Goniec.pl

Polska Policja

Nowe fakty ws. zaginiecia Iwony Wieczorek. Babcia Pawła P. przerwała milczenie, nie ma wątpliwości

26 Kwietnia 2023

Autor tekstu:

Ada Rymaszewska

Mijają kolejne lata, a śledczy wciąż nie potrafią rozwikłać zagadki jednego z bardziej tajemniczych zaginięć tego stulecia. To, co stało się w lipcu w 2010 roku z Iwoną Wieczorek, nie przestaje budzić zainteresowania opinii społecznej, a zdaniem niektórych, prawdziwym kluczem do odkrycia prawdy może być przyjaciel gdańszczanki, Paweł P. Mężczyzna od początku znajduje się w ścisłym gronie podejrzanych o zniknięcie nastolatki, jednak w jego obronie stanowczo staje 87-letnia babcia. Kobieta wreszcie zabrała głos i odniosła się do zarzutów stawianych wnukowi.

Sprawa Iwony Wieczorek nadal nierozwiązana

13 lat. Dokładnie tyle czasu minie w lipcu br. od momentu, w którym urwał się ślad po Iwonie Wieczorek . 19-latka z Gdańska przepadła bez wieści po tym, jak bawiła się ze znajomymi na imprezie w sopockim klubie, a ostatni raz widziana była na deptaku prowadzącym z lokalu. Do dziś nad sprawą jej zaginięcia pracuje grupa śledczych, którzy wciąż nie potrafią odpowiedzieć na pytanie, co stało się z dziewczyną.

Na nic zdały się przy tym setki przesłuchań wytypowanych przypadkowych świadków i przyjaciół Iwony, wokół których zapanowała dziwna zmowa milczenia . Znaków zapytania jest mnóstwo, w tym ten dotyczący roli, jaką w życiu zaginionej odgrywał Paweł P. Mężczyzna usłyszał już zarzut za utrudnianie śledztwa, polegające m.in. na usuwaniu plików z komputera koleżanki. Mimo tego zarówno on, jak i jego 87-letnia babcia, zapewniają, że jest niewinny.

Masło Lidl

Pokazała, co dzieje się z masłem w Lidlu. Wielu klientów będzie nie będzie zadowolonych

CZYTAJ DALEJ

Tajemnice wokół kolegi zaginionej

Osoba babci Pawła P. jest bardzo istotna z punktu widzenia całego śledztwa, bowiem to właśnie w domu dziadków mężczyzna miał spać w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku, kiedy to przepadła Iwona Wieczorek.

Alibi dane przez starszych członków rodziny potwierdzić miały także nagrania z kamery umieszczonej nad wejściem do sopockiego klubu oraz logowania komórek. Śledczy nie wykluczyli jednak, że Paweł P. uciekł przez okno i napotkał na 19-latkę.

Jego ewentualny udział w tajemniczej sprawie nie przestaje zastanawiać, bo trudno go wykluczyć, ale także jednoznacznie potwierdzić. Z tego powodu babcia kolegi zaginionej zaczęła poważnie zastanawiać się, czy dożyje dnia, kiedy jej wnuk zostanie oczyszczony z zarzutów.

Babcia Pawła P. staje w obronie wnuka

87-letnia seniorka uważa, że jest już ostatnią osobą, która może zaświadczyć o niewinności Pawła P. Jej mąż nie żyje od 11 lat, więc praktycznie to na jej zeznaniach opiera się teraz cała linia obrony wnuka. Kobieta marzy o dniu, gdy zobaczy go szczęśliwego i nie szczędzi mu pochwał.

- Był bardzo pomocny, np. kiedy trzeba było coś przynieść. Albo przyjeżdżał, jak dzwoniłam, że jestem chora. Jak tu się wprowadziliśmy, to on nam dużo pomagał, trzepał dywany i robił inne, codzienne rzeczy. Jak myślę o moim wnuku, to przed oczami do dziś mam obraz, jak patrzyłam przez okno, a mój mąż prowadził go za rękę, on był zawsze grzecznym dzieckiem – zdradziła w rozmowie z natemat.pl.

Staruszka nadal utrzymuje, że Paweł P. wrócił do domu sam ok. 4 nad ranem i położył się do łóżka. - On zresztą nigdy tu nikogo nie przyprowadzał. A potem uchyliłam drzwi i on już później spał. Wszystko miał wygaszone. Potem miał zamknięte albo przymknięte drzwi i nie słyszałam, czy on gdzieś dzwonił - poświadczyła, zaznaczając, że wnuk już od następnego dnia czynnie włączył się w poszukiwania znajomej.

Źródło: natemat.pl

Kamil z Częstochowy

Nowe wieści ws. Kamilka z Częstochowy. To nie koniec jego koszmaru

CZYTAJ DALEJ
zaginiony Karol Zysk

Polski strażnik graniczny przepadł bez śladu, służby proszą o pomoc. "Nie ma przy sobie telefonu oraz dokumentów"

CZYTAJ DALEJ

Tagi:

Podobne artykuły

Polska

"Przygotuj się na ewentualne podtopienia". Pilny alert RCB
Czytaj więcej >

Wiadomości

14-latek z Wielkiego Wałcza pod Grudziądzem nie żyje. Jego ciało znaleziono w Wiśle
Czytaj więcej >

Polska

Wyciek gazu na stacji paliw. Mogło dojść do wybuchu, mieszkańcy ewakuowani
Czytaj więcej >

Świat

USA. Córka i wnuczka zabiły 71-latkę i upiekły jej ciało na grillu
Czytaj więcej >

Polska

Ulewy i burze na południu Polski. Ulice zamieniły się w rzeki, strażacy nie nadążali
Czytaj więcej >

Wiadomości

Motocykliści wbili się w skręcającą naczepę ciężarówki. Nie mieli żadnych szans
Czytaj więcej >
Ada Rymaszewska

Redaktor portalu Goniec.pl. Wcześniej pracowałam w redakcjach TVN24, Kontakt24 oraz b2-biznes.pl. Jestem absolwentką dziennikarstwa i medioznawstwa na Uniwersytecie Warszawskim, a obecnie studiuję politologię. Interesuję się polityką, lubię być na bieżąco z wydarzeniami z kraju i ze świata.

 

Chcesz się ze mną skontaktować?

Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]

Więcej z kategorii Polska

Wiadomości

Agnieszka Kamińska

"Kobiety umierają i będą umierały". Lewica grzmi po śmierci ciężarnej 33-latki
Czytaj więcej >
Polska

Agata Jaroszewska

Nie żyje 17 osób. Policja opublikowała statystyki utonięć
Czytaj więcej >
Wiadomości

Agata Jaroszewska

Pożar w Bornem Sulinowie. Ogień pojawił się w czasie festynu, ewakuowano 300 osób
Czytaj więcej >
Wiadomości

Agata Jaroszewska

Wypadek Polki w Albanii. 55-latka wypadła z okna na 6. piętrze
Czytaj więcej >
Wiadomości

Agnieszka Kamińska

Jarosław Kaczyński w liście do zwolenników PiS: "Niemcom nie jest w smak silna Polska"
Czytaj więcej >
Polityka

Agnieszka Kamińska

Kto będzie lepszym premierem? Dziwi odpowiedź najmłodszych Polaków
Czytaj więcej >