Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Nowe przemówienie Putina wzmogło plotki o jego zdrowiu. Kluczowe dwa szczegóły
Maria Glinka
Maria Glinka 28.04.2022 15:57

Nowe przemówienie Putina wzmogło plotki o jego zdrowiu. Kluczowe dwa szczegóły

Screen Twitter/max seddon
Screen Twitter/max seddon

Władimir Putin przemawiał na posiedzeniu Rady Ustawodawców, ale tym razem to nie jego słowa wzbudziły największe zainteresowanie. Prezydent Rosji jąkał się, a jego twarz była opuchnięta. Wywołało to kolejną falę domysłów, jakoby miał problemy ze zdrowiem.

Już wcześniej w mediach pojawiły się informacje, że Władimir Putin może chorować na raka tarczycy. Dziennik Proekt ujawnił, że w ostatnich latach Jewgienij Seliwanow, chirurg onkologiczny specjalizujący się w raku tarczycy, odwiedził Władimira Putina aż 35 razy.

Putin grozi Zachodowi. Dziwne zachowanie w trakcie przemówienia

W trakcie wystąpienia na posiedzeniu Rady Ustawodawców Władimir Putin groził Zachodowi bronią nuklearną. - Jeśli ktokolwiek postanowi ingerować w obecną sytuacją i stworzy zagrożenie dla Rosji, musi wiedzieć, że nasza odpowiedź będzie błyskawiczna - ostrzegał.

Dodał, że Rosja posiada "wszelkie instrumenty, którymi inni nie mogą się pochwalić". - I użyjemy ich, jeśli będziemy musieli - wskazał.

Jednak to nie groźby kierowane do Zachodu zwróciły największą uwagę dziennikarzy i internautów. Na nagraniu z wystąpienia dostrzegli kolejne dowody na to, że przywódca Rosji może zmagać się z problemami zdrowotnymi.

Władimir Putin znów miał lekko opuchniętą twarz. Podczas przemówienia męczył się i sapał. Dziennikarze "The Sun" twierdzą, że momentami się jąkał. "Wydaje się, że prezydent Rosji walczył o złapanie oddechu. [...] Wygląda na wyczerpanego", czytamy w brytyjskim dzienniku.

Tajemnicza kondycja zdrowotna Władimira Putina

Już wcześniej dziennikarze i internauci dopatrzyli się dziwnego zachowania u Władimira Putina. Wskazywali, że jego ręce drżały w nienaturalny sposób m.in. w trakcie spotkania z przywódcą Białorusi Aleksandrem Łukaszenką.

Ogromne poruszenie wywołało również nagranie ze rozmowy z ministrem obrony Rosji Siergiejem Szojgu. Prezydent przez całe spotkanie, trwające 12 minut, ani na moment nie puścił się stołu.

Poza tym wielokrotnie musiał wkładać dużo wysiłku, aby cokolwiek powiedzieć. Eksperci spekulowali, że Władimir Putin może cierpieć na chorobę Parkinsona.

Część osób podejrzewa, że przywódca Rosji przyjmuje sterydy, które miałyby mu pomóc w walce z poważną chorobą. Mogłoby to tłumaczyć opuchliznę na twarzy. Jednak sporo osób uważa, że Władimir Putin wstrzykuje sobie botoks.

Wiele wątpliwości budzi także długi stół, przy którym Władimir Putin przyjmuje zarówno ministrów, jak i zagranicznych gości. Kanclerz Austrii Karl Nehammer, który spotkał się twarzą w twarz z prezydentem Rosji dwa tygodnie temu, przyznał, że "jeśli nie zrobi się testu PCR na Kremlu, trzeba przy nim siedzieć". Przy długim stole siedział również Sekretarz Generalny ONZ Antonio Guterres, który rozmawiał z Władimirem Putinem kilka dni temu.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl, o2.pl, thesun.co.uk.