Pilny komunikat służb. Chodzi o podejrzenie cholery w Polsce
W ostatnich dniach odnotowano dwa przypadki wykrycia bakterii powiązanych z cholerą. Choć sytuacja budzi pewne obawy, eksperci uspokajają - zagrożenie dla społeczeństwa pozostaje niskie. Co dokładnie się wydarzyło i jak powinniśmy się zachować?
Dwa przypadki wykrycia przecinkowców cholery
W ostatnim tygodniu polskie służby sanitarne potwierdziły obecność materiału genetycznego przecinkowców cholery w dwóch niezależnych przypadkach. Pierwszy dotyczył mieszkańca województwa zachodniopomorskiego, gdzie wstępne badania wykluczyły klasyczną cholerę, lecz wykazały obecność wibriozy - zakażenia przecinkowcem, który nie produkuje toksyny cholerycznej. Osoby objęte kwarantanną nie rozwinęły objawów, co pozwoliło na zakończenie nadzoru sanitarnego.
Drugi przypadek dotyczy osoby z województwa lubelskiego, u której przebieg choroby miał łagodny charakter i również wskazywał na wibriozę. Zdecydowano jednak o prewencyjnej kwarantannie domowej na pięć dni dla najbliższego otoczenia pacjenta, do czasu zakończenia badań mikrobiologicznych. Jak podkreślają eksperci, każdy przypadek jest monitorowany, a ryzyko rozprzestrzenienia się bakterii oceniane na bieżąco.
Czym jest wibrioza i jak się ją rozpoznaje?
Wibrioza to zakażenie wywołane przez przecinkowce, które - w przeciwieństwie do bakterii powodujących klasyczną cholerę - nie wytwarzają toksyny chorobotwórczej. Mimo braku toksyczności, mogą one wywoływać dolegliwości żołądkowo-jelitowe, takie jak bóle brzucha, wymioty, biegunka oraz gorączka i osłabienie. Do zakażenia dochodzi przede wszystkim poprzez spożycie skażonej wody lub żywności.
ZOBACZ TAKŻE: Trudno uwierzyć, co właśnie ujawnił Szymon Hołownia ws. zamachu stanu. Jest afera
Specjaliści podkreślają, że w Polsce nietoksynotwórcze przecinkowce pojawiają się sezonowo, szczególnie latem, w naturalnych zbiornikach wodnych. Konsultant Krajowy zauważył, że obserwuje ich obecność już od wielu lat, ale nie stanowią one obecnie zagrożenia epidemiologicznego dla społeczeństwa. To zjawisko naturalne, związane z warunkami środowiskowymi sprzyjającymi namnażaniu bakterii.
Jak się chronić i czego oczekiwać dalej?
W związku z pojawieniem się przecinkowców, sanepid prowadzi działania prewencyjne i kontrolne, aby zapobiec ewentualnemu rozprzestrzenianiu się bakterii. Najważniejsze pozostają podstawowe zasady higieny - unikanie picia nieprzegotowanej wody z naturalnych zbiorników, dokładne mycie i obróbka termiczna żywności oraz zgłaszanie się do lekarza w przypadku niepokojących objawów żołądkowo-jelitowych.
Nie stwierdza się obecnie zagrożenia epidemiologicznego dla społeczeństwa - czytamy w komunikacie.
Eksperci uspokajają, że przy obecnym poziomie wiedzy i monitoringu sytuacja jest pod kontrolą. Wprowadzone środki ostrożności mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa i szybkie wykrycie ewentualnych nowych przypadków. Mimo to warto śledzić komunikaty służb sanitarnych, zwłaszcza w okresie letnim, kiedy ryzyko wzrasta ze względu na sprzyjające bakterii warunki środowiskowe.