Świetne wieści dla przyszłych emerytów, rekordowa waloryzacja. ZUS zrobi to już 1 czerwca
Już pierwszego czerwca, czeka nas najwyższa od 15 lat waloryzacja zgromadzonego na kontach ZUS kapitału emerytalnego - 14,9 proc. O 9,9 proc. wzrosną środki zgromadzone na subkontach. Czy oznacza to wyższe świadczenia dla przyszłych emerytów?
Genialne wieści dla emerytów. Rekordowa waloryzacja
Z początkiem czerwca zgromadzony na kontach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych kapitał emerytalny, zostanie zwaloryzowany aż o 14,9 proc. Oznacza to, że będzie to najwyższa waloryzacja od 2008 r., czyli od 15 lat.
ZOBACZ: Przepracował ponad 62 lata. Taką emeryturę co miesiąc wypłaca mu ZUS
Dla porównania w ubiegłym roku wyniosła ona 14,4 proc. Środki zgromadzone na subkontach - co dotyczy uczestników OFE, mają wzrosnąć o 9,9 proc.
Nawet 324,39 zł dodatku do emerytury bez względu na wiek. Te osoby nie muszą składać wnioskuZyskają przyszli emeryci. ZUS zrobi to już 1 czerwca
Na waloryzacji kapitału zyskują osoby, które będą pobierać świadczenia z ZUS w przyszłości. Na jakiej zasadzie? Otóż potrącane przez pracodawców składki emerytalne wędrują do ZUS, tworząc kapitał emerytalny na przyszłość i to właśnie te środki ulegają waloryzacji.
Czerwcowy termin waloryzacji jest istotny dla osób, które osiągną wiek emerytalny w danym roku, ponieważ składanie wniosku emerytalnego lepiej przesunąć na okres po maju danego roku. W przeciwnym razie można stracić na wysokości świadczenia. Kilka miesięcy opóźnienia w złożeniu dokumentów może w rzeczywistości przełożyć się na podwyższenie emerytury przynajmniej o kilkadziesiąt zł, a niekiedy nawet o 500 zł lub więcej - informuje Business Insider.
Czym jest waloryzacja?
Waloryzacja emerytur polega na pomnożeniu kwoty naszego świadczenia oraz podstaw jego wymiaru przez wskaźnik waloryzacji. ZUS dokonując corocznej waloryzacji robi to w dwóch terminach - 1 marca i 1 czerwca.
W marcu pomnażane są świadczenia wypłacane obecnym emerytom. Czerwcowa natomiast dotyczy przyszłych. Wysokość wskaźnika corocznej waloryzacji środków uzależniona jest przede wszystkim od od inflacji i wzrostu przypisu składek emerytalnych w poprzednim roku.
Źródło: Business Insider/Interia.