Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Niepokojące wieści dla Justyny Steczkowskiej. Wszystko tuż przed Eurowizją
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 08.04.2025 22:56

Niepokojące wieści dla Justyny Steczkowskiej. Wszystko tuż przed Eurowizją

Justyna Steczkowska
Justyna Steczkowska (Fot. KAPIF)

Zbliża się wielka chwila dla Justyny Steczkowskiej, która już w maju będzie reprezentować Polskę na 69. Konkursie Piosenki Eurowizji. Jej utwór "Gaja" wzbudzał duże emocje już na etapie selekcji, jednak teraz pojawiają się sygnały, że nie wszystko idzie po myśli artystki.

Piosenka Steczkowskiej coraz mniej popularna

Justyna Steczkowska z utworem "Gaja" od początku budziła duże nadzieje. W lutym 2025 roku wygrała krajowe preselekcje z dużą przewagą głosów. Piosenka 52-letniej artystki zyskała serca wielu Polaków i cieszyła się dużym zainteresowaniem wśród zagranicznych słuchaczy. Choć na początku wydawało się, że "Gaja" ma szansę na zajęcie wysokiej pozycji w finale Eurowizji, obecnie wyniki sugerują, że szanse Polki na dobry rezultat nieco spadły.

Pierwotne prognozy wskazywały, że utwór Steczkowskiej będzie jednym z faworytów do zajęcia miejsca w ścisłej czołówce. Piosenka trafiła do grona najpopularniejszych singli na youtube'owym kanale Eurowizji, a widzowie z całej Europy doceniali jej wyjątkową melodię i niepowtarzalny charakter. Jednak z dnia na dzień "Gaja" zaczęła tracić na popularności, a w bieżących rankingach artystka znalazła się poza pierwszą dziesiątką, co stanowi pewne zaskoczenie.

Braki sygnału przez cały tydzień. Wielu Polaków nie będzie miało dostępu do telewizji

Problemy Steczkowskiej przed Eurowizją

Zaledwie kilka tygodni temu, Justyna Steczkowska była uznawana za jedną z większych nadziei na sukces w tegorocznej edycji Eurowizji. Artystka miała do zaoferowania coś unikalnego - połączenie tradycyjnych polskich brzmień z nowoczesnym podejściem do muzyki pop. Jej piosenka "Gaja" była szeroko komentowana w mediach i zdobyła uznanie publiczności na całym świecie. Jednak w ostatnich tygodniach zaczęły pojawiać się informacje, że inne utwory, takie jak szwedzki singiel "Bara Bada Bastu" autorstwa grupy "Kaj" oraz utwory z Holandii i Austrii, zyskują coraz większą popularność, wypychając polski kawałek na dalsze miejsca.

Choć jeszcze w marcu "Gaja" była jednym z liderów, obecnie jej pozycja w rankingu jest nieco słabsza. Piosenka Steczkowskiej spadła o kilka miejsc i znajduje się już poza pierwszą dziesiątką. Wskazuje to na pewną zmianę nastrojów i zmianę preferencji słuchaczy.

Wyzwanie przed Steczkowską - promocja przed finałem

Jednak nie wszystko jest jeszcze stracone. Choć wyniki są mniej optymistyczne, Justyna Steczkowska nie składa broni. Artystka przygotowuje się do intensywnej promocji, biorąc udział w trasie koncertowej, która ma na celu przyciągnięcie jeszcze większej uwagi do "Gai". Już wkrótce, 15 i 16 kwietnia, odbędą się koncerty promujące Eurowizję w Manchesterze i Londynie. Dzięki tej trasie Steczkowska ma szansę dotrzeć do międzynarodowej publiczności, której sympatia może zadecydować o dalszym przebiegu jej kariery na Eurowizji.

Choć sytuacja wokół "Gai" nie jest tak kolorowa, jak początkowo przewidywano, Steczkowska wciąż liczy się w walce o zwycięstwo. Warto dodać, że piosenka wciąż ma dużą bazę fanów, a liczba wyświetleń na platformie YouTube wynosi już ponad 4 miliony. Dzięki temu, że utwór nadal jest dobrze przyjęty przez dużą część publiczności, istnieje możliwość, że Steczkowska odzyska pozycję lidera w kolejnych tygodniach.

Ambicje Steczkowskiej - co z podium?

Wielu obserwatorów zastanawia się, czy Justyna Steczkowska zdoła nawiązać do sukcesu Edyty Górniak z 1994 roku, kiedy to Polska zajęła drugie miejsce w Konkursie Piosenki Eurowizji. Oczywiście, osiągnięcie Górniak będzie trudne do powtórzenia, ale Steczkowska, z jej ogromnym doświadczeniem artystycznym, ma wciąż szansę na miejsce w ścisłej czołówce.

Choć jej piosenka spadła w rankingu, nie oznacza to jeszcze, że ostateczny wynik będzie rozczarowaniem. Justyna Steczkowska ma ogromny potencjał, aby zaskoczyć publiczność, a jej profesjonalizm i charyzma na scenie mogą przyciągnąć uwagę jurorów oraz widzów na całym świecie.

Pierwszy półfinał Konkursu Piosenki Eurowizji 2025 odbędzie się 13 maja. Wtedy na scenie pojawią się artyści z Polski, Szwecji, Ukrainy, Słowenii, Islandii, Estonii i Portugalii, a także faworyci imprezy - Szwajcaria, Włochy i Hiszpania. Polacy już czekają na występ Steczkowskiej, która na pewno nie zamierza odpuszczać i liczy na to, że jej piosenka "Gaja" w końcu zyska odpowiednią popularność.

Przed nami jeszcze kilka tygodni emocjonujących przygotowań, ale jedno jest pewne - Justyna Steczkowska zrobi wszystko, aby zabłysnąć na Eurowizji i powtórzyć sukces sprzed lat. Czas pokaże, czy "Gaja" okaże się numerem jeden w tym roku.