Nie żyje aktor George P. Wilbur. To on grał Michaela Myersa w "Halloween"
W wieku 81 lat zmarł George P. Wilbur. Informację o śmierci aktora potwierdził na Facebooku jego kolega z branży Christopher Durand. Sławę przyniosła mu rola Michaela Myersa w serii filmów "Halloween".
Nie żyje George P. Wilbur. Aktor zasłynął z kaskaderskich ról
- George P. Wilbur zmarł zeszłej nocy. George, byłeś człowiekiem z klasą i byłeś bardzo kochany. Będzie cię brakowało. Spoczywaj w pokoju - czytamy we wpisie Christophera Duranda.
Początek kariery George'a P. Wilbura przypadł na lata 60. Amerykanin wcielił się w rolę kaskadera Johna Wayne'a w westernie "El Dorado". Popisy kaskaderskie aktora mogliśmy również śledzić w hitowych produkcjach takich jak: "Szklana pułapka", "Pamięć absolutna", "Kasyno" czy "Spider-Man".
Największy rozgłos przyniósł mu jednak udział w serii "Halloween". Wcielając się w rolę Michaela Myersa, zamaskowanego psychopaty, dręczącego swoją siostrę, zagwarantował sobie dużą popularność w świecie kina. Wystąpił w czwartej, piątej oraz szóstej odsłonie kultowego horroru.
Na swoim koncie ma także role w bardzo znanych filmach: "Mission: Impossible", "Ucieczka z Planety Małp", "Uciekinier" czy "Pogromcy duchów II". George P. Wilbur zmarł w wieku 81 lat.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Dostaniesz pieniądze za stanie w kolejce dłużej niż 5 minut. Mało kto wie o tej akcji
Zaatakował kasjerkę czekoladą. Policjanci, którzy go przeszukali nie mogli uwierzyć własnym oczom
Polski ksiądz usłyszał wyrok za treść kazania. Ta sprawa nie ma precedensu
Źródło: Mirror.co.uk/IMDb.com