Reporter TVP zrobił to w programie na żywo. Widzowie nie wierzyli własnym oczom
Oczy wszystkich Polaków zwrócone są na południowy zachód kraju, gdzie rozgrywa się ogromny dramat. Z powodzią zmagają się kolejne miejscowości, wiele osób z przerażeniem śledzi najnowsze doniesienia z zalanych terenów. Ci, którzy oglądali w środę relację TVP Info, przeżyli kolejny szok. Wszystko w związku z, jak zauważają, nieprzemyślanym zachowaniem reportera.
Powódź 2024. Widzowie w szoku po zachowaniu reportera TVP
Cała Polska z zapartym tchem śledzi informacje z terenów, które dotknęła powódź. Żywioł przyniósł katastrofalne skutki m.in. w miejscowości Żelazno. Po częściowym opadnięciu wody mieszkańcom ukazał się przerażający widok, zniszczenia są ogromne. Relacja TVP Info z miejsca tragedii odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych, wszystko przez zachowanie reportera.
ZOBACZ: Alert RCB, Polacy masowo dostają SMS-y. “Nie dotykaj”
Ksiądz zamykał kościół, porwała go powódź. "Nie mogliśmy mu pomóc"Reporter nagle zrobił to w programie na żywo. Widzowie w szoku
Mieszkańcy Żelazna musza mierzyć się z katastrofalnymi skutkami kataklizmu, który przeszedł przez ich miejscowość. Zniszczone drogi, zalane posesje, brak prądu – to tylko niektóre z nich. Na miejscu był reporter TVP Info, który w czasie swojej relacji zwrócił uwagę na odcięcie miejscowości do źródła zasilania. Chwilę później zrobił coś, co przeraziło widzów.
ZOBACZ: Niezwykły film z Kłodzka. Nagranie z dziewczynką wzrusza do łez
Zachowanie reportera TVP Info zaskoczyła internautów
Reporter TVP Info opowiedział widzom o poprzewracanych słupach elektrycznych i braku prądu w miejscowości. Nagle wskazał na kable, które znajdowały się tuż pod jego nogami w wodzie.
Jeżeli państwo zobaczycie, tutaj są kable z prądem, które idą – powiedział.
Nagle reporter podniósł zerwany kabel z wody. Widzowie wstrzymali oddech.
Ja łapię ten kabel i nic mi się nie dzieje. Więc te kable udowadniają, że prądu tutaj nie ma od samego początku – dodał.
Nagranie z programu niedługo później znalazło się w sieci. Internauci licznie zwracali reporterowi uwagę na jego nieprzemyślane zachowanie, które może stać się inspiracją dla innych.
Lepiej niech pan publicznie nie łapie gołą ręką kabli elektrycznych. Nawet jak pan jest pewien, że tam prądu nie ma, to inni podłapią. A już wcześniej nie sprawdzą – napisał jeden z komentujących.