Piotr Cyrwus po latach wraca do TVP. W tym serialu już grał, teraz otrzyma nową rolę
Piotr Cyrwus wciąż unosi się nad głowami fanów serialu "Klan" w postaci zmarłego tragicznie Rysia. Pan "dzieci, umyjcie rączki" da o sobie po raz kolejny znać w TVP. Poinformował, że weźmie udział w produkcji, w której już go widziało. Czyżby szykował się wielki powrót?
Cyrwus w ostatnim czasie stał się bardziej znany również młodszym odbiorcom. Wystąpił w ekranizacji słynnej pasty internetowej "Fanatyk", którą można oglądać na Netflixie. Jest też wziętym aktorem teatralnym.
Piotr Cyrwus po latach wróci do TVP. W tym serialu grał już wcześniej
Piotr Cyrwus w ostatnim czasie święci triumfy na warszawskich scenach teatralnych oraz w projektach, które wydawałyby się dalekie od tego, co reprezentował sobą przez lata - duch Rysia z "Klanu" na zawsze opuścił jego ciało. Zdaje się, że aktor jest z tego tytułu bardzo zadowolony.
- Decyzja o rozstaniu z "Klanem" była jedną z najtrudniejszych - o ile nawet nie najtrudniejszą - jakie przyszło mi podjąć w moim zawodowym życiu. Uznałem jednak, że wszystko, co mogłem dać z siebie Ryszardowi Lubiczowi, już dałem i wszystko, co mogłem od niego dostać, dostałem - tłumaczył.
Trudno było wycisnąć z Rysia cokolwiek więcej niż Cyrwus już zrobił. Zdaje się, że ta decyzja bardzo pomogła mu w rozwijaniu swojego nowego oblicza i ciekawej kariery. Propozycje zaczęły się sypać, a Cyrwus przebierał w bardzo interesujących ofertach, jak m.in. kampania na rzecz ochrony zwierząt, w której wcielił się w szefa mafii.
Zdaje się, że aktor musiał przede wszystkim odpocząć od telenowelowej atmosfery. Odmówił udziału w "Tańcu z gwiazdami" i postanowił nie brać udziału w wielkich komercyjnych projektach. Dopiero od niedawna znów zaczął pojawiać się w telewizyjnych produkcjach - zagrał w "Na Wspólnej" i "Pierwszej Miłości".
Okazało się, że to nie jedyne seriale, w których wystąpi w najbliższym czasie. Piotr Cyrwus powróci do TVP. Choć w tej produkcji zdarzyło mu się już grać, otrzymał w niej nową rolę. Kim zostanie?
W "Ojcu Mateuszu" Piotr Cyrwus przybrał już wiele twarzy. Widocznie w Polsce kończą się aktorzy i Cyrwus został wezwany po raz trzeci, by spełnić swoją zawodową powinność. Dotychczas zagrał w hicie TVP w 2010 (jako Wiesław Pawlak) i w 2015 roku (jako Andrzej Kozak).
Tym razem dostanie nową postać i nowe imię - zostanie Lucjanem. To będzie z pewnością kolejna wspaniała odsłona "Ojca Mateusza", tym bardziej że na planie pojawi się również Anna Dymna, choć zdaje się, że nie pojawią się w tym samym odcinku.
Artykuły polecane przez Goniec.pl: