Nie żyje 15-latek. Nagle stracił przytomność i przestał oddychać, ratownicy byli bezsilni
W środę (7.06) wieczorem zespół ratownictwa medycznego został skierowany do 15-letniego mieszkańca gminy Leśna (woj. dolnośląskie), u którego doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Niestety, pomimo niezwłocznego przybycia medyków, chłopca nie udało się uratować. Zapowiedziano sekcję zwłok nastolatka.
Tragedia w dolnośląskim, nie żyje 15-latek
W środę (7.06) wieczorem doszło do dramatycznej sytuacji. 15-letni mieszkaniec gminy Leśna (woj. dolnośląskie) nagle stracił przytomność, przestał oddychać, a jego bliscy natychmiast podjęli reanimację, jednocześnie niezwłocznie wezwali pogotowie.
Niestety, mimo trwającej kilkadziesiąt minut akcji reanimacyjnej, nie udało się przywrócić chłopcu czynności życiowych.
Dziś zna go cała Polska. Poznajecie, kto jest na zdjęciu z młodości?Ratownicy byli bezsilni
Medycy przyjechali natychmiast, jednak nie dali rady uratować nastolatka. - Na miejscu zdarzenia zespół ratowników medycznych pojawił się po trzech minutach i przejął czynności ratunkowe od świadków zdarzenia, którzy przed naszym przybyciem podjęli próbę ratowania chłopca i wykonywali uciśnięcia klatki piersiowej. Nasze zaawansowane czynności ratunkowe trwały ponad 40 minut, niestety życia chłopca nie udało się uratować - przekazał rzecznik prasowy Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze, który złożył kondolencje bliskim chłopca.
Jest konieczna sekcja zwłok
Na miejsce tragedii przybyli także śledczy, którzy prowadzą dochodzenie w celu wyjaśnienia okoliczności śmierci nastolatka. Według ich informacji o przyczynach zgonu będzie można mówić dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok.
Na razie służby nie dzielą się szczegółami zdarzenia ze względu na charakter sprawy. Nie wiadomo też czy biorą pod uwagę udział osób trzecich.
Źródło: eluban.pl
