Donald Tusk nie miał litości dla PiS. Padły mocne słowa. "Śnięte jest całe państwo"

Donald Tusk żyje katastrofą ekologiczną, która dotknęła Odrę. Po tym, jak lider Platformy Obywatelskiej wykorzystał skandal, by uderzyć w rządy PiS. Stwierdził, że "wszyscy jesteśmy trochę jak ryby w Odrze", przyszedł czas na kolejne mocne słowa. Tym razem polityk zamieścił niewybredny wpis na Twitterze, odnoszący się do odkrycia niemieckich naukowców. Doniesienia o skażeniu Odry rozpalają do czerwoności nie tylko media (choć i tu są niechlubne wyjątki ), ale także polityków opozycji, którzy nie mogą wyjść z podziwu dla beztroskiej postawy rządzących w obliczu tak wielkiego ekologicznego kryzysu.

Otoczenie Mateusza Morawieckiego przez wiele dni nie informowało bowiem obywateli o poważnym zagrożeniu, mogącym płynąć z kontaktu z zatrutą wodą, a gdy nie mogło już dalej ukrywać afery, najpierw umniejszało jej skalę, a później wysłało komunikat, z którego wynikało, że do tej pory nie ustalono tak naprawdę niczego i szybko się to nie zmieni.

W związku z tym, sprawy w swoje fachowe ręce postanowili wziąć eksperci z Niemiec, którzy w dwa dni zbadali Odrę płynącą przez Brandenburgię i odkryli w niej śmiercionośną rtęć . Wiadomość ta z kolei zelektryzowała opinię publiczną i stała się asumptem do popełnienia przez Donalda Tuska kolejnego miażdżącego PiS wpisu na Twitterze.

Donald Tusk nie gryzie się w język. "PiS jest jak rtęć"

- Śnięte są nie tylko ryby w Odrze, śnięte jest całe państwo pod rządami Kaczyńskiego. PiS jest jak rtęć - napisał przewodniczący PO w piątek przed południem.

Tweet byłego premiera spotkał się głównie z odzewem jego oponentów, którzy uparcie powtarzali, że informacje o rtęci w Odrze nie są potwierdzone. Pretensje do Tuska od razu wysunęły także prorządowe media, utrzymujące, że polityk chciał w ten sposób "zebrać kilka tysięcy polubień na Twitterze, historyjką o "złym PiS-ie"".

Przy okazji, tuby propagandowe PiS, nie pochwaliły się, zapewne ze skromności, że to one są mistrzem w snuciu "historyjek" o czarnych figurach polskiej sceny politycznej . Ponadto, jeśli już mowa o wykorzystywaniu zamieszania z Odrą, swoje należy oddać reprezentantom Zjednoczonej Prawicy, którzy zamiast wziąć się za wyjaśnianie sprawy, wolą prawić opowieści o "platformianych samorządach".

Opozycja punktuje rząd

Niezrażony przytykami politycznych oponentów Donald Tusk zabrał głos w sprawie afery już w czwartek podczas spotkania z mieszkańcami Jaktorowa na Mazowszu.

Przekonany do tej pory o tym, że to pozostająca w cieniu łapówek i kontaktów z wątpliwymi biznesmenami fuzja Orlenu z Lotosem jest "skandalem stulecia" , zmienił najwyraźniej zdanie i oznajmił, że w ostatnich latach nie było większej plamy na żadnym z rządów niż ta, która pojawiła się wraz z masowym umieraniem zwierząt w Odrze .

Suchej nitki na rządzących nie pozostawili również inni opozycyjni politycy, reprezentujący różne opcje.

- Od ponad dwóch tygodni w Odrze płynie zabójcza substancja. O tym, co to jest, Polacy dowiadują się z ustaleń niemieckich służb. Za co wy dranie bierzecie pieniądze? - napisał oburzony rzecznik PO Jan Grabiec.

- Niemieckie badania wskazują, że w Odrze jest wysoki poziom rtęci! A polskie badania nic nie znalazły. Czy rząd w jakikolwiek sposób koordynuje swoje działania z Niemcami? Czy Międzynarodowa Komisja Ochrony Odry przed Zanieczyszczeniem w ogóle funkcjonuje? - pytała Małgorzata Tracz z Zielonych.

- Sytuacja na Odrze jest dramatyczna. Jeśli potwierdzą się doniesienia o skażeniu wody rtęcią, to mamy do czynienia z katastrofą ekologiczną na ogromną skalę i wielkim zagrożeniem dla środowiska i ludzi. Brak reakcji rządzących na wcześniejsze sygnały to gigantyczny SKANDAL! - skomentował lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję ws. dodatku węglowego. Polacy mogą szykować wnioski

• Tragiczny wypadek w Warszawie. Tramwaj ciągnął 4-letniego chłopca po torowisku, dziecko nie przeżyło

• Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Organizator pielgrzymki: "To nie był wyjazd dla każdego"

Źródło: Goniec.pl