- Przecież ja ich miałem z litości, ludzie, oni nic nie znaczyli. Mało tego, bardzo nielubiani. Ale mi pasowała koncepcja, bo było dwóch jak jeden. Oni byli sobie wierni. Więc w tych moich koncepcjach tamtego czasu mi byli bardzo potrzebni - powiedział o braciach Kaczyńskich czwartkowy gość TVN24 Lech Wałęsa. Były prezydent zdradził także, czy usiadłby do stołu z Władimirem Putinem i czego życzyłby teraz Polsce. Swoimi słowami z pewnością ponownie zagrał na czułej strunie prezesa PiS.Informacje w tym artykule zostały zweryfikowane w dwóch niezależnych źródłach.W czwartek 6 października Lech Wałęsa był gościem Moniki Olejnik w jej wieczornym programie "Kropka nad i". Tematem rozmowy były m.in. kwestia toczącej się wojny w Ukrainie, prezydentury przywódcy "Solidarności" oraz działań Jarosława Kaczyńskiego.Na koniec prowadząca wręczyła swojemu interlokutorowi prezent w postaci książki autorstwa Jarosława Kurskiego pt.: "Dziady i dybuki". Zanim to jednak nastąpiło, padło wiele ważnych, ale i gorzkich słów, które na pewno wywołały wściekłość na Nowogrodzkiej.
Lech Wałęsa ma urodziny, czego życzą mu Polacy? Nie wszyscy cieszą się szczęściem byłego prezydenta RP w dniu jego 79. urodzin. Niektórzy życzą "długich lat w zdrowiu", a inni... "100 lat w piekle". Laureat Pokojowej Nagrody Nobla wzbudza skrajne emocje.
Lech Wałęsa zdecydował się na zmiany w wyglądzie swojego zarostu. Na zdjęciach z uroczystości wręczenia mu "Złotego Medalu za Zasługi dla Pojednania i Porozumienia między Narodami" zobaczyć można całkowicie nowy wąs byłego prezydenta! Lech Wałęsa nie do poznania?Ten wąs to dla niejednego wstrząs! Lech Wałęsa zaprezentował się w Berlinie z całkowicie odmienionym zarostem. Były polityk, który zdążył przyzwyczaić nas już do swojego tradycyjnego wyglądu, zdecydował się na małą rewolucję. To bez wątpienia postać nietuzinkowa i niezwykle zasłużona dla naszej ojczyzny. Przywódca Solidarności, prezydent, a wreszcie jeden z polskich noblistów słynie z ciętego języka. Lech Wałęsa nigdy nie ma skrupułów, by otwarcie mówić o tym, co mu się nie podoba. Stale krytykuje obecny rząd i robi to z iście sarmacką zaciekłością. Być może dlatego właśnie postanowił nieco upodobnić się XVII-wiecznej szlachty. Do tej pory wąs byłego prezydenta sięgał do linii ust. Teraz ta granica została przekroczona i to znacząco! Na najnowszych zdjęciach widać wyraźnie długi biały zarost bohatera Solidarności. Sarmacka iskra W poniedziałek Lech Wałęsa wizytował w Berlinie, gdzie uczestniczył w uroczystości Unii Seniorów CDU. Wręczono mu wówczas "Złoty Medal za Zasługi dla Pojednania i Porozumienia między Narodami". Przemowę dotyczącą noblisty wygłosił wieloletni przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schäuble. W swojej wypowiedzi przekonywał, jak wielki rolę odegrał Polak w drodze do zakończenia zimnej wojny. Lech Wałęsa przyjął odznaczenie z honorem, jakiego nie powstydziłby się sarmata. Nowy zarost dawnego przywódcy Solidarności z pewnością dodawał mu pewności siebie i wskazywał na dumę z pochodzenia. Artykuły polecane przez Goniec.pl:„M jak miłość”: W serialu znowu odmienią bohaterkę. Będzie nie do poznania, afera u ZduńskichOtoczenie rodziny królewskiej znów w żałobie. Zmarła ważna osoba dla królowej Elżbiety IILara Gessler pokazała swój brzuch dwa tygodnie po porodzie. Podzieliła się ważną informacjąŹródło: goniec.pl
Aleksander Kwaśniewski w czasach, gdy sprawował urząd prezydenta, kilka razy spotkał się z Elżbietą II. Podczas jego prezydentury królowa złożyła również jedyną w Polsce wizytę. Polityk postanowił wówczas wręczyć jej szczególny podarunek.Do spotkania Aleksandra Kwaśniewskiego i Elżbiety II doszło w marcu 1996 roku. Królowa wystąpiła przed połączonymi izbami Sejmu i Senatu, a także złożyła kwiaty przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie, w pobliżu którego zasadziła niewielkie drzewko.
Lech Wałęsa wykaraskał się z problemów zdrowotnych i ostatnie dwa tygodnie spędził w Stanach Zjednoczonych. Będąc na amerykańskiej ziemi, dowiedział się o śmierci brytyjskiej królowej. Chociaż polska delegacja (tak jak inne) może być złożona tylko z dwóch osób, Wałęsa dostał specjalne zaproszenie. Czy weźmie udział w uroczystej ceremonii pogrzebowej Elżbiety II? Wiemy, jaką podjął decyzję.Lech Wałęsa jeszcze nie tak dawno przebywał w szpitalu, jednak udało mu się wyzdrowieć. Wrócił do realizowania swojej pozapolitycznej profesji, jaką jest udzielanie wykładów i liczne spotkania z osobami chętnymi poznać laureata Pokojowej Nagrody Nobla. Elektryk z wykształcenia opowiada wówczas, jak dzięki swojemu geniuszowi bohatersko walczył z komunistycznymi władzami. W Stanach zjednoczonych w pocie czoła hasał po spotkaniach z młodzieżą, wygłaszał płomienne wystąpienia, a także rozmawiał z politykami. Gdy pełen wigoru oddawał się tym zajęciom, cały świat obiegła wiadomość o śmierci królowej Wielkiej Brytanii. Od smutnego momentu minęło już kilka dni, jednak nie doszło jeszcze do pogrzebu zmarłej monarchini. Zaplanowano go na 19 września, a do Londynu przyjadą delegacje z całego świata. Polskę reprezentować będzie Prezydent RP Andrzej Duda z małżonką, Agatą.
Jarosław Jakimowicz za wszelką cenę stara się wzbudzić kontrowersje. W swoich internetowych wpisach zaczepił już liczne grono znanych osobistości. Jako że dzień bez kolejnego konwersyjnego wpisu byłby dla „(nie)młodego wilka” dniem straconym, tym razem postanowił „nie odpuścić” byłemu prezydentowi RP, Lechowi Wałęsie. Zadrwił z jego problemów zdrowotnych, co bezlitośnie (naprawdę!) ocenili internauci. Jarosław Jakimowicz zdobył popularność dzięki udziałowi w filmie „Młode Wilki” opowiadającym o przemytniczych przygodach wchodzących w dorosły wiek mężczyzn. Jednym z nich był „Cichy” grany przez aktualnego eksperta TVP Info.
Podczas obchodów 42. rocznicy podpisania porozumień sierpniowych głos zabrała Danuta Wałęsa, która nie szczędziła negatywnej krytyki skierowanej do obecnego obozu władzy. Wystąpienie miało charakter symboliczny, gdyż jej mąż z powodów zdrowotnych i osobistych pierwszy raz nie uczestniczył w uroczystościach.
Radni z Gdańska wyróżnili Danutę Wałęsę w wyjątkowy sposób i przyznali jej tytuł honorowej obywatelki miasta. Dumny Lech Wałęsa pogratulował swojej żonie i zaapelował o gratyfikację finansową, która jego zdaniem należy się 73-latce. Podana przez niego kwota może zwalić z nóg. – Gratuluję żonie. Należało się. Napracowała się dziewczyna tyle lat, wytrzymałą ze mną tyle lat – przyznał Lech Wałęsa w rozmowie z "Super Expresem".
Lech Wałęsa ma poważny problem. Kilka tygodni temu trafił do szpitala po nagłym zasłabnięciu, jednak wystarczyło parę dni, by nabrał sił. Jeśli myślał, że to koniec złych wieści, mylił się. Nie od dziś wiadomo, że wielu nieprzespanych nocy przysporzył mu syn, Sławomir Wałęsa. Mężczyzna od wielu lat zmaga się z problemem alkoholowym, a sąd postanowił skierować go na odwyk. W tej sprawie 50-latek zamierza stawić opór.
Danuta Wałęsa zostanie wyjątkowo uhonorowana w Gdańsku. Kobieta, która przez wiele lat nie tylko towarzyszyła Lechowi Wałęsie, ale również zaangażowała się współcześnie w walkę na rzecz demokracji, otrzyma ważny tytuł. - Niełatwy los, w ciągłym napięciu, niepewności jutra i zgodzie na to, że sprawy rodzinne schodzą na plan dalszy. Takie życie wymagało odwagi, hartu ducha i wielkiego poświęcenia. One również w ten sposób wspierały walkę o wolną Polskę, a uosabia je Danuta Wałęsa, żona legendarnego przywódcy Solidarności - przekazano w uzasadnieniu.
Lech Wałęsa po raz kolejny udowodnił, że jest nie do zdarcia. Były prezydent dopiero co opuścił szpital, a już wybrał się w podróż do Norwegii, gdzie odbyć ma tajemnicze spotkanie. Gdy Lech Wałęsa trafił do szpitala, Polacy wstrzymali oddech. Na szczęście, wkrótce okazało się, że prezydent jest wciąż takim samym twardzielem jak w czasach, gdy przeskakiwał mur stoczni. Lech Wałęsa wychodzi ze szpitala To były trudne chwile dla Polaków pamiętających zasługi Lecha Wałęsy z czasów Solidarności. Z początkiem sierpnia powiadomiono, że były prezydent nieoczekiwanie znalazł się w placówce medycznej. Do mediów przedostawały się najróżniejsze informacje. Z jednej strony mówiono o omdleniu, z drugiej o podstawowych badaniach diagnostycznych. Wkrótce głos zabrał dyrektor biura Lecha Wałęsy, który w rozmowie z "Faktem" rozjaśnił nieco sytuację. - Było zagrożenie związane z nerkami, poważne zagrożenie, ale na tę chwilę jest wszystko w porządku. Pan prezydent przeszedł bardzo dużo badań, nie można było ustalić, skąd pochodzi stan zapalny organizmu - wyjaśnił. 12 sierpnia nadeszły w końcu dobre wiadomości. Lech Wałęsa wyszedł ze szpitala, ale ci, którzy sądzili, że dawny bohater Solidarności uda się na wypoczynek do jakiegoś sanatorium, srogo się pomylili. Niemal pierwsze swoje kroki skierował do kościoła! Ze szpitala do samolotu 14 sierpnia Lech Wałęsa uczestniczył we mszy świętej w Gdańsku, gdzie z pewnością dziękował za dodanie mu siły i prosił o błogosławieństwo na kolejne dni i lata. Jest przed nim jeszcze sporo pracy! Świadczyć może o tym fakt, że już teraz były prezydent udał się w kolejną podróż. W swoich mediach społecznościowych powiadomił, że wylatuje do Norwegii i to nie w byle jakich warunkach! - Prosto ze szpitala na spotkanie w Norwegii, podstawionym samolotem - poinformował Lech Wałęsa dodają zdjęcia z pokładu. Pod postem zaroiło się od życzeń zdrowia i wyrazów podziwu. Z powrotu do formy Lecha Wałęsy cieszył się również poseł Platformy Obywatelskiej Paweł Kobyliński. Artykuły polecane przez Goniec.pl:Zwłoki w znacznym stopniu rozkładu na bagnach w Mironicach. Policja ustala tożsamość denata Rolnikowi puściły nerwy, pokazał, co ludzie wyprawiali na jego polu. Jest nagranie Święto Wojska Polskiego. Andrzej Duda ostrzega: "Nasz kraj znalazł się w zagrożeniu" Źródło: fakt.pl, goniec.pl
W rozmowie z dziennikarzami "Super Expressu", przyjaciel Lecha Wałęsy, Jerzy Borowczak, podzielił się swoimi wspomnieniami, dotyczącymi byłego prezydenta. Obecny poseł KO zwracał uwagę na celowość działań noblisty i niesprawiedliwość, która go za to dotyka.
Lech Wałęsa w ubiegłym tygodniu niespodziewanie stracił przytomność i trafił do szpitala. Z relacji znajomych byłego prezydenta wynika, że polityk miał problemy z nerkami, ale obecnie sytuacja jest już stabilna. Lider "Solidarności" opuścił już placówkę i skierował swoje pierwsze kroki w miejsce, które odgrywa istotną rolę w jego życiu.Lech Wałęsa poinformował wielbicieli, że jest hospitalizowany, w ubiegłą niedzielę. Polityk opublikował wówczas na Facebooku zdjęcie ze szpitalnego łóżka z nostalgicznym podpisem: "Bywa i tak". Po kilku dniach na jego profilu pojawiły się również fotografie obrazujące, jak wiedzie mu się w szpitalu. Na szczęście już w czwartek pojawiło się "światełko w tunelu".
Lech Wałęsa w niedzielę trafił do szpitala. Od tej pory zwolennicy byłego prezydenta każdego dnia zamartwiali się o życie polityka. Wieści, które napływały od jego najbliższych, nie brzmiały pozytywnie. W piątek po południu pojawiło się jednak światełko w tunelu.Lech Wałęsa od dawna boryka się z problemami zdrowotnymi. Choroba serca i cukrzyca są częste u osób w wieku byłego prezydenta, jednak nie można ich bagatelizować, gdyż mogą okazać się poważnym zagrożeniem dla życia pacjenta. Najlepszym dowodem jest fakt, że w niedzielę polityk niespodziewanie stracił przytomność i trafił do szpitala.
Michał Żebrowski na swoim profilu na Instagramie ostatnimi czasy publikował wyłącznie posty związane z tacierzyństwem. Nie da się ukryć, że narodziny pierwszej córki były dla aktora ważnym wydarzeniem. Ten artykuł nie będzie jednak dotyczył jego dzieci, a nieco starszego pupila, a raczej idola. Jest nim były prezydent Lech Wałęsa. Michał Żebrowski nigdy nie ukrywał, jak bardzo ceni sobie działalność polityka. Bez trudu mianował go „bohaterem narodowym” w podcaście „Wojewódzki & Kędzierski” w Onecie. Żona aktora Aleksandra, była gościem tego samego odcinka programu „Kuba Wojewódzki”, co właśnie Wałęsa. Dzięki temu małżeństwo Żebrowskich mogło bliżej poznać laureata Pokojowej Nagrody Nobla z 1983 roku.
Lech Wałęsa ponownie boryka się z problemami ze zdrowiem. Były prezydent aktualnie przebywa w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku, gdzie opiekują się nim najwyższej klasy specjaliści. Choć początkowo wydawało się, że sytuacja jest krytyczna, wiele wskazuje na to, że polski noblista dochodzi do siebie. Niewykluczone więc, że za kilka dni znów zawita do własnego domu.Bliscy i zwolennicy byłego prezydenta Lecha Wałęsy od niedzieli 7 sierpnia żyją w strachu o stan jego zdrowia. Schorowany 79-latek, po tym, jak zasłabł, trafił do gdańskiego szpitala, a doniesienia o jego kondycji nie były jednoznacznie optymistyczne. Najnowsze informacje na temat zdrowia legendarnego przywódcy Solidarności przekazał w rozmowie z "Faktem" czuwający u boku szefa Marek Kaczmar.
Lech Wałęsa czuje się już lepiej i niedługo wyjdzie ze szpitala? Sytuacja nie wydaje się aż tak optymistyczna, ale asystent byłego prezydenta zaznaczył, że "widać światełko w tunelu". Czy rzeczywiście już niedługo schorowany Wałęsa powróci do domu?Warto zaznaczyć, że bohater Solidarności jest okropnie schorowany - cierpi na cukrzycę, ma problemy z nadciśnieniem, a przy okazji zdarzały mu się różnego rodzaju urazy i wypadki. Nie jest też coraz młodszy. Powrót do zdrowia rzeczywiście jest dobrą wiadomością.
Lech Wałęsa w niedzielę 7 sierpnia trafił do szpitala. Nie jest jasne, co było powodem interwencji medyków. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku były prezydent, który choruje na cukrzycę, nieomal stracił kawałek nogi. Zdjęcie ze szpitala godzinę temu pojawiło się na profilu Lecha Wałęsy na Facebooku. Zostało opatrzone lakonicznym podpisem: "Bywa i tak". Widzimy na nim byłego prezydenta, który jest podłączony do aparatury tlenowej i do kroplówki. Polityk sprawia wrażenie osłabionego i zmęczonego. Na jego palcu widać pulsoksymetr.
Lech Wałęsa został oskarżony przez rosyjskich propagandystów z Kremla o nawoływanie do eksterminacji Rosjan. W jednym z programów ichniejszej telewizji Rossija 1 jeden z gości zaproponował ogłoszenie, w którym nagrodą będzie 5 milionów dolarów lub euro "za dostarczenie jego głowy".
Lech Wałęsa, jak większość Polaków, uskarża się na wszechobecną drożyznę i galopującą inflację. Tak jak każdy z nas musi liczyć każdy grosz, aby jakoś przetrwać "do pierwszego". W najnowszym wywiadzie były prezydent zdradził, że otrzymuje "zaledwie" 12-13 tysięcy złotych emerytury.
Wspaniała wiadomość w Boże Ciało. Magdalena Wałęsa i jej mąż Lech Artur Wałęsa powitali na świecie córkę. To już czternasty wnuk Lecha Wałęsy, legendy Solidarności.Dziewczynka na świat przyszła w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku w Boże Ciało, 16 czerwca 2022 r. Kilkanaście minut po godz. 15:00 o tym wydarzeniu poinformował jej tata, gdański radny Lech Artur Wałęsa.
Lech Wałęsa w otwarty sposób skrytykował konflikt, który powstał w związku z KPO. Były prezydent narzeka również na aktualną sytuację międzynarodową, jak również ekonomiczno-gospodarczą, odnosząc się do galopującej inflacji. Przekazał, że odczuwa drożyznę, przez co musi dorabiać, bo z emerytury ciężko byłoby się utrzymać. Lech Wałęsa jest znany z bezkompromisowego, a przede wszystkim kontrowersyjnego stylu wypowiedzi. Były prezydent Polski od wielu lat jest niezwykle aktywny w mediach, chętnie wypowiadając się na bieżące tematy, a także krytykując aktualny rząd.W ostatnim wywiadzie opublikowanym na łamach Interii zdradził, że w czasie jego prezydentury głównym planem było wejście do Unii Europejskiej i NATO razem z Ukrainą i Białorusią. W swojej wypowiedzi podkreślił, że uzyskał zgodę samego Borysa Jelcyna.- Tyle że o Polsce i Węgrzech mówiłem otwarcie, a o tamte państwa zabiegałem tajnie, budując międzynarodową koalicję. Bylibyśmy to w stanie z Borysem Jelcynem zrobić, ale zabrakło mi drugiej kadencji. Potem wszystko się zawaliło - przekazał.W jego opinii Unia Europejska w aktualnym kształcie nie ma przyszłości. Przekazał, że organizacja, zamiast zgadzać się na kompromis z Polską, powinna się rozwiązać, a następnie stworzyć nową wspólnotę na podstawie Niemiec i Francji, ale już bez Polski i Węgier.
Lech Wałęsa uważa, że Komisja Europejska nie powinna zgadzać się na przyznanie Polsce środków w ramach KPO, gdyż zostaną one zmarnowane. Były prezydent chciałby także nowej wspólnoty europejskiej, w skład której nie wejdą Polska i Węgry.Lech Wałęsa, który był rozmówcą portalu Interia, nawiązał do środowej akceptacji Krajowego Planu Odbudowy dla Polski przez Komisję Europejską. Zdaniem legendy "Solidarności" KE nie powinna zgadzać się na wypłatę środków z KPO, gdyż "będzie to jej porażka".
Ile zarabia Lech Wałęsa? Jeszcze w zeszłym roku przez pandemię koronawirusa Lech Wałęsa nie mógł latać po świecie i zarabiać pieniędzy na życie. Sam w wielu wywiadach żalił się więc, że ma poważne problemy finansowe. Na szczęście to już przeszłość. Wałęsa zdradził, ile pieniędzy zarobił podczas swojego ostatniego pobytu w USA.
Policja stanowa Connecticut poinformowała, że ich funkcjonariusz Lukasz Lipert, który przybył na wezwanie w Tolland do auta na autostradzie, miał nieprawdopodobną okazję spotkać... Lecha Wałęsę.Jeszcze bardziej niesamowitym zbiegiem okoliczności był fakt, że funkcjonariusz urodził się w Polsce! Mężczyzna został wezwany do SUV-a, który utknął na drodze z powodu przebitej opony.
- Putin nie jest samobójcą - stwierdził Lech Wałęsa w odpowiedzi na pytanie, czy Rosja użyje bomby atomowej. Według byłego prezydenta nie jest to realny scenariusz. Co więcej, w opinii Lecha Wałęsy sposób rozmowy z prezydentem Rosji jest jeden.W szczerej rozmowie z Onetem Lech Wałęsa podzielił się opinią na temat Władimira Putina, wojny w Ukrainie oraz tego, co Zachód powinien zrobić w związku z działaniem Kremla. Okazuje się, że Lech Wałęsa ma jasne spojrzenie na sytuacje i uważa, że państwa potępiające działania Rosji powinny zmienić sposób reagowania na rosyjskie działania zbrojne. - Dziś Putin nam wszystkim wybija zęby, a my tylko nadstawiamy kolejny policzek - stwierdził w rozmowie z portalem onet.pl były prezydent.
Lech Wałęsa postanowił wyjaśnić, jak należy rozmawiać z Władimirem Putinem, by powstrzymać wojnę w Ukrainie. Były prezydent Polski podkreślił, że prezydent Rosji zatrzymał się w przeszłości i tylko język siły pozwoli wpłynąć na jego kolejne kroki. - Co pan podskakujesz? - cytuje Wałęsę portal wp.pl. Wydaje się, że Lech Wałęsa znalazł klucz do sposobu zmiany stanowiska Władimira Putina, który obecnie nie robi sobie wiele z zachodnich sankcji i deklaruje, że rosyjska gospodarka "jest stabilna".
Lech Wałęsa wystosował odezwę do narodu ukraińskiego, w której podkreślił wagę swoich zasług dla historii. Polski noblista i dawny przywódca NSZZ "Solidarność" zapewnił Ukraińców o swoim wsparciu.Lech Wałęsa w swoim apelu podkreślił, że obecnie toczący się konflikt militarny może okazać się kluczowy dla losów świata. Przypomniał jednocześnie, że "w przeszłości Polska musiała uwolnić się od Związku Sowieckiego" i ocenił, że przed Ukraińcami stoi podobne zadanie.Lech Wałęsa zaapelował do walczących UkraińcówŚwiat zachodu jednoczy się z Ukrainą, gdzie już od dziesięciu dni trwa wojna spowodowana atakiem rosyjskich wojsk. Wiele z krajów świata zdecydowało się na nałożenie dotkliwych sankcji na Rosję, mających na celu wywołanie presji na jej przywódcy. Agresywna polityka Władimira Putina została potępiona przez wiele światowych autorytetów, polityków, a nawet przedstawicieli show-biznesu. Do tego grona dołączył również Lech Wałęsa, były prezydent Polski i przywódca Solidarności. Noblista skierował do narodu ukraińskiego specjalną odezwę, która opublikowana została w mediach społecznościowych. Polityk podkreślił w niej wagę obecnych wydarzeń w Ukrainie oraz ich znaczenie dla historii świata. - Był taki czas, że Polska musiała zrobić ciężką, trudną pracę. Uwolnić się od Związku Sowieckiego. Udało nam się to wykonać. Dzisiaj los dał wam zadanie podobne, a nawet chyba większe - powiedział Lech Wałęsa. Lech Wałęsa zadeklarował wsparcie wobec Ukraińców- Dlatego też zgłaszam się do was z prośbą, abyście obronili świat - kontynuował były prezydent. - Zrobię wszystko, jako też rewolucjonista, aby was w tej walce wspierać - dodał. Lech Wałęsa zaznaczył, że ma świadomość z jak ogromnym zadaniem mierzą się obywatele ukraińscy, ale podkreślił, że pokłada głęboką nadzieję w Unii Europejskiej, do której przystąpienia wniosek złożył prezydent Zełenski. - Ja będę o to zabiegał i prosił, bo zasługujecie już po tym dziele, które wykonaliście, na największe uznanie i na największe wsparcie - orzekł laureat Pokojowej Nagrody Nobla. - Na mnie w tej walce możecie liczyć. Życzę powodzenia i czekam na zwycięstwa Wielkiej Ukrainy - zakończył Lech Wałęsa. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Wojna w Ukrainie. Szwecja zaoferowała Ukrainie gigantyczną pomoc. Na stole niebotyczna kwotaWojna w Ukrainie. Rosyjski pocisk uderzył w posiadłość Zełeńskiego? Prezydent Ukrainy skomentował krótkoWojna w Ukrainie. Putin wprowadził dotkliwy zakaz. Kara może wynieść nawet 15 lat więzieniaŹródło: Goniec.pl