Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Nikt nie przyszedł na mszę. Tak zareagował ksiądz, internauci oburzeni
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 20.10.2023 22:43

Nikt nie przyszedł na mszę. Tak zareagował ksiądz, internauci oburzeni

ksiądz
YouTube @Wroniecka (screen wideo)

Ksiądz Michał Woźnicki znany jest głównie ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi. W 2016 roku duchowny dostał zakaz głoszenia Słowa Bożego, a w 2018 z powodu "notorycznego nieposłuszeństwa prawowitym władzom zakonnym" został wydalony z zakonu salezjanów. Ksiądz nadal odprawia jednak swoje msze w rycie rzymskim. Ostatnio na wspólną modlitwę nie przyszła ani jedna osoba. Reakcja Woźnickiego mówi wszystko.

Ksiądz Michał Woźnicki znany jest z kontrowersji

Ksiądz Michał Woźnicki został wyrzucony z zakonu salezjanów za niesubordynację. Mimo tego kontrowersyjny duchowny cały czas udziela się w sferze kościoła i prowadzi swoje msze, które transmitowane są także w sieci.

Ksiądz Woźnicki pomimo tego, że jest suspendowany, czyli w teorii nie może odprawiać liturgii i nauczać wiernych, za nic ma zakazy i cały czas prowadzi nabożeństwa. Jak się okazuje, frekwencja na jego mszach bywa bardzo niska, a w ostatnim czasie wręcz zerowa. Woźnicki skomentował ten fakt.

Sąsiedzi 71-letniego nożownika z Poznania zabrali głos. Nie mają dobrej opinii o Zbysławie C.

Ksiądz Woźnicki za nic ma zakazy

Ksiądz Woźnicki znany jest głównie ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi, obrażania osób publicznych czy lokalnej społeczności. Oskarżony został nawet przez Watykan o herezję i schizmę. Mimo wydalenia ze zgromadzenia duchowny urządził samowolnie kaplicę, gdzie sprawował sakramenty. Nie podporządkował się decyzji archidiecezji poznańskiej, która wydała zakaz jego działalności.

W ostatnim czasie ksiądz Woźnicki doznał sporego zaskoczenia, czego sam nie ukrywał. Wszystko w związku z modlitwą różańcową, na której nie pojawił się ani jeden wierny... 

Ksiądz Woźnicki skomentował zerową frekwencję

- Wczoraj tutaj na 12:00 zszedłem do domu na Anioł Pański, potem różaniec, co zwykle w tym domu czynimy codziennie, jakoś się tak wczoraj stało, ze nikt nie zszedł, pana nie było, nikt nie przyszedł - powiedział ks. Woźnicki. - Tak jakoś nieswojo się zrobiło, nie wołałem nic, nie dzwoniłem, obowiązku jako takiego co do mszy nie ma - dodał duchowny ze spuszczoną głową. 

Pod nagraniem, które pojawiło się w sieci, nie brakuje licznych komentarzy. Internauci jednoznacznie wypowiadają się co do działań Woźnickiego. "Modlitwy zwykle wznosi się do Pana Boga, tobie doskwierała samotność, bo nie miałeś do kogo mówić między pacierzami", "Prawidłowo! Najwyższa pora zacząć się przyzwyczajać, teraz tak będzie", “I bardzo dobrze, że nikt nie przyszedł. Brawo",  "Ludzie 'go docenili". Samotność jest straszna" - czytamy między innymi.