Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Chciała wejść na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim, tak ją potraktowano. Do sieci trafiło nagranie
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 21.11.2022 22:55

Chciała wejść na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim, tak ją potraktowano. Do sieci trafiło nagranie

Mieszkanka Katowic chciała wejść na spotkanie z Jarosławem Kaczyński, radny PiS to uniemożliwił
YouTube.com/tarnogorski

Spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim w Katowicach miało być dla mieszkańców miasta, ale... nie dla wszystkich. Tylko wybrańcy mieli okazję zobaczyć prezesa PiS na żywo. Sieć obiegło nagranie ze starciem radnego PiS oraz zwykłej mieszkanki, która chciała zasiąść na widowni.

Jarosław Kaczyński objeżdża kraj i zapewnia, że spotyka się ze zwykłymi ludźmi. To kłamstwo prezesa PiS po raz kolejny zostało zburzone.

Spotkania z Jarosławem Kaczyńskim z zasady miały być przekonaniem suwerena, że PiS zasługuje na pozostanie u władzy. Ostatecznie skończyło się na wpuszczaniu na salę tylko wybranych i dbanie, by padło wystarczająco miłych słów pod adresem władzy.

Mieszkanka Katowic próbowała 19 listopada przełamać ten schemat. Kobieta próbowała wejść na salę "spotkania dla mieszkańców". Lokalny radny PiS zagrodził jej drogę i przedstawił sprawę jasno.

Katowice: kobieta chciała wejść na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim

Katowicki radny PiS nie pozwolił, by zwykła kobieta weszła na salę, gdzie pojawić miał się Jarosław Kaczyński. Spotkania prezesa PiS z wyborcami wcale nie są spotkaniami z wyborcami. Bardziej pasuje określenie "spotkanie z wyznawcami".

Do sieci trafiło nagranie, które dokumentuje zagrodzenie drogi kobiecie przez lokalnego działacza PiS, stojącego na straży spokojnego wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego. Dawid Kamiński stanął przed drzwiami sali w Muzeum Śląskim.

Kobieta widoczna na nagraniu udostępnionym w sieci tłumaczyła radnemu PiS, że jest mieszkanką Katowic, a jej dom znajduje się niedaleko Muzeum. Były to argumenty, które teoretycznie uprawniały kobietę do wejścia na spotkanie z mieszkańcami. Dawid Kamiński uważał jednak inaczej.

Wymagał "bycia na liście"

Dowodem na to, że Jarosław Kaczyński nie spotyka się ze zwykłymi ludźmi, uwieczniony został na nagraniu lokalnego serwisu. Radny PiS na informację o mieszkaniu w Katowicach wskazał, że to nie wystarczy, by wejść na salę i wysłuchać prezesa PiS.

- Jak państwo są na liście bądź ktoś potwierdza, to oczywiście państwo zostaniecie wpuszczeni - mówił radny PiS. Nagranie zostało opublikowane przez lokalny serwis Tarnogórski.info.

Nie pomogły nawet tłumaczenia, że niedawno odbywało się spotkanie z Patrykiem Jakim na które mieszkańcy Katowic mogli wejść bez zapisywania na specjalną listę. Katowiczanka obraziła prezesa PiS i jego rangę, porównując go do europosła?

Artykuły polecane przez Goniec.pl

Źródło: o2.pl, tarnogroski