Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Społeczeństwo > Skandal na cmentarzu, proboszcz usłyszał wyrok. "Znieważył miejsca spoczynku i szczątki ludzkie"
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 22.01.2024 12:34

Skandal na cmentarzu, proboszcz usłyszał wyrok. "Znieważył miejsca spoczynku i szczątki ludzkie"

ksiądz cmentarz kobieta
(zdj. ilustracyjne) goniec.pl; parafia w brzegu

Proboszcz z Nowej Wsi Ełckiej usłyszał nieprawomocny wyrok sądu. Sprawa dotyczy wydarzeń na cmentarzu z wiosny 2021 r. Ksiądz Andrzej B. został uznany za winnego. Chodzi o zniszczenie grobów Mazurów. Cała sprawa wywoływała wielkie emocje.

Zapadł wyrok w głośnej sprawie proboszcza z Nowej Wsi Ełckiej

W piątek 19 stycznia Sąd Rejonowy w Ełku ogłosił wyrok wobec oskarżonego księdza Andrzeja B. Proboszcz z Nowej Wsi Ełckiej odpowiadał przed wymiarem sprawiedliwości w związku z tym, co działo się na cmentarzu mazurskim zlokalizowanym przy kościele.

Stary cmentarz Mazurów wiosną 2021 r. został zniszczony w czasie prac ziemnych. Zarówno ksiądz Andrzej B., jak i Józef G. kierujący pracami usłyszeli wyrok, chociaż w mowach końcowych prosili sąd o uniewinnienie.

Abonament już nie tylko za telewizor i radio? Zaskakujące doniesienia, mają płacić niemal wszyscy

Ksiądz usłyszał wyrok, sąd uznał go za winnego zniszczenia starego cmentarza

Jako zarządzający mieniem parafii (proboszcz - przyp. red.), mając świadomość zachowania w stanie nienaruszonym obszaru starego cmentarza, znieważył miejsca spoczynku i szczątki ludzkie poprzez kierowanie i nadzorowanie czynów przez inne osoby polegających na wycince kilkudziesięciu drzew o średnicy pnia 50 cm, a następnie prac ziemnych ciężkim sprzętem polegających na usunięciu kilkudziesięciu karp korzeniowych, w wyniku których doszło do zdewastowania, rozkopania grobów, do zniszczenia elementów nagrobków, w tym do zniszczenia terenu dawnego cmentarza ewangelickiego wraz z kwaterami wojennymi z okresu I wojny światowej założonego w pierwszej połowie XIX wieku - tak brzmią oskarżenia postawione księdzu Andrzejowi B.

ZOBACZ: Arcybiskup przepraszał, mówił też o rozpuście. Parafianie czegoś takiego jeszcze nie słyszeli

Ksiądz i kierujący pracami zostali skazani nieprawomocnym wyrokiem, który będzie wymagał sięgnięcia do kieszeni. Zarówno proboszcz, jak i Józef G. muszą zapłacić 900 zł opłaty sądowej, a do tego po 9 tys. złotych grzywny. Co więcej, sąd orzekł, iż duszpasterz i kierownik zobowiązani są do zapłaty po 14 tys. złotych nawiązki na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków.

Ksiądz nie przyznawał się do winy i prosił o uniewinnienie

Ksiądz, który już teraz oficjalnie został uznany przez sąd za winnego zrzucanych czynów, nie przyznawał się do zniszczenia cmentarza Mazurów. Podczas rozmowy z Polską Agencją Prasową wyjaśniał, że nie była to jego jednostronna decyzja. Podczas wygospodarowywania miejsca na nowe groby działał w porozumieniu z kurią, gminą oraz radą parafialną.

ZOBACZ: Akt zgonu na nowych zasadach z absurdalnym pytaniem. Lekarze alarmują i chcą zmian

Co więcej, proboszcz zastrzegł, że cmentarz Mazurów był stary i zarośnięty oraz nikt o niego nie dbał. Przypomnijmy, że ewangelicy z tych terenów po II wojnie światowej byli prześladowani przez władze komunistyczne i doprowadziło to do ogromnej fali emigracji. Groby zniszczone wiosną 2021 r. To mogiły osób, które zamieszkiwały tamte tereny do 1945 r.

Źródło: se.pl