Nawrocki poruszył w Berlinie temat reparacji wojennych. Niemcy mają jasne stanowisko
Po rozmowie z prezydentem Karolem Nawrockim prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier wyraził stanowisko, że zdaniem strony niemieckiej kwestia reparacji wojennych wobec Polski została formalnie zamknięta pod względem prawnym. Jednocześnie podkreślił, że promowanie pamięci o historii i jej upamiętnienia pozostaje wspólnym obowiązkiem obu narodów.
Stanowisko Niemiec w sprawie reparacji
Rzeczniczka prezydenta Niemiec, Cerstin Gammelin, przekazała po spotkaniu, że Steinmeier, odnosząc się do żądania reparacji przez Karola Nawrockiego, "z perspektywy Niemiec kwestia ta została prawnie uregulowana". To jasne stanowisko, odwołujące się do wcześniejszych umów oraz interpretacji prawa międzynarodowego, które Berlin uważa za zamykające temat odszkodowań wojennych.
Mimo to Steinmeier zaakcentował, że pomimo prawnych uregulowań, pamięć o ofiarach, ich cierpieniu oraz stratach materialnych pozostaje sprawą wspólną.
Promowanie upamiętnienia i pamięci pozostaje wspólną troską - brzmi fragment oświadczenia rzeczniczki.
Oznacza to, że mimo różnic co do formalnego aspektu reparacji, dialog historyczny i moralny nadal mają znaczenie.
Pamięć i upamiętnienie jako wspólny obowiązek
Karol Nawrocki już wcześniej zadeklarował, że temat reparacji dla Polski nie jest zamknięty prawnie. Polski prezydent postuluje konstruktywną debatę z Niemcami na temat zadośćuczynienia za krzywdy II wojny światowej - w tym zwrot dóbr kultury i wypłatę odszkodowań.
Przedstawiciele polskiego rządu oraz prezydenta argumentują, że raport parlamentarny, który oszacował straty Polski na 6,2 biliona złotych, stanowi punkt odniesienia dla dalszych negocjacji. Polska chce, by historyczne zobowiązania zostały formalnie uznane i rozliczone.
Polska domaga się sprawiedliwości historycznej
Stanowisko Niemiec - że prawnie reparacje zostały uregulowane - jest konsekwentne z wcześniejszymi wypowiedziami i dokumentami ze strony Berlina. Niemiecka narracja zakłada, że dotychczasowe umowy oraz zrzeknięcia się albo porozumienia prawne zamknęły możliwość dalszych roszczeń.
Z kolei Polska, reprezentowana przez prezydenta Nawrockiego, widzi problem inaczej: fundamentem jest nie tylko prawo, ale i sprawiedliwość historyczna oraz moralna odpowiedzialność. Możliwe jest, że temat reparacji będzie przynajmniej przedmiotem rozmów dwustronnych, chociaż osiągnięcie porozumienia wymagać będzie zgody obu stron i rozwiązania kwestii prawnych, które obie strony interpretują inaczej.
Obserwuj w Google News
