Restaurator z Chorzowa nie gryzł się w język. Czarę goryczy przelał rachunek za prąd
Restaurator dostał rachunek za prąd i nie wytrzymał. - Wy pi***cie o jakiś tarczach antykryzysowych, które pomagają, pytam się w czym pomagają - grzmiał na zamieszczonym w sieci nagraniu. Mocnych słów wobec rządzących padło więcej.
- Jesteście największą bandą sku***synów, jakich w życiu spotkałem i mam nadzieję, że już nigdy nie spotkam takich patałachów jak wy - powiedział restaurator z Chorzowa na początku nagrania, otwarcie uderzając w rząd.
Na profilu "Cyprysek Góralska Zdrowa Żywność z Dostawą do Domu Chorzów I Okolice" pojawił się ostry film. Restaurator kryjący się pod pseudonimem "Baca" wskazuje, że gorzej żyje się nie tylko przedsiębiorcom, ale również polskim rodzinom. - Węgiel do góry, prąd do góry, gaz do góry, woda do góry, wszystko idzie do góry. Kredyty idą do góry, a wy pi***cie o jakiś tarczach antykryzysowych, które pomagają, pytam się 'w czym pomagają - grzmiał.
Mocnych słów padło więcej. Pojawiły się nie tylko barwne inwektywy wobec "krawaciarzy" u władzy, ale również informacja o niebotycznym rachunku za prąd.
Restaurator z Chorzowa się nie hamował, powiedział o swoim rachunku za prąd
Restaurator przyznał, że był i nadal jest ostrym przeciwnikiem restrykcji i neguje zasadność noszenia maseczek, wskazując jednocześnie na hipokryzję rządzących, którzy łamali własne przepisy.
Niemniej wrażenie robi rachunek, jaki zajmujący się gastronomią przedsiębiorca musi uregulować. - Ludzie kochani, ja dzisiaj dostałem rachunek za prąd. Jako restauracja płaciliśmy rachunki w granicach 5-6 tys. zł. Przez całą pandemię byliśmy otwarci, przyjmowaliśmy gości, choć według zakłamanych mord nie powinniśmy się otwierać - grzmiał na ośmiominutowym nagraniu mężczyzna.
Okazuje się, że obecnie kwota widniejąca na rachunku za prąd jest zdecydowanie wyższa. Koszty w tej sferze wzrosły o ponad 100 proc. Najnowsza faktura opiewa bowiem na... 14 tys. złotych.
Wysokie ceny to wina rządu?
- W d**ie macie Polaków i normalnych obywateli, którzy pracują po to, żeby pokazać, że Polska jest pięknym krajem. Wy ją niszczycie, wy ją depczecie, macie ją za skarbonkę bez dna - mówi wprost do kamery rozemocjonowany Baca.
Mężczyzna dodaje, że planem rządzących jest zmuszenie wszystkich do wyjechania i zostawienie wszystkiego w Polsce. - Żebyście mogli to wszystko jeszcze bardziej rozgrabić, jeszcze bardziej sprzedać i jeszcze bardziej wszystko w gówno zmienić, bo w złoto to potraficie zmienić tylko swoje rachunki - oskarżył władzę restaurator z Chorzowa.
- Jeżeli wy myślicie, że pod tymi krawatami [...] będziecie się wiecznie wozić tymi prywatnymi samolotami [...] to wierzcie mi... tak się nie da. Coraz mniej przedsiębiorców wytrzymuje presję, którą wy narzuciliście - dodawał mężczyzna.
Całość nagrania można obejrzeć poniżej. Zaznaczamy jednak, że jest ono wulgarne i nie jest przeznaczone dla osób niepełnoletnich lub wrażliwych.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Komisja Europejska zaakceptowała polskie KPO. Ursula von der Leyen w czwartek przyleci do Warszawy
Gniezno: z cmentarza zniknął nagrobek. Córka zmarłej dowiedziała się przez przypadek
Źródło: goniec.pl