Pobił motorniczego i wepchnął go pod tramwaj. Wszystko się nagrało
Niebezpieczna sytuacja na terenie zajezdni tramwajowej Borek we Wrocławiu. Niezadowolony pasażer najpierw złożył skargę na jednego z motorniczych, a później prawie wepchnął go pod nadjeżdżający tramwaj. Mężczyzna w ostatniej chwili uniknął zderzenia z pojazdem, także dzięki temu, że ten ostro wyhamował. Teraz agresorowi grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
Atak na motorniczego we Wrocławiu
Jak informuje MPK Wrocław, do groźnego zdarzenia doszło w poniedziałek 24 lipca około godziny 23. Wtedy to na przystanku Krzyki motorniczy tramwaju linii 6 poinformował pasażera, że kończy kurs i zamierza zjechać właśnie do pobliskiej zajezdni, co nie spodobało się jadącemu pojazdem mężczyźnie.
Ten po opuszczeniu tramwaju udał się czym prędzej do służb ochrony zajezdni i zapowiedział, że zamierza złożyć skargę. Następnie przyczaił się na terenie zajezdni Borek i zaatakował motorniczego, który akurat wychodził z zajezdni. To jednak był dopiero początek.
Sylwia Peretti po śmierci syna przeżyła kolejny cios. Celebrytka jest w rozsypce?Mężczyzna został wepchnięty na torowisko
Pracownik MPK kilkukrotnie został uderzony pięściami, a następnie prawie wepchnięty pod nadjeżdżający tramwaj. Całe szczęście, kierujący nim motorniczy w porę zahamował i zapobiegł tragedii.
- Wskutek ataku pracownik MPK odniósł lekkie obrażenia głowy. Sprawca w wyniku podjętej interwencji służby ochrony, postawy pokrzywdzonego i interwencji funkcjonariuszy policji z Komisariatu Wrocław Krzyki został niezwłocznie zatrzymany - przekazało przedsiębiorstwo.
Przedstawiciele firmy przypomnieli także, że od 9 czerwca obowiązuje nowelizacja ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, zgodnie z którą kierowcy i motorniczowie mają status funkcjonariusza publicznego.
Sprawcy napaści grozi surowa kara
To nie pierwszy przypadek agresji wobec pracowników MPK Wrocław, dlatego jego reprezentanci wyrażają satysfakcję z wprowadzonych w prawie zmian i zapewniają, że “nie godzą się na takie zachowania”.
- Będziemy wszelkimi sposobami przeciwdziałać każdemu niewłaściwemu i zasługującego na potępienie przypadkowi - zapowiadają.
Sprawcy ataku na motorniczego wrocławskiego MPK grozi nawet do trzech lat pozbawienia wolności.
Źródło: Facebook