Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Lech Wałęsa ocenił działania polskich żołnierzy. Padło kontrowersyjne porównanie
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 31.08.2021 15:55

Lech Wałęsa ocenił działania polskich żołnierzy. Padło kontrowersyjne porównanie

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
WOJTEK RADWANSKI/AFP/East News

Były prezydent Lech Wałęsa w jednej ze stacji radiowych porównał żołnierzy strzegących granicy polsko-białoruskiej do hitlerowców. Jego wypowiedź odbiła się szerokim echem. Przeciwko niej zaoponowała prowadzącą audycję. Słowa te z pewnością nie przypadną do gustu także premierowi i prezydentowi.

We wtorek 31 sierpnia gościem Radia Zet był Lech Wałęsa. Podczas rozmowy poruszone zostały liczne tematy. Jednym z nich była przypadająca na dziś 41. rocznica podpisania porozumień sierpniowych oraz zdrowie byłego prezydenta. Wałęsa został także zapytany o działania opozycji i kontrowersyjna sprawę migrantów koczujących na granicy z Białorusią.

Były prezydent porównał żołnierzy do hitlerowców

Wałęsa jak zwykle nie przebierał w słowach, oceniając działania polskiego rządu i Straży Granicznej. Został więc spytany przez prowadzącą o wypowiedź Władysława Frasyniuka, w której ten nazwał żołnierzy „watahą psów” i „śmieciami”. Dziennikarka chciała wiedzieć, dlaczego Wałęsa bronił dawnego kolegę po tym jak padły te kontrowersyjne słowa.

– Frasyniuk powiedział na tyle, na ile mu intelekt pozwala, na skróty, że jemu się to nie podoba. [...] Ja bym w trochę innych słowach to ubrał, ale powiedział to, co należało powiedzieć – mówił Wałęsa.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Na uwagę prowadzącej, że żołnierze tylko wykonują swoją pracę, były prezydent odparł, że hitlerowcy też wykonywali rozkazy. Taka odpowiedź zdumiała dziennikarkę, która zwróciła uwagę, że porównanie jest nieadekwatne, gdyż hitlerowcy mordowali ludzi.

– Zaraz, zaraz, a czy tu nie dojdzie do morderstwa? Poczekajmy jeszcze trochę. Ja przewiduję, że dojdzie. No i co wtedy powiemy? Rozkazy wykonywaliśmy? – skwitował Wałęsa. Jego zdaniem „ci dowódcy później się wymigają i tak to będzie, jak padną ofiary”.

Słowa Wałęsy z pewnością wywołają kolejną burzę. Są jeszcze mocniejsze niż te, których użył Władysław Frasyniuk i które ostro skrytykowały władze państwowe. Tym razem premier i prezydent znów będą mieli wspaniałą okazję do podkreślenia swojej wdzięczności i przywiązania do Wojska Polskiego, gdyż na pewno nie pozostaną obojętni na wypowiedź Wałęsy.

Wałęsa krytykuje PiS i opozycję

Były prezydent wyraził również swoje zdanie na temat obecnej sceny politycznej. Mówiąc o koalicji rządzącej stwierdził, że demagogia i populizm są dziś w cenie. Stwierdził też, że PiS zostanie kiedyś ze wszystkiego rozliczony i zapłaci swoje rachunki, odchodząc w hańbie.

Problem jest taki: czy to się skończy wojną domową, czy kartką wyborczą. To idzie w kierunku wojny domowej. Kombinują, jak nie oddać władzy. To bardzo niebezpieczni ludzie – mówił w Radiu Zet. Równie krytycznie wypowiedział się o dzisiejszej opozycji, której, jego zdaniem, brakuje nowoczesnego programu i przyszłościowych rozwiązań. Na koniec wspomniał jeszcze o swoim stosunku do małżeństw jednopłciowych. Były prezydent uważa, że każdemu trzeba pozwolić na decydowanie o swoim życiu, ale wyraźnie zaoponował przeciwko nazywaniu związków homoseksualnych małżeństwami.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Radio Zet