Śmierć mężczyzny podczas kłótni. Trzy osoby zatrzymane
Świąteczny spokój w jednej chwili przerodził się w tragedię, gdy domowa kłótnia zakończyła się śmiercią 65-letniego mężczyzny.
- gdzie i kiedy doszło do dramatycznych wydarzeń
- co ustalili śledczy na miejscu zbrodni
- kto został zatrzymany w sprawie
- w jakim kierunku prowadzone jest postępowanie
Kłótnia zakończona tragedią. 65-letni mężczyzna nie żyje
Do dramatycznych wydarzeń doszło w przeddzień Wigilii, we wtorkowy wieczór 23 grudnia, w jednej z miejscowości na Dolnym Śląsku. Około godziny 21:30 służby ratunkowe zostały wezwane do interwencji po zgłoszeniu dotyczącej gwałtownej sprzeczki między dwojgiem osób.
Na miejscu policjanci zastali makabryczny widok. W mieszkaniu znajdował się 65-letni mężczyzna z licznymi ranami kłutymi. Pomimo natychmiastowej reakcji służb medycznych, jego życia nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon na miejscu.
Okoliczności zdarzenia od początku wskazywały na użycie niebezpiecznego narzędzia.
Śledczy: ofiara miała rany kłute
Po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia rozpoczęły się czynności procesowe prowadzone pod nadzorem prokuratora. Przeprowadzono oględziny mieszkania oraz ciała ofiary. Jak wynika z ustaleń śledczych, mężczyzna został ugodzony nożem.
Według wstępnych informacji, do ataku miało dojść podczas kłótni o charakterze domowym. Śledczy badają relacje między uczestnikami zdarzenia oraz to, co dokładnie doprowadziło do eskalacji konfliktu.
Na tym etapie postępowania nie są ujawniane szczegóły dotyczące liczby ciosów ani bezpośredniego przebiegu sprzeczki. Kluczowe mają być dalsze przesłuchania oraz opinia biegłych.
Zatrzymano trzy osoby. Sprawa prowadzona w kierunku zabójstwa
W związku ze sprawą policjanci zatrzymali trzy osoby, które przebywały w mieszkaniu w chwili zdarzenia. Wśród nich znajduje się kobieta, która według dotychczasowych ustaleń mogła mieć bezpośredni związek ze śmiercią 65-latka.
Śledczy nie wykluczają żadnego scenariusza. Postępowanie prowadzone jest w kierunku zabójstwa, jednak na obecnym etapie nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów. Prokuratura podkreśla, że sprawa ma charakter rozwojowy.
W najbliższym czasie planowane są kolejne czynności procesowe, w tym przesłuchania zatrzymanych oraz analiza zabezpieczonych dowodów, które mają pomóc w dokładnym odtworzeniu przebiegu tragicznych wydarzeń.
