Nie żyje były poseł. Porażające okoliczności tragedii
Spokojna okolica pod Lesznem została wstrząśnięta nagłą tragedią, która poruszyła lokalną społeczność. Wypadek samochodowy, którego okoliczności wciąż wyjaśniają służby, zakończył się dramatycznie.
Tragiczny wypadek w Gronowie
Do dramatycznego zdarzenia doszło w Gronowie pod Lesznem. Samochód uderzył w ogrodzenie jednej z posesji, a kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Jak podaje portal Leszno24.pl, mężczyzna zasłabł za kierownicą, co najprawdopodobniej było bezpośrednią przyczyną wypadku.
Świadkowie natychmiast przystąpili do akcji ratunkowej, a na miejsce szybko przyjechały służby ratunkowe, jednak mimo wysiłków życia kierowcy nie udało się uratować.
Próby ratowania życia i reakcje świadków
Na miejscu wypadku panowała ogromna determinacja, by uratować poszkodowanego. Świadkowie prowadzili reanimację, a potem do akcji wkroczyły służby medyczne.
Niestety, mimo szybkiej reakcji, nie udało się przywrócić czynności życiowych kierowcy. Lokalna społeczność i media podały, że była to nagła i tragiczna sytuacja, która wstrząsnęła mieszkańcami Gronowa i Leszna.
ZOBACZ TAKŻE: Plan pokojowy dla Ukrainy. Zełenski zwrócił się do europejskich przywódców
Życie i dorobek Ryszarda Hayna
Ofiarą wypadku był Ryszard Hayn, 81-letni polityk, samorządowiec i rektor Wyższej Szkoły Humanistycznej w Lesznie. Był wieloletnim radnym Leszna z ramienia Lewicy, posłem na Sejm w latach 1997–2001 i 2001–2005, a także autorytetem w środowisku akademickim. Prezydent Leszna, Grzegorz Rusiecki, wspomina:
Dla mnie Ryszard Hayn był i zawsze pozostanie osobą, która wprowadziła mnie w świat samorządu i polityki. To dzięki niemu wystartowałem w wyborach w roku 2002 do Rady Miejskiej Leszna.