Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Tragedia na Mazurach. Dziadkowie płynęli z wnukiem, 67-latek zginął rażony prądem
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 27.05.2024 08:18

Tragedia na Mazurach. Dziadkowie płynęli z wnukiem, 67-latek zginął rażony prądem

policyjna łódź
fot. materiały policyjne (zdj. ilustracyjne)

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę 26 maja na Mazurach. Jacht, którym płynęli dziadkowie z nastoletnim wnukiem, w pewnej chwili zaczepił masztem o linię średniego napięcia. 67-letni mężczyzna został porażony prądem - nie żyje, 68-letnia kobieta ma poważne poparzenia. Dramat rozegrał się na jeziorze Śniardwy.

Tragiczny wypadek na jeziorze. Nie żyje 67-latek

Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę ok. godz. 12 niedaleko portu w Niedźwiedzim Rogu. Dziadkowie płynęli żaglówką razem z 16-letnim wnukiem. W pewnym momencie żaglówka zahaczyła rozłożonym masztem o linię energetyczną.

67-letni mężczyzna w wyniku zdarzenia został porażony prądem i wypadł za burtę. Kobieta została poważnie poparzona.

Nie żyje pan Adam. Zginął jadąc do szpitala odwiedzić chorego syna

Na pomoc ruszył świadek zdarzenia. Również został rażony prądem

Jak informuje RMF FM, jako pierwszy na pomoc rodzinie ruszył 45-letni świadek zdarzenia, jednak i on został porażony prądem. W tym momencie na miejscu pojawiła się już ekipa medyczna. Ratownicy wyciągnęli obu mężczyzn na brzeg i przystąpili do reanimacji. Niestety 67-letniego mężczyzny, sternika żaglówki, nie udało się uratować. 45-letni świadek zdarzenia został przewieziony do szpitala.

ZOBACZ: Nie żyje 4-letnie dziecko, ratownicy nie mogli nic zrobić. W akcji śmigłowiec LPR

11.png
fot. KW PSP Pisz

Służby wyjaśniają okoliczności tragedii

W wyniku tragicznego wypadku 68-letnia kobieta przebywająca na łodzi ma poparzenia II i III stopnia rąk i nóg. Również została przetransportowana do szpitala. Przebywający razem z dziadkami 16-letni wnuk nie odniósł żadnych obrażeń, ale również trafił do szpitala na obserwację medyczną.

ZOBACZ: Tragedia podczas policyjnej interwencji. Aresztowano dwóch funkcjonariuszy

W najbliższym czasie służby pod nadzorem prokuratury będą wyjaśniać szczegółowe okoliczności tej tragedii. W akcji ratunkowej uczestniczyli: ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, a także Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.