Kilkanaście osób trafiło do szpitala po zarażeniu groźną bakterią. Sanepid wydał komunikat

Salmonella w rzeszowskich przedszkolach i żłobkach

Niedawno informowaliśmy, że w przedszkolach i żłobkach w Rzeszowie wykryto salmonellę. Wicedyrektor tamtejszej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Wiesław Kwater przekazał, że obecność bakterii potwierdzono u 14 dzieci. Uczęszczają one do prywatnych żłobków i przedszkoli w Rzeszowie i na terenie powiatu rzeszowskiego. Nie ujawnił jednak, o których placówkach mowa.

Sanepid wszczął dochodzenie epidemiologiczne. Do wszystkich żłobków i przedszkoli rozesłano pisma z apelem o częstsze dezynfekowanie pomieszczeń i mycie rąk przez dzieci. 

Nie jest wykluczone, że część zatruć może mieć związek z wirusowym zakażeniem z grupy rotawirusów. - Na razie nie znamy źródła zatruć. Dzwonimy do rodziców i placówek, prosimy o większy reżim sanitarny - przekazał wicedyrektor PSS-E.

PIT-0 dla seniora. 130 tys. polskich emerytów skorzystało z tego rozwiązania Czytaj dalej

Groźna bakteria wykryta na Podkarpaciu

Teraz w Rzeszowie ogłoszono komunikat w związku z legionellozą. Sanepid poinformował, że 11 spośród hospitalizowanych osób, u których potwierdzono obecność bakterii, to mieszkańcy Rzeszowa, dwóch - powiatu rzeszowskiego i po jednej osobie z powiatów ropczycko-sędziszowskiego i niżańskiego.

- W chwili obecnej prowadzone jest dochodzenie epidemiologiczne przez poszczególnych Państwowych Powiatowych Inspektorów Sanitarnych w wyżej wymienionych powiatach w celu wykrycia źródeł zakażenia - podano w komunikacie.

Legionella występuje w środowisku wodnym

Infekcja zazwyczaj przenosi się drogą inhalacyjną, zaś człowiek może zarazić się bakterią Legionella pneumophila poprzez kontakt z wodą lub aerozolem wodnym. Sanepid poinformował, że czas oczekiwania na wyniki badań w kierunku Legionella pneumophila od pobrania próbek trwa do 10 dni.

Bakteria może występować w zbiornikach gromadzących wodę, urządzeniach klimatyzacyjnych i nawilżających, a także w basenach z hydromasażem, termalnych i spa, a także w urządzeniach medycznych.

Źródło: PAP