Nowy prezes TVP, Mateusz Matyszkowicz, został już wezwany na Nowogrodzką do siedziby PiS na tajną naradę. Zdaje się, że kolejne instrukcje oraz wizje dla telewizji zostały już przez niego wysłuchane. Teraz czas pokaże, jak będzie wyglądała publiczna pod nowymi rządami. Przypomnijmy, że Matyszkowicz był wcześniej w zarządzie TVP. W teorii nie powinien mieć nic wspólnego z PiS, a już na pewno nie pojawiać się na Nowogrodzkiej na naradach. Ostatnie lata przyzwyczaiły nas jednak do tego, że partia rządząca jest na stałe zespolona ze swoim głównym organem medialnym.
Nowy prezes TVP, Mateusz Matyszkowicz ma mieć zupełnie inną wizję tego, jak powinna wyglądać w przyszłości stacja. Okazuje się, że plany te różnią się znacznie wizji Jacka Kurskiego.Jak wszyscy wiemy, 5 września Jacek Kurski przestał być prezesem Telewizji Polskiej. Został odwołany na wniosek przewodniczącego Rady Mediów Narodowych, Krzysztofa Czabańskiego. Na jego miejsce powołano Mateusza Matyszkowicza i wszyscy zastanawiają się, jakie plany nowy prezes TVP ma wobec stacji. Według nieoficjalnych informacji jego wizja znacznie od biega od tego, do czego, "przywykliśmy".
Don Vasyl jest wściekły na nowego prezesa TVP. Muzyk został wykluczony z listy artystów występujących podczas wydarzenia organizowanego przez stację 17 września. Artysta twierdzi, że padł ofiarą dyskryminacji, a nawet rasizmu. Nowy prezes TVP nie chciał podobno, by podczas koncertu otwarcia kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną występowali artyści disco polo. Do "worka" z nimi włożył nieopatrznie również Don Vasyla. Don Vasyl wściekły na nowego prezesa TVP Decyzją Rady Mediów Narodowych Jacek Kurski nie jest już dłużej prezesem TVP. Jego miejsce zajął dotychczasowy dyrektor TVP Kultura Mateusz Matyszkowicz. Nowy włodarz stacji rozpoczął swoją pracę "z grubej rury". Na przewidziany na 17 września koncert organizowany przez państwowe medium na cześć otwarcia kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną zaproszonych było wielu artystów disco polo. Ostatecznie, żaden z nich nie pojawi się na wydarzeniu. Mateusz Matyszkowicz ma bowiem zamiar stanowczo ograniczyć udział przedstawicieli gatunku w TVP. Nieopatrznie ucierpiał na tym również Don Vasyl, którego występ również został odwołany. - Najpierw mnie zaproszono, a potem mnie utożsamiono z disco polo. Tym bardziej że ja odwołałem koncert, który miałem zaplanowany na ten dzień, ponieważ dla mnie było zaszczytem tam wystąpić. Miałem nawet przygotowany specjalny repertuar na tę uroczystość - pieklił się romski artysta w rozmowie z Plejadą. "Dyskryminacja" i "rasizm" - To jest już naprawdę dyskryminacja! Ja jestem artystą zasłużonym. Mam wiele odznaczeń państwowych, pracuję na estradzie ponad 50 lat i jestem czołowym artystą cygańskim w Europie, a tutaj się mnie olewa cały czas! - kontynuował Don Vasyl. Muzyk twierdzi, że dowiedział się od reżysera koncertu, że nowy prezes TVP nie ma zamiaru propagowania disco polo. Artysta orzekł, że jest w stanie to zrozumieć, natomiast podkreśla, że jest twórczość nie wpisuje się we wspomniany nurt. - To jest dla mnie przykre, że nowy prezes rzuca hasło, że mnie też nie może tam być. To jest rasizm moim zdaniem, ale przypuszczam, że mogło dojść do jakiejś pomyłki - wyraził nadzieję legendarny piosenkarz. Don Vasyl czuje się poszkodowany i ma nadzieję, że sprawa szybko zostanie rozwiązana na jego korzyść. Czy w istocie doszło do nieporozumienia, a Mateusz Matyszkowicz jest w stanie odróżnić disco polo od tradycyjnej muzyki cygańskiej? Przekonamy się z pewnością już wkrótce. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Magda Gessler z ciążowym brzuszkiem. Gwiazda pokazała romantyczne zdjęcie sprzed lat, jest na nim z ojcem TadeuszaZmiany w emisji "The Voice of Poland". Lepiej tego nie przegapićAnna Wendzikowska walczyła depresją, choć na antenie "DDTVN" kipiała energią. Po latach zdobyła się na gorzkie wyznanieŹródło: plejada.pl
Trzynastka edycja „The Voice of Poland” rozpoczęła się w zeszły weekend i kolejny raz – co staje się już telewizyjną tradycją – była najchętniej oglądanym przez Polaków programem. Dlaczego zatem zdecydowano się na zmianę godziny emisji tego hitu? I czy zmiana będzie chwilowa, czy stała? Można by rzec: „Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi”. Na szczęście macie nas i o najnowszych ustaleniach w tej sprawie ochoczo informujemy Was poniżej. „The Voice of Poland” czekają spore zmiany. Muzyczne talent-show zostanie nadane o zmienionej porze już 10. września. Wówczas obejrzymy aż trzy premierowe odcinki. Kiedy włączyć telewizory?
W szczerej rozmowie z "Super Expressem" Joanna Kurska podzieliła się swoimi obawami i nadziejami w związku ze zbliżającą się przyszłością. Ostatnie dni dla pary małżeńskiej mogą być słodko-gorzkie, albowiem z jednej strony pozycję prezesa TVP utracił Jacek Kurski, lecz z drugiej, szefową "Pytanie na Śniadanie" została jego żona.
Jarosław Jakimowicz wciąż trwa na stanowisku eksperta TVP Info, co w jego mniemaniu daje mu prawo do wypowiadania się wszelkie tematy zabarwione politycznie. W fotelu prezesa Telewizji Polskiej nie wytrwał natomiast Jacek Kurski. Co na temat tej głośnej dymisji sądzi gospodarz programu „W kontrze”? Przebrzmiały gwiazdor „Młodych Wilków”, jak zwykle, ma do powiedzenia bardzo dużo. Jarosław Jakimowicz ostatnimi czasy intensyfikuje swoje starania i pragnienia o zostaniu najpopularniejszym w Polsce przeciwnikiem społeczności LGBT+, lewicowej ideologii i wszystkich tych, którzy cenią sobie tolerancję.Swoim wąskim horyzontom daje wyraz nie tylko na antenie publicznej telewizji opłacanej z pieniędzy wszystkich podatników, lecz także na łamach swoich kont instagramowych. Liczba mnoga nie jest użyta przypadkowo, bowiem jego kolejne profile na tej platformie są sukcesywnie usuwane. Równie sukcesywny i niestrudzony w swoich dążeniach do „głoszenia prawdy” jest imiennik Jarosława Kaczyńskiego.
Po pozbawieniu Jacka Kurskiego fotela prezesa Telewizji Polskiej, korytarze TVP wrzą od plotek. - Nic się nie zmieni, a z drugiego fotela dalej TVP będzie rządził Jacek Kurski - powiedziała osoba pracująca w TVP przy organizacji programów rozrywkowych oraz widowisk. Nie brakuje spekulacji jego byłych już podwładnych na temat dalszej kariery Jacka Kurskiego.W poniedziałek Polskę niespodziewanie obiegła wiadomość, że Jacek Kurski nie jest już szefem TVP. Zgodnie z doniesieniami zza zamkniętych drzwi spotkania Rady Mediów Narodowych za odwołaniem prezesa Telewizji Polskiej byli "wszyscy przedstawiciele PiS".Jacek Kurski utrzymuje, że nie ma mowy o ciosie w plecy. - W wyniku decyzji mojego środowiska politycznego, w porozumieniu ze mną przestałem być Prezesem TVP. Wiem, że przede mną kolejne wyzwania - napisał na Twitterze były już szef Telewizji Polskiej.Potwierdzam, że w wyniku decyzji mojego środowiska politycznego, w porozumieniu ze mną przestałem być Prezesem TVP. Wiem, że przede mną kolejne wyzwania. Telewizja, kt. oddałem 7 ostatnich lat jest dziś u szczytu potęgi, wspaniała jak nigdy. Z serca dziękuję Widzom i ludziom TVP.— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) September 5, 2022 TVP huczy od plotek po informacji o nagłej zmianie na szefowskim fotelu. Onet rozmawiał z pracownikami Telewizji Polskiej, którzy ujawnili, jakie teorie spiskowe krążą po rozgrzanych korytarzach telewizji publicznej.
Jacek Kurski niedawno pożegnał się ze "stołkiem" prezesa Telewizji Polskiej i była to jedna z najbardziej zaskakujących informacji w ciągu ostatniego tygodnia. Jak się okazuje, zmian w TVP będzie więcej. Ze stanowiskiem pożegnał się również Paweł Gajewski - bliski współpracownik Jacka Kurskiego.Paweł Gajewski został odwołany ze stanowiska szefa TVP3 - informuje portal Wirtualnemedia.pl. Jak przekazała portalowi osoba związana z Telewizją Polską, "to pierwsza tej wagi decyzja personalna nowego prezesa, ale nie ostatnia". Choć Paweł Gajewski nie będzie już pełnił ważnej funkcji, to nadal pozostanie zatrudniony w spółce.
Dyskusja o wysuniętych przez nasze władze żądaniach wypłaty Polsce przez Niemcy reparacji wojennych odbija się szerokim echem na całym świecie. Ożywioną debatę na ten temat zorganizowała nawet katarska telewizja Al Jazeera, zapraszając do rozmowy naukowców z Wlk. Brytanii oraz Niemiec, a także znanego z TVP Info Michała Rachonia. Podczas wymiany zdań między gośćmi doszło jednak do prawdziwego skandalu, ponieważ brytyjski politolog użył zwrotu "polskie obozy koncentracyjne". Zbulwersowany Rachoń musiał zareagować.Występ w największej telewizji informacyjnej na Bliskim Wschodzie miał być dla Michała Rachonia prawdziwym wyróżnieniem i zaszczytem. Słynący z kontrowersyjnych poglądów "dziennikarz" TVP Info miał okazję zabłysnąć nie tylko na łamach rodzimej stacji, gdzie bryluje nie od dziś, ale także pokazać się w gronie tak zacnych gości, jak uczeni z Niemiec i Wlk. Brytanii.Nadużyciem nie będzie przy tym stwierdzenie, że wszystko to możliwe było dzięki ostatnim działaniom samego Jarosława Kaczyńskiego, który wrzucił w debatę publiczną istną bombę i ogłosił w minionym tygodniu, że zamierza walczyć o ponad 6 bilionów reparacji wojennych od Niemiec.Stanowisko Berlina w tej sprawie jest od lat niezmienne i zostało powtórzone także teraz, gasząc nadzieje rządu na uzyskanie jakichkolwiek pieniędzy. Niemniej, sygnał poszedł w świat, a o bajońskich sumach zdążyli wypowiedzieć się już politycy i eksperci zarówno nad Wisłą, jak i w odległych zakątkach globu.
Edward Hulewicz nie żyje. Radiowa Jedyna poinformowała, że legendarny piosenkarz odszedł w niedzielę, 4 września 2022 r. Muzyk miał 84 lata. Polacy pokochali go między innymi za hity takie jak "Za zdrowie pań", czy "Bo jedno życie mam".Zmarł Edward Hulewicz, a wraz z nim zamknęły się kultowe drzwi w historii polskiej piosenki. Artysta występował wraz z niezapomnianym zespołem Tarpany.Edward Hulewicz zmarł w pierwszą niedzielę września. Piosenkarz, który zapisał się na kartach nadwiślańskiej muzyki wielkimi literami miał 84 lata.
Piotr Cyrwus wciąż unosi się nad głowami fanów serialu "Klan" w postaci zmarłego tragicznie Rysia. Pan "dzieci, umyjcie rączki" da o sobie po raz kolejny znać w TVP. Poinformował, że weźmie udział w produkcji, w której już go widziało. Czyżby szykował się wielki powrót?Cyrwus w ostatnim czasie stał się bardziej znany również młodszym odbiorcom. Wystąpił w ekranizacji słynnej pasty internetowej "Fanatyk", którą można oglądać na Netflixie. Jest też wziętym aktorem teatralnym.
Jacek Kurski od lat stoi na czele Telewizji Polskiej i decyduje, kto będzie prowadzić program "Pytanie na śniadanie". Z okazji 20-lecia show zdradził, czy myślał kiedyś o powrocie jednej ze znanych par prowadzących. Czy miał na myśli Marcina Prokopa i Dorotę Wellman?Program "Pytanie na śniadanie" to odpowiedź Telewizji Polskiej na "Dzień dobry TVN", który gości na kanale od 2 września 2002 roku. W tym czasie byliśmy świadkami wielu roszad, a na ekranach mogliśmy podziwiać gwiazdy, które teraz "robią u konkurencji".
Obecny na Campusie Polska Przyszłości 2022, ks. Kazimierz Sowa odniósł się do pytania dziennikarza Goniec.pl, dotyczącego nieprzychylnych materiałów jakie pojawiają się na antenie Telewizji Polskiej w związku z trwającym w Olsztynie spotkaniem młodzieży, organizowanym przez Rafała Trzaskowskiego. Duchowny wyjaśnił, czy dziennikarze pracujący w TVP grzeszą.
"Europa da się lubić" to niewątpliwie hitowy program z początku lat 2000. W show prowadzonym przez Monikę Richardson występował m.in. pozytywny Brytyjczyk o niebywałym poczuciu humoru i dystansie do siebie - Kevin Aiston. Pamiętacie go? Teraz już tak nie wygląda.
Sobotnie zakończenie wydania "Wiadomości" TVP musiało być dla twórców serwisu wyjątkowo upokarzające. Prowadząca program Edyta Lewandowska musiała bowiem odczytać sprostowanie autorstwa dziennikarza TVN Bertolda Kittela. Chodzi o sprawę z 2018 roku, kiedy to w telewizji Jacka Kurskiego podano nieprawdziwe informacje o znajomości reportera "Superwizjera" z prezydentem Radomia Radosławem Witkowskim.TVP znów zostało zmuszone, by zrobić to, czego najbardziej nie lubi, czyli spojrzeć prawdzie w oczy i przyznać się publicznie do kłamstwa i manipulacji. Co gorsze, musiało to zrobić, płaszcząc się przed znienawidzonym przez siebie konkurencyjnym TVN, z którym po raz kolejny przegrało w sądzie batalię o prawdę i przyzwoitość.
We wczorajszym wydaniu "Faktów" TVN nie zabrakło cytatów premiera Mateusza Morawieckiego i sposobu ich ujmowania przez Telewizję Polską. Zestawiając dostępność węgla w kraju ze wstrzymanymi środkami z KPO dla Polski, dziennikarz TVN posłużył się dosadną puentą.
Dariusz Szpakowski, legendarny komentator TVP, miał już schodzić ze sceny. Okazało się jednak, że Jacek Kurski postanowił jeszcze w jego ręce oddać nadchodzący mundial. Mistrzostwa Świata w Katarze będą ostatnimi, które skomentuje przed emeryturą znany komentatorski głos TVP. - Wydaje mi się, że to będzie pożegnalny mundial Dariusza Szpakowskiego - przekazał osobiście Jacek Kurski w rozmowie z portalem Press.pl.
W głównym wydaniu "Wiadomości" nie pozostawiono sprawy prezentu ślubnego wiceministra Norberta Kaczmarczyka samej sobie. W zaprezentowanym materiale postanowiono wyjaśnić jak na tę rzecz należy patrzeć. Wszelkie wątpliwości rozwiewał już zaprezentowany na pasku tytuł newsa.
Wczorajsza rozmowa Mateusza Morawieckiego w "Gościu Wiadomości" nie była dla niego łatwa. Zastanawiać mogą ekspansywne pytania, które kierowała prowadząca program Danuta Holecka. I choć premier starał się spokojnie odpowiadać, po pytaniu dotyczącym KPO, powiedział prowadzącej jedno gorzkie zdanie.
Jacek Kurski od dawna stara się przy każdej możliwej okazji zachwalać działalność Telewizji Polskiej. Udowodnił to w ostatnich dniach, przypisując zasługi za sukces Sary James w amerykańskim "Mam Talent!" prowadzonej przez siebie stacji. Prezes TVP oznajmił ostatnio, że TVP zrealizuje polską wersję formatu "Shall We Dance?", w którym to seniorzy będą uczyli się tańca pod okiem zawodowych tancerzy. Otrzymamy tym samym drugie "You Can Dance" z nieznacznie mniej znanymi uczestnikami, w znacznie starszym wieku.
Jacek Kurski w środę, 24 sierpnia, pojawił się na konferencji ramówkowej TVP, dzięki czemu udało nam się z nam dowiedzieć, czy Telewizja Polska zamierza wyciągnąć jakieś konsekwencje w stosunku do Jarosława Jakimowicza. Słowa prezesa Telewizji Polskiej nas zaskoczyły.W środowy wieczór władze TVP zaprezentowały ofertę programową na jesień. Oczywiście przy tej okazji nie mogło zabraknąć największych gwiazd stacji, które dwoiły się i troiły na ściankach.
Sara James bryluje w amerykańskim "Mam Talent", ale "Wiadomości" TVP dobrze wiedzą, komu to zawdzięcza. W środowym wydaniu podkreślono, że to dzięki Telewizji Polskiej wokalistka zabłysnęła talentem. Dziennikarze nie zapomnieli o wklejeniu jej zdjęcia z Jackiem Kurskim. Sara James faktycznie musi wysłać podziękowania za odkrycie na ul. Woronicza?Sara James była wisienką na torcie środowych "Wiadomości" TVP. Edyta Lewandowska po grożeniu złowrogą opozycją z uśmiechem zakomunikowała o wielkim sukcesie Telewizji Polskiej.Jacek Kurski może być dumny z TVP. Tylko dzięki temu Ameryka miała okazję dowiedzieć się o talencie Sary James? 24 sierpnia "Wiadomości" TVP przypomniały, że gdyby nie telewizja publiczna to była uczestniczka "The Voice of Kids" mogłaby pomarzyć jedynie o występie przed Simonem Cowellem.
Czy to prezentacja jesiennej ramówki TVP, czy może czerwony dywan przed galą Oscarów? Trudno zgadnąć, bowiem gwiazdy Telewizji Polskiej zaprezentowały się dzisiejszego wieczoru iście nieziemsko. Prym wiodły Małgorzata Tomaszewska i Marta Manowska. Wiemy, w jakich kreacjach pojawiły się na dorocznej gali. Niesamowite kreacje, pomysłowe dodatki, drogie szpilki i garnitury szyte na miarę. W tym roku prezenterzy i aktorzy występujący w produkcjach publicznego nadawcy zadali szyku w każdym calu.
Lucyna Grobicka zadebiutowała w Telewizji Polskiej w 1985 roku, mając zaledwie 22 lata. Bardzo szybko stała się jedną z najbardziej znanych i lubianych prezenterek oraz pogodynek - przez ponad 20 lat mogliśmy podziwiać ją na ekranach naszych telewizorów.Pewnego dnia dziennikarka pożegnała się z widzami na wizji i na dobre zniknęła z życia publicznego. Co było przyczyną zakończenia tak dobrze zapowiadającej się kariery w telewizji?
Telewizja Polska znów zapewniła Polakom wieczór pełen emocji, a wszystko to dzięki prezenterce Edycie Lewandowskiej. Gospodyni "Gościa Wiadomości" podzieliła się złotą myślą dotyczącą podwyżek za ogrzewanie i ciepłą wodę, jakie dotknęły odbiorców indywidualnych. Słowa "dziennikarki" wprawiły w osłupienie wielu telewidzów i każą zadawać kolejne pytanie o kierunek, w jakim zmierzają publiczne media.Tego na antenie TVP jeszcze nie było. Oczywiście, telewizja Jacka Kurskiego od lat prowadzi niekończący się festiwal absurdów, wyszukując sztuczne "afery" polityków opozycji i ogłaszając wydumane sukcesy obozu władzy, jednakże tak topornego zakłamywania rzeczywistości nikt nie mógł się spodziewać.
Wspaniałe wieści dla fanów "Sanatorium miłości", jedna z uczestniczek ostatniej edycji show postanowiła spełnić swoje wielkie marzenie. Już niedługo na księgarnianych półkach pojawi się powieść, której autorką jest Monika Zajączkowska. Monika Zajączkowska była jedną z uczestniczek czwartego sezonu "Sanatorium miłości". Seniorka wielką sympatią obdarzyła Andrzeja Sikorskiego, a para przyjaciół do dziś utrzymuje swoją znajomość. To właśnie aktywny emeryt namówił koleżankę z programu, by nie porzucała swoich marzeń o karierze pisarki.
Maryla Rodowicz i zespół Boys gwiazdami wieczoru w muzycznej biesiadzie TVP2. Tym razem Wakacyjna Trasa Dwójki zawita do Zabrza. Kto jeszcze wystąpi na wielkim koncercie? W zestawieniu sporo gwiazd. Prócz gwiazd pojawią się również początkujący artyści, którzy chętnie pokażą swój talent na zabrzańskiej scenie. Wśród nich będzie m.in. najstarszy syn Justyny Steczkowskiej w duecie.
"Wiadomości" TVP mają problem? KRRiT otrzymał skargę na jeden z ostatnich pasków, który pojawił się w programie. Ostatnio w programach pojawiła się fala podobnych nadużyć, nie tylko ze strony głównej stacji, ale również TVP Info. Dlaczego zawiadomienie jest więc tylko jedno?Prawdopodobnie złożona skarga zniknie w odmętach innych papierów, którymi zajmuje się KRRiT. Jak na razie nie widać żadnych śladów wybicia się na niepodległość tej instytucji.