Tragedia na pogrzebie, nie żyje mężczyzna. Oburzające zachowanie księdza

Ostrów Wielkopolski: w czasie pogrzebu doszło do tragedii

Tragedia w Ostrowie Wielkopolskim podczas pogrzebu odprawianego w kościele pod wezwaniem św. Pawła Apostoła. W czasie odprawiania mszy za zmarłego, pilnej pomocy medycznej potrzebował jeden z żałobników.

Mężczyzna nagle zasłabł i osunął się na ziemię. - Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, straż pożarną i policję - przekazała mł. asp. Ewa Golińska-Jurasz z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim w rozmowie z portalem polsatnews.pl.

W taki sposób owinął sobie wokół palca 11-letnią Wiktorię. Rodzice zdradzają dramatyczne kulisy Czytaj dalej

Ratownicy rozpoczęli w kościele reanimację

Kiedy ratownicy pogotowia dotarli do ostrowskiego kościoła, natychmiast podjęli walkę o życie mężczyzny biorącego udział w pogrzebie. Rozpoczęła się reanimacja, ale niestety serce nie podjęło pracy. - Nie udało się go uratować - dodała mł. asp. Ewa Golińska-Jurasz.

Żaden z żałobników ani ksiądz celebrujący ostatnią drogę nie byli w stanie powiedzieć służbom, kim jest mężczyzna, który zmarł w czasie pogrzebu. Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów. Wiadomo jedynie, że denat miał około 60 lat. - Cały czas ustalamy jego tożsamość - potwierdziła ostrowska policjantka. Zachowanie księdza odprawiającego mszę może w obliczu tego dramatu szokować.

Ksiądz miał nie przerwać mszy

Tajemnicą pozostaje nie tylko to, kim jest zmarły podczas pogrzebu, ale również to, dlaczego doszło do jego zasłabnięcia. Prokurator bez wahania wydał wniosek, by zabezpieczyć ciało i poddać je sekcji zwłok.

O śmierci żałobnika w czasie pogrzebu napisał lokalny portal ostrow24,tv. Dziennikarze poinformowali o zaskakujących scenach w kościele. Ksiądz nie przerwał nabożeństwa mimo walki o życie mężczyzny. - Msza została dokończona podczas trwającej reanimacji - przekazali lokalni dziennikarze.

Źródło: polsatnews.pl, ostrow24.tv