Sobótka: wjechał w ludzi przed kościołem. Kierowca zatrzymany
Do bardzo niepokojących scen doszło w ubiegły weekend w Sobótce na Dolnym Śląsku. Mężczyzna wjechał w grupę osób, która właśnie wyszła z kościoła. Policja poinformowała właśnie, co stanie się z kierowcą.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na placu księdza Józefa Bełcha ok. godziny 20:00. Grupka parafian stała pod kościołem św. Anny tuż po zakończeniu wieczornej mszy, kiedy w ich stronę zaczął zbliżać się samochód.
Jak podaje policja, 42-latek kierujący Fordem nie wyrobił się na zakręcie z ulicy Świdnickiej, po czym stracił panowanie nad pojazdem. W konsekwencji ucierpiały trzy osoby z wcześniej wspomnianej grupy, a jedna z nich wymagała hospitalizacji.
Po badaniu alkomatem okazało się, że kierowca miał w wydychanym powietrzu ponad 1,5 promila alkoholu. Funkcjonariusze pobrali również od niego krew, celem przeprowadzenia testu na narkotyki we krwi.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Zapadła decyzja ws. aresztowania
Kierowca jeszcze podczas wstępnych czynności miał przyznać, że faktycznie spożywał alkohol, po czym wsiadł "za kółko". Mężczyźnie zostało z miejsca zabrane prawo jazdy, a teraz zapadły kolejne decyzje w jego sprawie.
Policja poinformowała właśnie, że Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Krzyków zadecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na jeden miesiąc. Za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu 42-latek może trafić do więzienia nawet na 5 lat.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Członkowie zespołu Maneskin oddali nagrodę otrzymaną na festiwalu w Sopocie fance
Śmiertelny wypadek na A1 w okolicach Łodzi. Nie żyją dwie osoby
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Instagram