Sanepid, a właściwie Państwowa Inspekcja Sanitarna, to jedna z wyspecjalizowanych instytucji państwowych, powołana do szeroko pojętego sprawowania kontroli nad higieną poszczególnych sfer życia publicznego. Częściowo sanepid zajmuje się także kwestiami związanymi ze zdrowiem publicznym, zarówno w kwestii żywienia, jak i w sytuacjach kryzysowych, związanych na przykład z epidemiami chorób czy chorobami zawodowymi.
Na czele całego sanepidu stoi Główny Inspektorat Sanitarny (GIS), podlegający bezpośrednio Ministrowi Zdrowia. GIS stanowi przy tym jeden z centralnych urzędów administracji rządowej. Jego siedziba mieści się w Warszawie, przy ulicy Targowej 65. Aktualnie pełniącym obowiązki Głównego Inspektora Sanitarnego jest Krzysztof Saczka.
Sanepid działa w oparciu o przepisy Ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej z 1985 roku. Zgodnie z przepisami ustawy, instytucja ta została powołana w celu realizacji różnorodnych zadań z zakresu ochrony higieniczno-sanitarnej.
Jego główną rolą jest przede wszystkim kontrola i nadzór nad przestrzeganiem określonych zasad w kwestii higieny pracy, środowiska, wypoczynku i rekreacji czy procesów związanych z wytwarzaniem i przetwarzaniem żywności. Sanepid prowadzi również działalność oświatową i zapobiegawczą w tym zakresie, nie pomijając przy tym kwestii związanych z dbałością o zdrowie publiczne. W tej materii powinnością sanepidu jest profilaktyka chorób zakaźnych i zawodowych, a także niwelowanie szkodliwych dla zdrowia czynników związanych z pracą w szkodliwych warunkach.
W praktyce sanepid odgrywa dużą rolę w polskiej gospodarce. Przedsiębiorcy z wielu sektorów muszą spełniać wydawane przezeń normy w zakresie prowadzonej przez siebie działalności. Szczególny nacisk położony jest na branżę gastronomiczną – bary, restauracje, czy firmy przetwarzające i wytwarzające produkty spożywcze – jednak styczność z sanepidem będą mieć również zakłady fryzjerskie, kosmetyczne, pływalnie i inne miejsca, w których niewłaściwie świadczone usługi mogłyby narazić na szwank korzystających.
Niektórzy przedsiębiorcy przed rozpoczęciem działalności gospodarczej będą musieli uzyskać pozytywną opinię sanepidu na temat standardów lokalu, w którym będą świadczyć usługi lub dokonywać produkcji. W wielu branżach – przede wszystkim wyżej wymienionych – pracodawca będzie musiał zadbać o to, by zatrudnieni przez niego pracownicy posiadali aktualne orzeczenie do celów sanitarno-epidemiologicznych (wcześniej „książeczka sanepidowska”).
Pokaż więcej
W kilkunastu miejscowościach Wielkopolski wykryto bakterie z grupy coli w wodociągach. Mieszkańcy zostali pozbawieni dostępu do czystej wody, a w powiecie śremskim rozesłano alert Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Oto które dokładnie miejscowości zostały odcięte od sieci.
Mieszkańcy aż 11 miejscowości na Mazowszu muszą zachować ostrożność. Po raz kolejny doszło tam do poważnej awarii wodociągowej, a sanepid wydał alarm dotyczący jakości wody w kranach.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało pilne ostrzeżenie dotyczące jakości wody w północno-zachodniej Polsce. Mieszkańcy kilku miejscowości zostali poinformowani o poważnym zagrożeniu dla zdrowia, a władze lokalne uruchomiły awaryjne dostawy wody pitnej.
Niepokojące wiadomości napływają z Torunia. Według najnowszych doniesień, aż 6 dzieci zostało przewiezionych do szpitala i poddanych obserwacji prosto ze szkoły podstawowej.
Powiatowa Stacja Sanitarno‑Epidemiologiczna w Nidzicy wydała alarm sanitarny: woda z sieci wodociągowej w siedmiu miejscowościach nie nadaje się do spożycia ani użytku sanitarnego. Decyzja to skutek wykrycia bakterii Escherichia coli na końcowym odcinku sieci – mieszkańcy muszą korzystać z zastępczych źródeł wody.
W ostatnich dniach odnotowano dwa przypadki wykrycia bakterii powiązanych z cholerą. Choć sytuacja budzi pewne obawy, eksperci uspokajają - zagrożenie dla społeczeństwa pozostaje niskie. Co dokładnie się wydarzyło i jak powinniśmy się zachować?
Sześć kąpielisk nad Zatoką Gdańską zostało zamkniętych z powodu obecności mazutu w wodzie. Decyzja zapadła po sobotnich badaniach, a kolejne próby mają zostać przeprowadzone w niedzielę. To niejedyny problem - jedno z jezior w województwie pomorskim również zostało wyłączone z użytkowania.
Biegunka, wymioty, skurcze brzucha - podobne objawy pojawiły się u dzieci i dorosłych w okolicznych przedszkolach. Sytuacja stała się poważna, a władze sanitarne podjęły intensywne działania w celu wyjaśnienia źródła zakażenia. Odnotowano łącznie 69 przypadków zakażenia.
W ostatnich dniach mieszkańcy wsi Głębock oraz okolicznych miejscowości w województwie warmińsko-mazurskim zostali zmuszeni do zmierzenia się z poważnym kryzysem dotyczącym jakości wody pitnej. Z wodociągu, który zaopatruje nie tylko Głębock, ale również wsie takie jak Sówki, Szarki, Jarzeń i Jarzeński Młyn, dostarczana była woda, w której wykryto wysokie stężenia manganu i żelaza. Sanepid alarmuje.
Pilne ostrzeżenie dla mieszkańców jednego z polskich województw. Sanepid wydał komunikat, w którym informuje, że w miejscowych wodociągach wykryto bakterie coli. Woda pod żadnym pozorem na nadaje się do użytkowania. Przekazano szczegółowe informacje i wytyczne dla mieszkańców, którzy zostali objęci zakazem spożywania wody z kranu.
Polacy już zacierają ręce na nadchodzący sezon grzybobrania. Mimo że tradycyjnie nadejdzie on we wrześniu, Główny Inspektorat Sanitarny nieustannie ostrzega przed zagrożeniami wynikającymi z nieznajomości gatunków grzybów. Nie każdy wie, że w uniknięciu zatrucia może pomóc lokalny sanepid.
Sanepid poinformował o skażeniu wody na terenie 29 miejscowości w okolicach Sochaczewa (woj. mazowieckie). Wszystko przez to, że w wodociągach Janaszówek-Bogdaniec oraz Mokas stwierdzono obecność enterokoków. Bakterie stanowią realne zagrożenie dla zdrowia. Podkreślono, że woda nadaje się jedynie do spłukiwania toalet.
Główny Inspektorat Sanitarny ogłosił fatalne wieści dla wielu wypoczywających na polskim wybrzeżu i nie tylko. Nad kąpieliskami zawisły czerwone flagi oznaczające kategoryczny zakaz kąpieli. Przyczyna jest poważna, choć mikroskopijna. Chodzi o sinice. Nie wszyscy jednak stosowali się do zakazu. Pokazano wideo z niesfornymi turystami
W jednym z nadmorskich ośrodków wczasowych doszło do masowego zatrucia pokarmowego. Zdarzenie miało miejsce w Pogorzelicy (woj. zachodniopomorskie). Według ustaleń szczecińskiego sanepidu przyczyną zatruć była salmonella. Sprawa trafiła do prokuratury.
Sanepid potwierdził trudną sytuację w jednym z województw. Woda pitna została całkowicie odcięta. Na ulicach pojawiły się beczkowozy. Wszystko przez wyniki badań wody, która trafiała dotychczas czajników i garnków mieszkańców blisko położonych od siebie wsi.
Złe doniesienia z Warszawy. W jednym z przedszkoli w stołecznym Śródmieściu wykryta została bakteria legionella. Decyzją sanepidu, placówka nie zostanie jednak zamknięta. Wydano dla niej konkretne zalecenia.
Legionella jest powodem hospitalizacji kolejnych osób, a zmarło już 19 z nich. To jednak nie pierwszy atak tej bakterii w Polsce. Z jego powodu w 2010 roku zakazano montażu kabin prysznicowych na jednym z będzińskich osiedli. Zakaz ten wciąż obowiązuje.
Liczba zakażeń legionellą rośnie. Dyrektor podkarpackiego sanepidu właśnie przekazał informacje dotyczące przebadanych pod kątem obecności bakterii próbek wody.
Powiększa się bilans ofiar zakażenia legionellą, w Rzeszowie zmarła kolejna osoba. Lokalni reporterzy donoszą, iż mimo zagrożenia mieszkańcy nie są odpowiednio informowani o niebezpieczeństwie i działaniach władz.
Wzrasta liczba przypadków zakażenia bakterią legionella. Już dwa przypadki pochodzą spoza Podkarpacia. Ekspertka wyjaśniała na antenie TVN24, że można mówić, iż mamy już do czynienia z epidemią.
Sanepid odnotował 14 nowych przypadków zakażenia legionellą. Łącznie do 127 wzrosła liczba osób zakażonych. Odnotowano również pierwszy przypadek poza województwem podkarpackim.
Już nie tylko sanepid, ale także ABW podjęła śledztwo odnośnie do wykrycia bakterii Legionella pneumophila w Rzeszowie. Do tej pory w związku z zakażeniem zmarło siedem osób. Przestrzegamy, jakie objawy należy monitorować.
Sanepid podjął dochodzenie epidemiologiczne w sprawie wykrycia bakterii Legionella pneumophila w Rzeszowie. Informacje budzą niepokój, ponieważ 15 osób zostało hospitalizowanych.
Pilny alert RCB dla sześciu miejscowości w województwie opolskim. Woda w kranach nie nadaje się do spożycia. Pod domy podjeżdżają specjale beczkowozy. W wodociągu znaleziono groźną bakterię.
Sanepid ostrzega przed herbatą. Podczas kontroli rozpoczętej po skardze klienta wykryto w niej obecność ciał obcych. Herbatka owocowa przeznaczona jest dla dzieci i niemowląt. GIS alarmuje, by nie spożywać produktu, gdyż wiąże się to z "ryzykiem zdrowotnym".Sanepid nie pozostał głuchy na skargę dotyczącą herbatki owocowej przeznaczonej dla dzieci i niemowląt powyżej 8. miesiąca życia. Pojawiło się oficjalne ostrzeżenie publiczne dotyczące żywności.Głównego Inspektoratu Sanitarnego ostrzega przed 200 g herbatką owocową z ekstraktem z owoców. Jeden z klientów poskarżył się, że w znalazł w produkcie ciało obce. Kontrola potwierdziła, że problem jest szerszy.
Sanepid ostrzega przed świątecznymi szklankami z Rossmanna. Są one realnym zagrożeniem dla zdrowia Polaków. - Nie należy używać szklanek wskazanych w komunikacie do spożywania żywności - alarmuje GIS w specjalnym ostrzeżeniu. Sanepid wykrył niebezpieczne metale w popularnych szklankach świątecznych sprzedawanych przez firmę Rossmann w całej Polsce. Wydano specjalne ostrzeżenie publiczne dotyczące wyrobu do kontaktu z żywnością.
Sanepid pilnie wycofuje ze sklepów w całej Polsce popularny boczek. Wykryto w nim groźne dla ludzi bakterie. - Spożycie żywności zanieczyszczonej Listeria monocytogenes może prowadzić do choroby zwanej listeriozą - alarmuje Główny Inspektorat Sanitarny. Znamy numer partii skażonego produktu.W piątek sanepid zaalarmował o niebezpiecznym produkcie, który mógł trafić do tysięcy domów w całej Polsce. Lubiany przez wielu boczek nie jest bezpieczny i pod żadnym pozorem nie należy go spożywać.- W wyniku kontroli wewnętrznej podmiotu stwierdzono obecność bakterii Listeria monocytogenes w określonej poniżej partii boczku wędzonego - przekazuje w specjalnym ostrzeżeniu publicznym dotyczącym żywności GIS.
Sanepid pilnie ostrzega przez popularnym produktem. W uwielbianej przez klientów metce łososiowej wykryto bakterię Listeria monocytogenes. - Nie należy spożywać produktu wskazanego w komunikacie - czytamy w publicznym ostrzeżeniu GIS. W niektórych przypadkach konieczna jest szybka wizyta u lekarza.Sanepid opublikował w poniedziałek 10 października ważny komunikat dotyczący żywności. Jest to ostrzeżenie. Część miłośników jednego, konkretnego produktu znalazło się w sporym zagrożeniu.Sanepid na bieżąco kontroluje polski rynek, ale nie wszystkie uchybienia udaje się wyłapać, zanim zanieczyszczony i groźny produkt trafi na sklepowe półki. Tak było w przypadku metki łososiowej, której dotyczy najnowsze ostrzeżenie Głównego Inspektoratu Sanitarnego (GIS).