Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Polak miał narazić 170 pasażerów. Dramatyczne sceny w samolocie
Krzysztof Górski
Krzysztof Górski 08.04.2025 22:55

Polak miał narazić 170 pasażerów. Dramatyczne sceny w samolocie

samolot
Fot. pixabay.com

Popularny przewoźnik pozwał pasażera z Polski, który zakłócił podróż z Berlina do Marrakeszu. Teraz oczekuje od niego sporej kwoty twierdząc, że naraził “naraził 170 pasażerów”. W wyniku zachowania mężczyzny lot musiał zostać przekierowany.

Kolejne skandaliczne zachowanie na pokładzie

To kolejny “samolotowy” incydent udziałem Polaków w ostatnim czasie. W marcu “Gazeta Wyborcza” informowała o grupie turystów, którzy wszczęli awanturę podczas lotu ze śląskich Pyrzowic do Egiptu. Mężczyźni zachowywali się uciążliwie blokując przejścia i nie reagując na polecenia załogi. Z czasem jednak sytuacja eskalowała. Jedna z pasażerek zrelacjonowała, że cztery osoby, którym wcześniej wielokrotnie zwracano uwagę, zaczęło obrażać stewardessy. Obsługa próbowała załagodzić sytuację, jednak to nic nie dało. Ostatecznie zostały wyprowadzone przez służby.

Najnowsza sprawa dotyczy z kolei nieprzyjemniej sytuacji z udziałem Polaka podczas lotu z Berlina do Marrakeszu. O całej sprawie Ryanair poinformował w specjalnym komunikacie.

plane-2410190_1280.jpg
Fot. pixabay.com
Awantura na spotkaniu z Czarnkiem. Cała Polska mówi o tym, co się działo Mąż Beaty Klimek zatrzymany przez policję. Wyprowadzili go z domu w kajdankach

Agresywne zachowanie polskiego turysty

Jak poinformował Ryanair, do zdarzenia doszło 9 stycznia br. Agresywne zachowanie turysty z Polski doprowadziło do przekierowania lotu do Sewilli. Po wylądowaniu w Hiszpanii, pasażer został usunięty z pokładu, jednak swoim zachowaniem naraził 170 pasażerów i 6 członków załogi na "nieprzyjemne komplikacje" - przekazał przewoźnik. Teraz mężczyzna będzie musiał zmierzyć się z nieprzyjemnymi konsekwencjami.

Ryanair wystosował pozew. Nałożono też zakaz

"Lądowanie w Sewilli zostało wymuszone "w wyniku destrukcyjnego zachowania pasażera" i spowodowało szkody właśnie w wysokości 3 tys. euro. Ryanair ma nadzieję, że działania przewoźnika zniechęcą pasażerów do zakłócania lotów" - powiedziała PAP Alicja Wójcik-Gołębiowska, szefowa komunikacji w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej i krajach bałtyckich.

Ryanair zdecydował się złożyć pozew wobec Polaka a także nałożyć na niego 5-letni zakaz podróżowania swoimi liniami. W komunikacie dodano również, że został zgłoszony do “lokalnych służb”.

Niedopuszczalne jest, aby pasażerowie cierpieli z powodu niepotrzebnych zakłóceń w wyniku niesfornego zachowania jednego pasażera. Niestety, tak było w przypadku pasażerów lotu z Berlina do Marrakeszu w styczniu br., który został zmuszony do zmiany trasy na Sewillę z powodu zachowania jednego pasażera, co wyrządziło szkody w wysokości 3000 euro. Wszczęliśmy postępowanie cywilne w celu odzyskania tych pieniędzy - napisały linia.

ZOBACZ: Prognoza pogody na majówkę. Wiemy, co czeka Polaków, lepiej się przygotować

“Ryanair prowadzi surową politykę zerowej tolerancji i będzie nadal podejmował zdecydowane działania w celu zwalczania niewłaściwego zachowania pasażerów na pokładach samolotów. W efekcie wpłynie to korzystnie na komfort zdecydowanej większości pasażerów, którzy nie zakłócają przebiegu lotów” – dodano w komunikacie.

Na początku 2025 r. Ryanair poinformował z kolei o złożeniu w irlandzkim sądzie okręgowym pozwu o odszkodowanie w wysokości ponad 15 tys. euro przeciwko pasażerowi z Irlandii, który zakłócił lot z Dublina na Lanzarote (Wyspy Kanaryjskie) w kwietniu 2024 r. Przewoźnik informował wówczas, że lot ze 160 pasażerami na pokładzie został przekierowany do Porto z powodu "niewłaściwego zachowania pasażera". Dodano, że lądowanie w Portugalii opóźniło podróż pasażerów na miejsce docelowe o całą noc. Linia lotnicza wyliczyła wówczas, że nieplanowany pobyt w Porto kosztował ją łącznie 15 tys. 350 euro. Największą część tej kwoty pochłonęły koszty noclegów - aż 7 tys. euro. Był to pierwszy przypadek pozwania pasażera w Irlandii. Przewoźnik deklarował wówczas, że planuje pozwy w innych krajach.