To on miał zabić 27-letnią Polkę. Wiemy, co robił po jej zaginięciu
Podejrzany o zabójstwo Anastazji Rubińskiej 32-latek wybrał się do supermarketu na zakupy, a następnie wypłacił pewną sumę pieniędzy. Po wszystkim próbował kupić bilet lotniczy. Wszystkie dowody wskazują na to, że mężczyzna zamierzał zbiec za granicę.
Co robił podejrzany o zabójstwo Anastazji dwa dni po uprowadzeniu dziewczyny
Kamery monitoringu zarejestrowały cudzoziemca podejrzanego o uprowadzenie i zamordowanie Anastazji Rubińskiej. Na filmie widać, co robi mężczyzna dwa dni po porwaniu kobiety.
14 czerwca 32-latek podjeżdża na rowerze do supermarketu, chwilę po wejściu prosi o wypłacenie pewnej kwoty pieniędzy. Po wypłaceniu określonej sumy pyta pracownika marketu o możliwość kupienia biletu lotniczego za granicę. Prawdopodobnie uzyskuje przeczącą odpowiedź.
Nie żyje Polka, która zaginęła w Grecji. Media: została uduszona32-latek z Bangladeszu podejrzany o zabójstwo Anastazji Rubińskiej
Trzeba przypomnieć, że mężczyzna jest uznany za głównego podejrzanego w sprawie zabójstwa Anastazji Rubińskiej. Zatrzymano go i postawiano zarzuty uprowadzenia i zabójstwa 27-letniej wrocławianki. Ciało dziewczyny zostało zostało znalezione w pobliżu miejsca jego zamieszkania. Było włożone w foliową torbę i przykryte gałęziami drzew.
Mężczyzna zamierzał zbiec za granicę
W mieszkaniu 32-latka znaleziono ślady DNA Anastazji, zakrwawioną bluzę, na której znajdowały się blond włosy, dwa noże i bilet lotniczy do Włoch. Potencjalny zabójca planował ucieczkę z Grecji.