Szymon Hołownia pilnie ogłosił. Dwóch posłów czekają opłakane konsekwencje
Szymon Hołownia poinformował, że posłowie, którzy zakłócali przebieg czwartkowych obrad Sejmu, zostaną ukarani. Znamy szczegóły.
Edward Siarka krzyczał w Sejmie o "kuli w łeb"
Czwartkowe obrady Sejmu przebiegły nadzwyczaj burzliwie. Zbigniew Ziobro podczas procedowania wniosku o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu stwierdził, że "Donald Tusk pójdzie siedzieć". Poseł Prawa i Sprawiedliwości Edward Siarka wykrzyknął wówczas: "kula w łeb". Parlamentarzysta tłumaczył później, że w emocjach nawiązywał do słów wiersza Władysława Broniewskiego i przeprosił za swoje zachowanie.
Krzysztof Brejza z Platformy Obywatelskiej skierował do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez Siarkę przestępstwa. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar również zdecydował się na podobny krok, wskazując, że "są granice, których przekroczenie jest niedopuszczalne i musi powodować sprzeciw społeczny oraz zdecydowaną reakcję państwa".
Poseł Konfederacji został wyprowadzony z Sejmu
Czwartek 20 lutego nie był dobrym dniem także dla Konfederacji. Wyraźnie niedysponowany poseł Ryszard Wilk został wyprowadzony z sali posiedzeń Sejmu. Przypomnijmy, że w zeszłym roku polityk został znaleziony na jezdni w Kamionce Małej (woj. małopolskie). Szarpał się wówczas z policjantami, którzy udzielili mu pomocy.
Bardzo przepraszam wszystkich za moje wczorajsze zachowanie. Oddaję się do dyspozycji klubu. Starałem się sumiennie wykonywać obowiązki posła, ale przegrywam z chorobą alkoholową. Podejmowałem próby, żeby temu zaradzić, jednak jak się okazało, te próby zawiodły — napisał Wilk na portalu X w piątek.
ZOBACZ TAKŻE: Jan Paweł II w ostatnich chwilach przeżył dramat. Wierni nie mieli pojęcia
Szymon Hołownia: Siarka i Wilk zostaną ukarani
Szymon Hołownia poinformował przed chwilą, że posłowie Edward Siarka i Ryszard Wilk zostaną ukarani. Poseł Prawa i Sprawiedliwości otrzymał maksymalną karę w wysokości 20 tys. zł. Nie ominie go także zapowiadany wniosek do prokuratury. Poseł Konfederacji — jako że zadeklarował podjęcie walki z chorobą alkoholową — poniesie minimalną karę w wysokości 4 tys. zł.
W rozmowie z TVN24 Łukasz Kmita Z PiS deklarował, że Edward Siarka nie musi obawiać się konsekwencji wewnątrz partii. "Sprawa jest zamknięta. Nie wyobrażam sobie, żeby po przeprosinach ktokolwiek miał prawo do formułowania tez, żeby zawiesić pana posła Siarkę. Gdyby nie przeprosił, to oczywiście tak. Ale przeprosił" — czytamy.
