Pogrzeb zamordowanych noworodków z Czerników. Przekazano nowe informacje
Od kilku tygodni cała Polska żyje koszmarem, jaki 54-latek z Czernikowa i jego córka zgotowali swoim dzieciom. W jednym z domów policja znalazła zwłoki trzech noworodków, które zawinięte w worki na śmieci zostały zakopane w piwnicy. Teraz przekazano nowe informacje w sprawie pogrzebu dzieci.
Nowe informacje w sprawie martwych noworodków z Czernikowa
O tragedii ze wsi Czerniki na Kaszubach mówi cała Polska. To tam 54-letni mężczyzna żył w kazirodczym związku z 20-letnią córką, a ich kolejne dzieci były sukcesywnie zabijane i zakopywane pod klepiskiem w piwnicy. "Fakt" ustalił teraz, gdzie spoczną dzieci. Wiadomo też, kto najprawdopodobniej wyprawi im pogrzeb.
15 września 2023 roku policjanci dokonali makabrycznego odkrycia we wsi Czerniki. W piwnicy jednego z domów trafili na ciała trzech noworodków zawiniętych w folie. W sprawie zatrzymano 54-letniego Piotra G. i jego 20-letnią córkę Paulinę G. Jak przekazali mieszkańcy niewielkiej miejscowości, zatrzymani od lat mieli tworzyć kazirodczy związek i kompletnie się z tym nie kryli.
Mateusz Murański do dziś nie został pochowany? "Nie ma takiego miejsca""Fakt" ustalił nowe szczegóły w sprawie pogrzebu niemowlaków z Czerników
Mieszkańcy Czerników wiedzieli o niezdrowej relacji ojca i córki oraz kolejnych ciążach kobiety. Nikt jednak nie zastanawiał się, co działo się z urodzonymi przez nią dziećmi. Teraz już wiemy, że para doczekała się przynajmniej dwójki dzieci. Trzecie dziecko ojciec rzekomo spłodził z inną ze swych córek. W tej sytuacji niesamowicie niepokojące jest to, że do tej pory nikt się tą sprawą nie zainteresował.
Podejrzani Piotr G. i Paulina G. usłyszeli poważne zarzuty i grozi im dożywotnie pozbawienie wolności. Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie, a w tym czasie śledczy będą prowadzić dochodzenie w sprawie. Wiadomo już, że specjaliści przeprowadzili sekcję zwłok martwych dzieci, ale dotychczas nie poznaliśmy ich wyników. Na oficjalne informacje będziemy musieli poczekać jeszcze kilka tygodni.
Noworodki z Czerników
Portal "Fakt" ustalił, że rodzina G. podlegała pod parafię w Starych Polaszkach, gdzie znajdują się cmentarz i kościół. Z tego, co wiadomo, to właśnie tam spoczęła żona Piotra G. i jednocześnie matka Pauliny G. Dziennik skontaktował się z Marianem Pickiem, wójtem gminy Stara Kiszewa w sprawie pochówku noworodków. Najprawdopodobniej to właśnie gmina zajmie się organizacją pogrzebu dzieci, choć oficjalnie nie padły jeszcze żadne ustalenia w tej sprawie.
Dom w Czernikach jest na terenie parafii w Starych Polaszkach i zapewne tam zostaną pochowane noworodki. Jak informuje tabloid, to właśnie tam spoczywa od 15 lat ciało matki Pauliny G. i żony Piotra G. Najprawdopodobniej, z uwagi na to, w jaki sposób straciły one życie, dzieci zostaną pochowane w osobnym grobie.