"Nie ma co się oszukiwać". Donald Tusk w bezwzględnie szczerych słowach zwrócił się do powodzian
W sobotni poranek odbyło się kolejne posiedzenie sztabu kryzysowego we Wrocławiu z udziałem Donalda Tuska. Podczas spotkania omówiono wiele kwestii, a jedną z głównych była sytuacja ofiar powodzi, które straciły swój dobytek. Premier zwrócił się do nich z jasną deklaracją.
Nowy pełnomocnik rządu ds. odbudowy kraju po powodzi
Podczas sobotniego spotkania sztabu kryzysowego Donald Tusk przekazał, że do pracy przystąpi nowy pełnomocnik rządu ds. odbudowy kraju po powodzi, którym został Marcin Kierwiński.
Minister Kierwiński będzie starał się pomóc nam już na etapie odbudowy. My jesteśmy w niektórych miejscach ciągle w środku akcji zapobiegawczej powodzi i ratunkowej - mówił szef rządu.
Następnie premier wysłuchał specjalistów z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, którzy poinformowali o aktualnej sytuacji powodziowej.
Możliwa "cofka", pojawiły się ostrzeżenia. Dwa województwa zagrożone Owsiak wygarnął Andrzejowi Dudzie na oczach setek tysięcy Polaków. Wszystko poszło na żywoFala kulminacyjna wciąż się utrzymuje
Największe wzrosty poziomu wody notujemy w Głogowie oraz Nowej Soli. W pierwszej miejscowości maksymalny poziom wynosi 710 cm, co jest wzrostem około metra, z kolei w drugiej w poniedziałek dojdzie do wzrostu o 180 cm od stanu obecnego - przekazał Robert Czerniawski, dyrektor IMGW.
Ekspert wskazał, ze wciąż najbardziej narażone są małe miejscowości. Dodał, że fala kulminacyjna utrzymuje się w regionie już od około półtorej doby, a sam spadek jest powolny - potrwa kilka dni zanim zejdzie poniżej stanu alarmowego. Głogów i Nowa Sól znajdują się w stanie “dość niepokojącym” Szczególną uwagę należy zwrócić także na doniesienia z Krosna Odrzańskiego oraz okolic.
Donald Tusk zwrócil się do powodzian
Zobacz: Zaczęła się operacja "Feniks". Wojsko Polskie ruszyło do akcji
Podczas sobotniego spotkania Donald Tusk zwrócił się także do powodzian, którym niszczycielski żywioł zabrał dobytek życia.
Zrobimy tak żebyście jak najmniej ucierpieli. Ale nie ma się co oszukiwać. Do własnych domów i własnych mieszkań niektórzy z was wrócą później. Dlatego naszym zadaniem jest żeby ten stan prowizorki, w jakim się znaleźliście był jak najmniej dokuczliwy. Z waszej strony liczymy na zrozumienie - powiedział szef rządu.
Dodał także, że należy uzbroić się w cierpliwość, jednak pieniędzy na odbudowę domów i mieszkań nie zabraknie. “To gwarantujemy na 100 proc” - mówił premier.