowie z “Na Żywo”, była świadkiem. Odszedł w 2005 roku.
ZOBACZ TAKŻE: "Dziecko nie będzie miało matki". Wstrząsające wyznanie Renaty Pałys, gwiazdy serialu “Świat według Kiepskich”
Pomimo trudnych doświadczeń, Marzena Kipiel-Sztuka cały czas wierzyła, że jej los się odmieni. Aktorka związała się z Przemysławem Buksakowskim. Niestety i tę relację bezpowrotnie przerwała śmierć.
Gwiazda “Świata według Kiepskich” po latach zdecydowała się na szczere wyznanie i podczas rozmowy z “Faktem” wyjawiła, że jej chłopak z czasów liceum również nie żyje. O tym, że niegdyś byli związani, zdecydowała się opowiedzieć dopiero po jego śmierci. Wówczas zachwalała go, twierdząc, że był mężczyzną bardzo utalentowanym.
Tak się ułożyło, że wszyscy moi partnerzy, a było ich czterech, nie dożyli do pięćdziesiątki - mówiła Marzena Kipiel-Sztuka w rozmowie z “Faktem”.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Renata Pałys rozwiała wszelkie wątpliwości dotyczące "pochowania trzech mężów" przez Marzenę Kipiel-Sztukę
Renata Pałys była dość blisko Marzeny Kipiel-Sztuki i znały się od wielu lat - jeszcze przed rozpoczęciem pracy na planie “Świata według Kiepskich”. Dlatego też serialowa Paździochowa znała wiele ważnych szczegółów związanych z życiem prywatnym swojej koleżanki. Niektórymi postanowiła podzielić się podczas rozmowy z Mateuszem Szymkowiakiem dla “Świata Gwiazd”.
Renata Pałys podczas wywiadu nie ukrywała swojego smutku z powodu śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki, lecz jak podkreśliła, zdawała sobie sprawę, że ona nastąpi. Wówczas prowadzący postanowił wspomnieć, że 58-latka miała w życiu liczne problemy, którym musiała stawić czoła, na co serialowa Paździochowa zauważyła, że aktorka, opowiadając o śmierci trzech mężów, nieco mijała się z prawdą.
Renata Pałys podkreśliła, że Marzena Kipiel-Sztuka “trochę mitologizowała” w tej kwestii, po czym postanowiła wyjaśnić, dlaczego tak uważa. Zauważyła, że w momencie, gdy zmarł pierwszy mąż aktorki, oni byli już dawno po rozwodzie, a drugi mężczyzna nie był jej mężem, ani nie byli razem, gdy doszło do jego zgonu.
To jest coś takiego, że Marzena, po pierwsze, trochę mitologizowała. Po drugie, była też autorem tego wszystkiego, co ją w życiu spotkało. Ona bardzo lubiła podkreślać, że to jej życie było bardzo ciężkie, ale powiedzmy sobie szczerze, tak chciała żyć. Mnie jest jakoś tak nieporęcznie o tym mówić, ale chociażby te mity o tych trzech mężach, którzy zmarli. Przecież to była nieprawda. Tylko jeden jej mąż, ostatni, zmarł, jak ona była z nim w związku. Z pierwszym była chyba z 20 lat po rozwodzie, jak on zmarł i miał swoją rodzinę, a z drugim w ogóle nie była mężatką. I również nie była z nim, jak zmarł. Lubiła mitologizować. Są takie osoby, tacy aktorzy, tacy artyści, którzy lubią na użytek prasy, internetu itd. tworzyć alternatywne, równoległe życie. I taką osobą była Marzena - wyjawiła Renata Pałys.
