Nowy Targ. Nie żyje 33-latka w ciąży. Mąż kobiety zamieścił w sieci poruszający wpis
Śmierć 33-letniej pani Doroty w szpitalu w Nowym Targu poruszyła całą Polskę. Będąca w piątym miesiącu kobieta zmarła i wszyscy zadają sobie pytanie “dlaczego?”. Ze stratą ukochanej oraz nienarodzonego dziecka nie może pogodzić się mąż kobiety, który zamieścił w sieci poruszający wpis. Jego słowa wyciskają z oczu ostatnie łzy.
Tragedia w polskim mieście. 33-latka zmarła w piątym miesiącu ciąży
Pani Dorota i pan Marcin mieli być wkrótce najszczęśliwsi na całym świecie. Kobieta była w piątym miesiącu ciąży, ale nie dane było jej urodzić wyczekiwanego maluszka. 33-latka i jej dziecko zmarli w nocy z 23 na 24 maja.
Okoliczności śmierci zmarłej są tajemnicze, a służby nie chcą na razie zdradzać żadnych informacji. Nie wiadomo więc ani dlaczego pani Dorota trafiła do szpitala, ani tym bardziej dlaczego zmarła.
Śledztwo wszczęła prokuratura, a w piątek, który kobieta miała świętować jako mama spodziewająca się dziecka, odbyła się jej sekcja zwłok.
Polsat Superhit Festiwal 2023. Michał Szpak zaskoczył Polaków. Ten występ przejdzie do historiiTragedia w polskim mieście. Szpital wydał specjalne oświadczenie
Jeśli chodzi o szpital w Nowym Targu, do którego trafiła ciężarna 33-latka, ten milczy poza tym, że wydał jedynie specjalne oświadczenie.
- Dyrekcja Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu składa wyrazy współczucia rodzinie i bliskim ciężarnej pacjentki, która zmarła w nocy z 23 na 24 maja 2023 r. To ogromna tragedia - przekazano.
Przy okazji zaznaczono, że szpital jest “otwarty na współpracę z wszelkimi organami” i na bieżąco udziela im wszelkie informacje oraz wyjaśnienia. Sprawa ma być dla placówki niezwykle trudna i bolesna.
Bliscy żegnają 33-letnią Dorotę
Najbardziej zdruzgotani są jednak, co zdaje się być oczywiste, zupełnie nieprzygotowani na odejście pani Doroty jej bliscy. Mieli bowiem powitać nowego członka rodziny, a nie stracić ich aż dwoje.
Rodzina nie kryje rozpaczy i domaga się transparentnego wyjaśnienia sprawy. - Dziękujemy za wyrazy współczucia, ale jednak domagamy się odpowiedzi DLACZEGO?! Dwa życia, dwa bijące serca... - napisała w Internecie bliska 33-latki.
Poruszający wpis zamieścił także mąż zmarłej, pan Marcin. Pod zdjęciem szczęśliwej małżonki w sukni ślubnej napisał: "Uśmiech którego już nigdy nie zobaczę…".
Pani Dorota spocznie na cmentarzu w Krzyżanowicach. Jej pogrzeb odbędzie się we wtorek 30 maja.
Źródło: Facebook, Fakt