Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Niesłychane, czego Trump ma żądać od Putina. W Rosji zawrzało, huczy o tym cały świat
Patryk Idziak
Patryk Idziak 24.04.2025 19:27

Niesłychane, czego Trump ma żądać od Putina. W Rosji zawrzało, huczy o tym cały świat

Donald Trump
Donald Trump. Fot. SAUL LOEB/AFP/East News

Waszyngton zaostrza ton wobec Kremla. Choć jeszcze kilka dni temu administracja Donalda Trumpa sugerowała, że USA mogą wycofać się z prób zakończenia wojny w Ukrainie, jeśli rozmowy nie przyniosą efektów, dziś stawia Rosji nowe ultimatum. Jak donosi Bloomberg, Stany Zjednoczone domagają się od Władimira Putina rezygnacji z kluczowego celu, który leży u podstaw rosyjskiej inwazji.

Donald Trump miota się w swoich decyzjach

Od pozycji wielkiego gracza, przez potulnego rozmówcę Władimira Putina, po realizatora jego wizji – tak w dużym skrócie wyglądała droga Donalda Trumpa, jaką przebył w ciągu ostatnich miesięcy. Amerykański prezydent wyraźnie jest sfrustrowany trwającą wojną w Ukrainie, jednak trudno stwierdzić, czy powoduje to brak znacznych postępów w negocjacjach ze stroną rosyjską, czy chęć zrzucenia ze swoich barków jarzma negocjatora.

Co by to jednak nie było, najnowsze ustalenia zagranicznych dziennikarzy śledczych budzą wiele wątpliwość. Najważniejsza z nich brzmi: czy Donald Trump przestanie wspierać Ukrainę i uzna Putina za triumfatora w tym starciu?

We wtorek dziennik “Washington Post” przekazał ustalenia, z których wynika, że amerykański rząd zlikwidował stanowisko koordynatora odpowiedzialnego za gromadzenie danych wywiadowczych na temat rosyjskich zbrodni w Ukrainie. Oprócz tego przestało funkcjonować kilka innych instytucji, które miały udowodnić winę Władimira Putina w procesie masowego ludobójstwa.

Polak może zostać nowym papieżem? Włoskie media wskazują potencjalny scenariusz

Stany Zjednoczone odpuszczają Rosji? Chcą uznania aneksji Krymu

Podejrzenia, że Stany Zjednoczone stopniowo wycofują się z aktywnego wspierania Ukrainy w walce z rosyjską agresją, nasiliła propozycja administracji Donalda Trumpa dotycząca uznania aneksji Krymu. Jak informował Bloomberg, podczas paryskiego spotkania przedstawicieli rządów padła sugestia, że półwysep mógłby zostać formalnie uznany za terytorium Rosji. Podobny los miałby spotkać także okupowane przez Moskwę obwody zajęte w toku działań wojennych. Ukraina nie dostałaby nic.

Z przekazanej propozycji wynika ponadto, że ukraińscy urzędnicy mieliby na dobre zrezygnować ze starań o dołączenie do NATO, a sankcje na Rosję zostałyby zniesione.

Krytycznie do tego pomysłu odniósł się niemiecki publicysta Hubert Wetzl. Na łamach gazety “Sueddeutsche Zeitung” przekazał:

Tak funkcjonuje międzynarodowa polityka, gdy uprawiają ją posługujący się szantażem dyktator, który traktuje wojnę, morderstwa i gwałty jako uprawnione metody działania, oraz pyszałkowaty narcyz, którego biznesowe i dyplomatyczne “deale” polegają w zasadzie na bankructwach i kapitulacjach – nawiązał wymownie do postawy kolejno Władimira Putina i Donalda Trumpa.

Bloomberg: USA wciąż stawiają żądania wobec Władimira Putina

Okazuje się jednak, że nie wszystko stracone. Stany Zjednoczone wysunęły wobec Rosji nowe żądania. Jak podaje Bloomberg, oczekują m.in. uznania przez Władimira Putina prawa Ukrainy do posiadania własnej armii i rozwoju przemysłu obronnego.

Kwestię tę poruszy na najbliższym spotkaniu z Putinem amerykański wysłannik Steve Witkoff. Przypomnijmy, że demilitaryzacja Ukrainy była jednym z kluczowych celów rosyjskich dyktatorów.

To znak, że administracja Donalda Trumpa – próbując zakończyć trwającą już czwarty rok wojnę – oczekuje ustępstw zarówno od Kremla, jak i od Kijowa. Do tej pory krytycy oceniali propozycje USA jako faworyzujące Rosję, m.in. ze względu na naciski Trumpa, by Ukraina zrezygnowała z aspiracji do członkostwa w NATO – pisze Bloomberg.

Donald Trump chce ponadto, by Rosja przekazała kontrolę nad elektrownią w Zaporożu w ręce amerykańskiej administracji, która odtąd dzieliłaby jej zasoby między obie strony konfliktu. W ramach przyjęcia nowych żądań Ukraina odzyskałaby również dostęp do Dniepru i władzę w obwodzie charkowskim.

Mimo trwających rozmów, agresja Rosji na Ukrainę trwa nieprzerwanie. W nocy ze środy na czwartek przeprowadzono największy atak powietrzny na Kijów, zabijając co najmniej 12 osób.

Nie jestem zadowolony z rosyjskich ataków na KIJÓW. To niepotrzebne i w bardzo złym momencie. Władimir, PRZESTAŃ! Co tydzień ginie 5000 żołnierzy. Zawrzyjmy wreszcie porozumienie pokojowe! – komentował Donald Trump na portalu Truth Social.

Czytaj także: Zakonnica złamała protokół w trakcie pożegnania papieża. Rozczulające, co zrobiła