Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Skandaliczny komentarz przedszkolnej opiekunki o 4-latce. Kobieta została zwolniona
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 12.12.2021 14:12

Skandaliczny komentarz przedszkolnej opiekunki o 4-latce. Kobieta została zwolniona

przedszkole
Jan BIELECKI/East News

Stażystka z przedszkola w Katowicach w bulwersujący sposób skomentowała w mediach społecznościowych zaginięcie 4-letniej Irakijki na polsko-białoruskiej granicy. Skandaliczny wpis zauważył Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, a pracodawca kobiety dowiedział się o wszystkim i zwolnił ją z pracy.

Wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej mocno podzieliły Polaków. Jedni apelowali o pomoc migrantom, podczas gdy inni utrzymywali, że jedyną słuszną decyzją jest stanowcze chronienie granicy poprzez nieokazywanie słabości nawet wobec kobiet i dzieci.

Na początku grudnia Grupa Granica poinformowała o zaginięciu 4-letniej Eileen z Iraku, która przybyła do Europy z rodzicami, ale została z nimi rozdzielona w lesie po polskiej stronie granicy.

Zaangażowanie organizacji pomocowych w odnalezienie dziewczynki nie spodobało się wielu osobom, w tym pani Katarzynie, która w obraźliwy sposób odniosła się do sprawy w sieci. Tym, co najbardziej bulwersuje jest fakt, że na co dzień zajmuje się ona opieką nad dziećmi.

Opiekunka bezdusznie skomentowała zaginięcie 4-latki

- Wśród swoich zaginęła? niech wkoncu wracają do siebie.. [pisownia oryginalna - dop. red.] - napisała stażystka z jednego z katowickich przedszkoli.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Kobieta zapomniała przy tym, że w sieci komentarze bardzo szybko się rozchodzą i nie podejrzewała, że jeden wpis wywołała całą lawinę zdarzeń.

Zauważył go bowiem Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który rozpowszechnił skandaliczne słowa zamazując nazwisko pani Katarzyny, ale pozostawiając nazwę przedszkola, w którym była ona wówczas zatrudniona.

Przedszkole reaguje na skandaliczny wpis

Post dotarł do pracodawców stażystki, którzy nie pozostali obojętni na działania swojej przełożonej. W zaistniałej sytuacji władze placówki wydały stanowcze oświadczenie.

- Kierownictwo Centrum Edukacji Familia oświadcza, że wyraża stanowczą dezaprobatę wobec postawy przyjętej przez naszą pracownicę w komentarzu jej autorstwa. Drzwi naszej placówki są otwarte dla wszystkich dzieci bez podziału na rasę czy pochodzenie - napisała dyrekcja. Gdy tylko reporterzy "Gazety Wyborczej" potwierdzili autentyczność komentarza, przedszkole rozstało się z jego autorką.

Trwają poszukiwania 4-letniej Eileen

Pochodząca z Iraku Eileen wraz ze swoją rodziną próbowała przedostać się przez przygraniczny las w nocy z 6 na 7 grudnia w okolicy Dubnicy Kurpiowskiej. Jej rodzice zostali złapani przez Straż Graniczną i wywiezieni nielegalnie przez polskich funkcjonariuszy na Białoruś, a dziewczynka została w lesie po polskiej stronie na rękach mężczyzny, którego nie złapały polskie służby.

Matka i ojciec dziecka za pośrednictwem telefonu komórkowego powiadomili o zaginięciu córki Grupę Granica. SG utrzymuje, że dokładnie sprawdziła teren i nie odnalazła Eileen. Poszukiwania cały czas więc trwają, ale utrudnia je fakt, że aktywiści nie mają wstępu do strefy przygranicznej.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

źródło: Fakt, Facebook