Śmiertelny wypadek na A1 w okolicach Łodzi. Nie żyją dwie osoby
W niedzielę 27 czerwca na leżącym w pobliżu Łodzi odcinku drogi A1 doszło do tragicznego wypadku. Zmieniający pas samochód osobowy uderzył w drugi pojazd, który wypadł z trasy. Wskutek zdarzenia śmierć poniosły dwie ofiary. Na miejscu pojawiły się policja, straż pożarna oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
O niedzielnym wypadku poinformował aspirant sztabowy Adam Dembiński z Komendy Wojewódzkiej w Policji w Łodzi. Z jego relacji, która pojawiła się na łamach Polskiej Agencji Prasowej, wynika, że do zdarzenia doszło około godziny 17:30 na łódzkim odcinku trasy A1.
Wypadek z udziałem dwóch pojazdów osobowych miał miejsce w Romanowie (powiat łódzki wschodni). Jadący prawidłowo kierowca hondy civic został w pewnym momencie uderzony przez zmieniającego pas mercedesa. Wskutek zderzenia stracił panowanie nad samochodem i wypadł z trasy. Niestety nie udało się go uratować.
Poszkodowany zginął na miejscu wypadku
Ze wstępnych ustaleń policjantów, którzy interweniowali na łódzkim odcinku autostrady, wynika, że kierujący hondę civic uczestnik wypadku zginął na miejscu. Samochód, którym się przemieszczał 67-letni mężczyzna, najpierw uderzył w bariery, następnie dachował.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
W pojeździe znajdowała się również pasażerka, której udzielono po mocy. Na miejscu wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratowniczego, który przetransportował podróżującą hondą civic kobietę do szpitala. Niestety poszkodowana także nie przeżyła tego zdarzenia i zmarła w jednostce medycznej.
Jak przekazał aspirant sztabowy Adam Dembiński, wskutek tragicznego zdarzenia wystąpiły poważne utrudnienia na odcinku między węzłami Łódź Południe i Łódź Górna. Trasa została całkowicie zablokowana na czas pracy służb.
W związku z wydarzeniem policja zaapelowała do wszystkich kierowców o ostrożność i uważne przemieszczanie się drogami. Ruch na wysokości 322. kilometra autostrady w kierunku Gdańska został tego dnia znacznie ograniczony.
Zorganizowane objazdy prowadziły przez węzeł Tuszyn-DK12-S8. Kierowcy mogli jechać drogą krajową nr 91 do Rzgowa, stamtąd ruszyć drogą wojewódzką nr 714 do węzła Łódź Górna, by wrócić na autostradę.
Sprawca wypadku był trzeźwy
Funkcjonariusze, którzy pojawili się na miejscu wypadku i rozpoczęli badanie okoliczności, w jakich do niego doszło, przeprowadzili już wstępne czynności. W ich toku poddano badaniu na obecność alkoholu kierowcę mercedesa.
Okazało się, że mężczyzna, który podczas zmiany pasu uderzył w hondę civic, doprowadzając do śmierci dwóch osób, był trzeźwy. Z danych przekazanych przez aspiranta sztabowego Adama Dembińskiego wynika, że ma 61-lat.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Wybuch w piecu krematoryjnym. Rodzina została obarczona kosztami, zakłady się tłumaczą
Synoptyk IMGW ostrzega. Po burzowym tygodniu nadchodzi kolejna fala upałów
20 lat temu zagrała Nel w „W pustyni i w puszczy”,. Wiemy, czym się zajmuje i jak dziś wygląda
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Radio ZET
