Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Tajemnicze znalezisko podczas remontu kościoła. Robotnicy byli w szoku, ujawniono szczegóły
Piotr Dutka
Piotr Dutka 03.06.2022 13:41

Tajemnicze znalezisko podczas remontu kościoła. Robotnicy byli w szoku, ujawniono szczegóły

Screen / Facebook: Parafia Ewangelicko-Augsburska Świętej Trójcy w Lublinie
Screen / Facebook: Parafia Ewangelicko-Augsburska Świętej Trójcy w Lublinie

Niezwykle odkrycie miało miejsce kilka dni temu w czasie remontu kościoła ewangelicko-augsburskiego Świętej Trójcy w Lublinie. W jednym z ozdobnych wazonów, umiejscowionych przy wieży kościoła, została znaleziona tajemnicza, szczelnie zamknięta butelka z XIX wieku. Co znajduje się w jej środku?

Niebywałego znaleziska dokonali pracownicy remontujący Kościół Parafii Ewangelicko-Augsburskiej Świętej Trójcy w Lublinie. Natrafili na wyjątkową, zalakowaną butelkę po piwie pochodzącą z XIX wieku.

Była ona schowana w ozdobnym wazonie umiejscowionym przy wieży kościoła. Prace remontowe rozpoczęły się w głównej mierze przez stan techniczny zdobienia, które zostało przeznaczone do rozbiórki.

- 30 maja podczas prac remontowych na kościele ewangelicko-augsburskim św. Trójcy w Lublinie odkryto tajemniczą zalakowaną butelkę z XIX w. Butelka schowana była w ozdobnym wazonie umiejscowionym przy wieży kościoła. Otwarcie butelki nastąpi 3 czerwca w piątek o godz. 10 w kościele św. Trójcy w obecności Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - można przeczytać na stronie na Facebooku lubelskiego kościoła.

- Po zdjęciu dwóch górnych elementów wazonu, we wnętrzu jego misy, pracownicy zobaczyli zakurzoną butelkę z ciemnego szkła, którą ktoś zabezpieczył sporym korkiem - przekazał w rozmowie z "Dziennikiem Wschodnim" Piotr Mazurek, współwłaściciel spółki PKZ Lublin, która remontuje zabytkowy kościół.

Co znajduje się we wnętrzu butelki?

Ekipa remontowa próbowała otworzyć znalezisko, jednak było to niezwykle wymagające zadanie.

- Próbowaliśmy otworzyć butelkę, ale okazuje się, że to nie takie proste. Korek jest przytwierdzony do szyjki drutem, całość pokryta jakąś substancją. Trzeba to zrobić umiejętnie, używając ostrych narzędzi. Konserwatorzy sugerowali, że ostatecznie przetnie się korek owinięty jakąś szmatką, żeby nie uszkodzić szyjki - dodał Piotr Mazurek.

W piątek 3 czerwca miało dojść do oficjalnego otworzenia butelki i oczytania znajdującej się tam zawartości. Dziś tuż po godzinie 10.00 na oficjalnej stronie parafii pojawiło się specjalne oświadczenie odnoszące się do sprawy znaleziska. Wiadomo, że tajemnicza butelka była kapsułą czasu.

- Podczas prac remontowych (...) odkryto tajemniczo zalakowaną butelkę z XIX w. – była to kapsuła czasu. Butelka schowana była w ozdobnym wazonie umiejscowionym przy wieży kościoła. Niestety wazon ze względu na swój zły stan musiał zostać zdemontowany. Parafia chce odtworzyć wazon i ukryć w nim nową kapsułę czasu - można przeczytać w wydanym komunikacie.

Dokładnie nie wiadomo, kto umieścił kapsułę czasu w jednym z wazonów. Możliwe, że był to proboszcz, rzemieślnicy albo członkowie parafii. Eksperci zajmujący się sprawą podejrzewają, że butelka została schowana w 1892 roku, kiedy to miał miejsce gruntowny remont kościoła.

Warto podkreślić, że kościół ewangelicko-augsburski znajdujący się przy ul. Ewangelickiej pochodzi z końca XVIII w. Pozwolenie na jego budowę wydał 25 sierpnia 1784 roku król Stanisław August Poniatowski.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: Parafia Ewangelicko-Augsburska Świętej Trójcy w Lublinie / Dziennik Wschodni