Podatkowe zmiany, które ma objąć Polski Ład, będą dotyczyły nie tylko przedsiębiorców i pracowników, ale także i emerytów. W związku z wielką reformą, która została już uchwalona przez Sejm, seniorzy będą mogli liczyć nawet na dodatkowe 187 złotych miesięcznie. Nie wszyscy jednak skorzystają na zmianach.Wejście w życie Polskiego Ładu będzie miało znaczny wpływ zarówno na pensje, jak i emerytury. Warto przypomnieć, że zadniem rządu nawet 17 miliardów złotych rocznie ma zostawać w kieszeniach Polaków po wprowadzeniu największej od lat reformy podatkowej. Dziennikarze portalu Fakt sprawdzili, kto i ile będzie mógł skorzystać na zmianach.Przed uchwaleniem reformy politycy partii rządzącej podkreślali, że Polski Ład będzie oznaczał poprawę życia między innymi osób z niskimi emeryturami oraz wynagrodzeniami. Obywatele, którzy pobierają do 2500 złotych brutto w ramach świadczeń, nie zapłacą podatku PIT.
ZUS przekazał dobre wiadomości emerytom. Rozpoczęło się wypłacanie emerytur wraz z wyrównaniem od czerwca tego roku. Pierwsi seniorzy otrzymali już świadczenia wysłane przez urząd. Tysiące Polaków nie musiało składać żadnych wniosków. O nowym przeliczaniu środków poinformowała profesor Gertruda Uścińska.Seniorzy nie musieli składać wniosków do ZUS. Urząd z góry przeliczył na korzystniejszych zasadach przyznane w tym roku czerwcowe emerytury. Warto przypomnieć, że po wejście w życie ustawy, na stałe zmieniły się zasady kalkulacji. Oznacza to znaczne uproszczenie dla Polaków.– Ustawa zmieniła zasady wyliczania emerytur na stałe, dlatego w przyszłości osoby osiągające wiek emerytalny w czerwcu będą mogły bez obaw składać wnioski o świadczenia w tym miesiącu – przekazała prof. Gertruda Uścińska.– Emeryci i renciści, których te przepisy dotyczą, dostaną wyrównanie świadczenia od dnia, w którym im ono przysługiwało. Wypłata za październik tego roku będzie realizowana już w nowej wysokości – dodała ekspertka.
Złe wiadomości dla wszystkich, którzy długo przebywają na L4. Już wkrótce w życie wejdą przepisy, zgodnie z którymi zasiłki zostaną uszczelnione i trudniej będzie o długotrwałe otrzymywanie świadczenia.Wybuch pandemii koronawirusa sprawił, że coraz częściej zaczęliśmy korzystać z tzw. L4. W związku z tym znacznie wzrosły wydatki ZUS-u, związane z wypłatą zasiłków chorobowych. W tej sytuacji urzędnicy postanowili dokładniej przyjrzeć się wszystkim biorącym zwolnienia lekarskie, a w sukurs im poszli rządzący planujący nowe przepisy uszczelniające zasiłki, które mają wejść w życie od stycznia 2022 roku.
Agata Duda będzie mogła liczyć na dodatkowe pieniądze. Państwo ma opłacać składki na ekstra środki dla pierwszych dam. Żona prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej będzie z nich mogła skorzystać jednak dopiero po przejściu na emeryturę. Zmiana dotknie także Danutę Wałesę, Jolantę Kwaśniewską oraz Annę Komorowską. Obliczono podwyżkę świadczenia.Przygotowano przepisy, których wprowadzenie będzie oznaczało większą emeryturą dla Agaty Dudy. Przyznanie pensji pierwszym damom już od pewnego czasu stanowiło temat obrad sejmowych. Wcześniej politycy Prawa i Sprawiedliwości chcieli przyznać im wynagrodzenie wysokości 18 tysięcy złotych. Projekt jednak przepadł po tym, jak został odrzucony przez senat.Po wprowadzeniu nowych przepisów państwo ma odprowadzać za Agatę Dudę i inne pierwsze damy składki na ubezpieczenie. To natomiast wpłynie na podwyższenie ich świadczeń emerytalnych. Po zakończeniu aktywności zawodowej żona prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej będzie mogła skorzystać z dodatkowych pieniędzy. W przyszłości Agata Duda ma otrzymać świadczenie wyższe o około 130 złotych za pierwszą kadencję.
Świadczenia emerytalne jednego z żyjących w Polsce seniorów wzrosły aż o 400 złotych. Jak się okazało, wystarczyło złożyć wniosek o ponowne przeliczenie wysokości emerytury. Pozytywną odpowiedź otrzymał już po kilkunastu dniach. Mężczyzna przyznał, że sam był bardzo zaskoczony decyzją Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.Historię tego emeryta opisał portal Gazeta.pl. Jeden z czytelników pochwalił się, że w prosty sposób udało mu się podwyższyć świadczenia. Mężczyzna złożył wniosek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o ponowne przeliczenie przysługującej mu emerytury. Odpowiedź przyszła szybko.Zaledwie po dwóch tygodniach emeryt dowiedział się, że jego świadczenia wzrosną aż o 400 złotych, co dla wielu seniorów w Polsce oznacza niemałą kwotę. Mężczyzna najprawdopodobniej już od września będzie pobierał wyższą emeryturę. To oznacza też szansę dla innych.
Pracownicy ZUS szykują się do strajku. Wielu Polaków słusznie boi się czy z tego powodu ich świadczenia takie jak trzynastki, czternatski czy 500 plus będą wypłacone o czasie. Do sprawy odniosła się prezes ZUS Gertruda Uścińska. Od początku pandemii pracownicy ZUS mają na swojej głowie znacznie więcej obowiązków. To z kolei nie przekłada się na podwyżki, co doprowadziło do ich frustracji i chęci strajku. Polacy obawiają się natomiast o swoje świadczenia i ich terminowe otrzymanie.
Posłowie Platformy Obywatelskiej pracują nad nowym projektem, którego beneficjentami mieliby być emeryci, którzy mieli nieszczęście pożegnać już swoją drugą połówkę. Propozycja dla wdów i wdowców zakłada opcję przejęcia części świadczenia po małżonku. O planowanym projekcie napisał dzisiaj "Super Express", według dziennika posłowie PO mają pracować nad projektem umożliwiającym pobranie jednej czwartej świadczenia po zmarłym małżonku. W propozycji chodzi o to, aby do obecnej emerytury dołożyć 25 proc. ostatniej emerytury małżonka. Obecnie wdowcy mogą skorzystać z zamiany świadczenia. Uprawnia ona do pobrania 85 proc. świadczenia zmarłego małżonka, ale wymaga zrzeczenia się swojej renty lub emerytury. Rozwiązanie jest korzystne w przypadku dużej różnicy w świadczeniach.
Z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że dzisiejsi 35- czy 40-latkowie mogą otrzymywać głodowe emerytury. Jest wysoce prawdopodobne, że będą musieli korzystać z pomocy rodziny, by przeżyć. Jeśli spełni się czarny scenariusz zakładany przez ekonomistów, sytuacji nie odmienią waloryzacja ani trzynastki i czternastki.Specjaliści ostrzegają przed dramatyczną obniżką emerytur. Obecnie seniorzy narzekają na świadczenia, ponieważ te w niektórych przypadkach są głodowe. Jednak w przyszłości sytuacja może się znacznie pogorszyć. Ruszyła platforma opracowana przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, dzięki której osoby mające przynajmniej 35 lat mogą sprawdzić swoje przyszłe emerytury.Podczas wyliczania prognoz wysokości przyszłych świadczeń emerytalnych Zakład Ubezpieczeń Społecznych bierze pod uwagę przepracowany już czas, zapłacone składki oraz stan obecnych zarobków. Ostateczne dane są – mówiąc delikatnie – dalekie od optymistycznych.
Osoby, które na emeryturę zdecydowały się przejść w czerwcu, dostały mniej środków niż emeryci z każdego innego miesiąca. Absurdem tym zdecydował się zająć Senat. Kłopoty z czerwcowymi emeryturami wyłoniły się w 2009 r., kiedy rząd zdecydował się na zmiany przepisów o świadczeniach emerytalnych. Doszło do luki, przez którą czerwcowi emeryci nie mogą liczyć na jedną z waloryzacji. Business Insider ustalił, że z takim problemem musi borykać się nawet 120 tys. polskich emerytów. Teraz absurd ma zostać zlikwidowany przez poprawki Senatu. Na czas pandemii luka została przez rząd usunięta, została kwestia pozostawienia jej na stałe. Wyrównanie strat emerytom z lat 2009-2019 kosztowałoby rząd ponad 4 mld zł. Nie ma się więc co dziwić, że władza nie spieszy się z wypłaceniem zaległych pieniędzy. Posłanka PO Magdalena Kochan złożyła jednak wniosek o poprawkę, która doprowadzi do wypłat zaległych waloryzacji. Senat swoimi poprawkami może jednak doprowadzić do zmian, które nakażą zwrot utraconych środków emerytom.
W piątek 18 czerwca Senat podjął uchwałę w sprawie wniesienia do Sejmu projektu ustawy o zmianie ustawy o bonie turystycznym. Najnowszy pomysł polityków przewiduje udostępnienie tego świadczenia emerytom i rencistom.Za przyjęciem projektu głosowało 54 senatorów, a 43 wstrzymało się od głosu. Najnowszy pomysł Senatu zakłada, że emeryci i renciści dostaną jednorazową dopłatę do wypoczynku w wysokości 500 złotych w formie Polskiego Bonu Turystycznego.
Sławomir Świerzyński głośno narzeka na prognozowaną wysokość swojej przyszłej emerytury. Jednocześnie gwiazdor sceny disco polo chętnie chwali się swoją piękną rezydencją w Woli Łąckiej na Mazowszu oraz helikopterem i luksusowym jachtem. Fani nie kryją zdumienia majątkiem, który posiada założyciel zespołu Bayer Full.Dwa lata temu Sławomir Świerzyński wyznał w rozmowie z dziennikarzami „Pytania na śniadanie”, że jego prognozowana emerytura wynosi zaledwie 386 zł miesięcznie. Gwiazdor zadbał jednak o to, by zabezpieczyć swoje finanse, i dziś może pochwalić się imponującym majątkiem.
Nadchodzące zmiany w systemie emerytalnym zakładają, że każda nowa osoba przechodząca na emeryturę zobligowana będzie do pobierania świadczenia w formie przelewu na konto. Rezygnacja z dostarczania pieniędzy „do ręki” jest jednym z pomysłów ZUS na to, jak ograniczyć koszty działania urzędu.
14. emerytura ma być wsparciem dla seniorów jedynie w 2021 roku. Minister Maląg potwierdziła, że rząd nie planuje kontynuacji wypłat dodatkowego świadczenia. Jednocześnie przedstawicielka rządu zapewniła, że władza nie zostawi emerytów bez wsparcia.
Według danych ZUS-u dziś na emeryturę honorową liczyć może nieco ponad 2 tysiące osób, jednak już za 60 lat będzie ich prawie 125 tysięcy! Emerytura honorowa ustalana jest co roku, w 2020 roku wyniosła niemal 4300 zł brutto. Jaki jest przepis na otrzymanie tak wysokiego dodatku do emerytury? Dożyć setnych urodzin.
Zapowiadane „czternastki” nie dla każdego seniora będą równym wsparciem. Przyjęta ustawa o wypłacie dodatkowego świadczenia zakłada bowiem, że po pierwsze, 14. emerytury nie trafią do wszystkich, a po drugie, ich wysokość będzie zróżnicowana. Mimo tych pesymistycznych wieści, warto także poznać kilka faktów, które niejednemu czekającemu na „czternastkę” poprawią humor.
Jej głos znają niemal wszyscy. I nie będzie przesadą powiedzieć, że kołysał on do snu miliony Polaków. Aktorka użyczyła swojego pięknego i aksamitnego głosu na potrzeby Pszczółki Mai, czyli kultowej już japońsko-brytyjsko-niemieckiej animacji. Polacy pokochali kreskówkę, a Ewa Złotowska zyskała niesamowitą popularnośc. Niestety, nie przełożyło się to na bezpieczeństwo finansowe. Emerytura aktorki jest niezwykle niska.
Czy emeryci mogą liczyć na zwrot podatku? Okazuje się, że tak, a kwoty, jakie zwróci im państwo, mogą być naprawdę wysokie. Zwrot podatku następuje wtedy, gdy wpłacona przez nas zaliczka na podatek jest większa niż faktyczny podatek, który musimy zapłacić. W przypadku emerytów rzadko się zdarza, by ZUS przelał na rzecz Urzędu Skarbowego większą zaliczkę, niż jest wymagana. Mimo to, emeryci nadal mają szansę na zwrot podatku.
Ten rok jest naprawdę bardzo dobry, jeżeli chodzi o finanse polskich emerytów. Pomimo tego, że za oknem szaleje pandemia, a firmy narzekają na spadki obrotów, rząd spełnia dane słowo i rusza z wypłatami dodatkowych emerytur. Już w tym miesiącu realizowane są przelewy tzw. „trzynastek”. Okazuje się, że jednak to nie wszystko.
Specjalne świadczenie emerytalne dla osób powyżej setnego roku życia wynosi 100 proc. kwoty bazowej, która obowiązuje w dniu przyznania emerytury. Dodatkowo statystyki GUS wskazują, że w Polsce stale rośnie liczba osób, przekraczających próg wieku dającego gwarancję otrzymania ponad 4500 złotych miesięcznie.
Prezes ZUS Gertruda Uścińska poinformowała, że wypłacono już prawie 400 tysięcy świadczeń w ramach programu 500 plus dla osób niesamodzielnych. Ogromną większość z nich otrzymali seniorzy, którzy mogą powiększyć swoją emeryturę lub rentę. Aby ubiegać się o pomoc finansową należy złożyć specjalny wniosek, a także spełniać określone wymagania.