Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Nowy Targ. Nie żyje 33-latka w ciąży. Mąż kobiety zamieścił w sieci poruszający wpis
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 27.05.2023 23:18

Nowy Targ. Nie żyje 33-latka w ciąży. Mąż kobiety zamieścił w sieci poruszający wpis

świeczka
Pixabay/Arcaion

Śmierć 33-letniej pani Doroty w szpitalu w Nowym Targu poruszyła całą Polskę. Będąca w piątym miesiącu kobieta zmarła i wszyscy zadają sobie pytanie “dlaczego?”. Ze stratą ukochanej oraz nienarodzonego dziecka nie może pogodzić się mąż kobiety, który zamieścił w sieci poruszający wpis. Jego słowa wyciskają z oczu ostatnie łzy.

Tragedia w polskim mieście. 33-latka zmarła w piątym miesiącu ciąży

Pani Dorota i pan Marcin mieli być wkrótce najszczęśliwsi na całym świecie. Kobieta była w piątym miesiącu ciąży, ale nie dane było jej urodzić wyczekiwanego maluszka. 33-latka i jej dziecko zmarli w nocy z 23 na 24 maja.

Okoliczności śmierci zmarłej są tajemnicze, a służby nie chcą na razie zdradzać żadnych informacji. Nie wiadomo więc ani dlaczego pani Dorota trafiła do szpitala, ani tym bardziej dlaczego zmarła.

Śledztwo wszczęła prokuratura, a w piątek, który kobieta miała świętować jako mama spodziewająca się dziecka, odbyła się jej sekcja zwłok.

Polsat Superhit Festiwal 2023. Michał Szpak zaskoczył Polaków. Ten występ przejdzie do historii

Tragedia w polskim mieście. Szpital wydał specjalne oświadczenie

Jeśli chodzi o szpital w Nowym Targu, do którego trafiła ciężarna 33-latka, ten milczy poza tym, że wydał jedynie specjalne oświadczenie.

- Dyrekcja Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu składa wyrazy współczucia rodzinie i bliskim ciężarnej pacjentki, która zmarła w nocy z 23 na 24 maja 2023 r. To ogromna tragedia - przekazano.

Przy okazji zaznaczono, że szpital jest “otwarty na współpracę z wszelkimi organami” i na bieżąco udziela im wszelkie informacje oraz wyjaśnienia. Sprawa ma być dla placówki niezwykle trudna i bolesna.

Bliscy żegnają 33-letnią Dorotę

Najbardziej zdruzgotani są jednak, co zdaje się być oczywiste, zupełnie nieprzygotowani na odejście pani Doroty jej bliscy. Mieli bowiem powitać nowego członka rodziny, a nie stracić ich aż dwoje.

Rodzina nie kryje rozpaczy i domaga się transparentnego wyjaśnienia sprawy. - Dziękujemy za wyrazy współczucia, ale jednak domagamy się odpowiedzi DLACZEGO?! Dwa życia, dwa bijące serca... - napisała w Internecie bliska 33-latki.

Poruszający wpis zamieścił także mąż zmarłej, pan Marcin. Pod zdjęciem szczęśliwej małżonki w sukni ślubnej napisał: "Uśmiech którego już nigdy nie zobaczę…".

Pani Dorota spocznie na cmentarzu w Krzyżanowicach. Jej pogrzeb odbędzie się we wtorek 30 maja.

Źródło: Facebook, Fakt