Tego od pracowników Biedronki nigdy nie usłyszysz. Nagranie hitem sieci
Pracownica Biedronki opublikował film na TikToku. W krótkim nagraniu ze sklepu pokazane zostało, czego klienci nigdy nie usłyszą. Odpowiedzi, jakie padają z ust kobiety pracującej w Biedronce, są wyjątkowo szczere. Scena przy kasie samoobsługowej, gdy pada uwaga dotycząca czekania na obsługę, stała się hitem wśród internautów.
Pracownica Biedronki nagrała film, bije rekordy popularności
Na TikToku pojawiło się nagranie pracownicy Biedronki. Użytkowniczka publikująca na platformie pod pseudonimem @pyska600 co jakiś czas pokazuje, jak wygląda jej rzeczywistość pracy w sklepie. Nagranie kobiety trafiają do milinów osób, a pod każdym z nich nie brakuje komentarzy i polubień.
Jeden z ostatnich filmów pracownicy Biedronki dotyczy tego, czego klienci nie usłyszą od kasjerów i kasjerek w sklepach. Kobieta się nie hamowała, ale jasno podkreśliła, że nagranie powstało w celach humorystycznych. Internauci wskazują jednak na to, iż nie można odmówić mu realności.
Śmiertelny wypadek w Wielkopolsce. Nie żyje 39-latka, z jej auta nic nie zostałoTego klienci Biedronki nie usłyszą od kasjera
Już na początku trudno powstrzymać śmiech. Kasjerka siedząca przy kasie skanuje kolejne produktu klienta. Gdy jeden z towarów nie wchodzi, zamiast udać się po inne opakowanie, rzuca krótkie “to za darmo może być”. Nie ulega wątpliwości, że każdy klient chciałby to usłyszeć.
ZOBACZ: Nie żyje b. poseł PO. Tragiczne informacje obiegły Polskę
Kolejną satyrą na to, czego pracownicy Biedronki nie mówią klientom, jest popularna sytuacja przy kasach samoobsługowych. Kiedy w wyniku błędu pada komunikat o konieczności pomocy ze strony pracownika sklepu, kasjerka Biedronki przechodzi obok i zamiast pomóc w skasowaniu produktu, mówi jedynie uwagę, że “jak kocha, to poczeka”.
Nagranie pracownicy Biedronki stało się hitem
Na satyrycznym nagraniu pracownicy Biedronki nie brakuje również innych interakcji z klientami. Na pytanie, czy istnieje szansa sprawdzenie ilości papieru na magazynie, kobieta zamiast faktycznie to zrobić bawi się telefonem i poprawia włosy. Kiedy wraca do klienta, przekazuje mu natomiast informację, iż produktu już nie ma. Kolejnymi słowami, jakich nie usłyszą klienci Biedronki od pracowników, ma być reakcja na pokrojenie arbuza. - W całości trzeba kupić - rzuca w stronę klienta zirytowana pracownica Biedronki.
ZOBACZ: Radio Maryja nagle przestało nadawać. Tadeusz Rydzyk zabrał głos
Internauci są zachwyceni humorystycznym nagraniem pracownicy Biedronki. W komentarzach pod filmem padło nawet wyznanie, że udawanie, że szuka się czegoś w magazynie, nie jest wcale wymysłem, a faktycznymi scenami ze sklepów w całym kraju.
- Raz w miesiącu każdy pracownik sklepu powinien mieć taki dzień, że może być wredny dla klientów, ile by stresów to zdjęło - stwierdził jeden z komentujących nagranie pracownicy Biedronki.
Źródło: tiktok
