Nauczyciele żądają godziwej podwyżki. Przemysław Czarnek zabrał głos, jednoznaczna odpowiedź
Nie więcej jak 8% będzie wynosiła podwyżka pensji dla nauczycieli. Informację tę przekazał Przemysław Czarnek, który zapytany został o oczekiwania ZNP względem wzrostu płacy na poziomie co najmniej 15%. Jak podkreślił minister edukacji, w dobie wojny w Ukrainie należy operować realnymi liczbami, nie zaś "wydumanymi".
Nauczyciele żądają godziwej podwyżki
Na to ministerstwo edukacji musiało być przygotowane. Szalejąca na półkach sklepowych inflacja, niezwykle wysokie stopy procentowe, zwiększające u niektórych opłaty kredytowe nawet dwukrotnie oraz zapowiedziane rekordowe waloryzacje emerytur i wzrost płacy minimalnej.
Nie winno zatem dziwić, iż swoje niezadowolenie w związku otrzymywanym wynagrodzeniem w sektorze edukacji zaczęli wyrażać nauczyciele. Widząc bowiem kolejne informacje o dwustopniowym wzroście płacy minimalnej z kwoty 3 010 zł do docelowo 3 600 zł brutto, podczas gdy wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym wynosi 3424 zł brutto, spora część pedagogów odczuwa ze strony państwa niesprawiedliwość.
Zważywszy obecną sytuację gospodarczą Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się co najmniej 15% podwyżki, z kolei Forum Związków Zawodowych mówi nawet o 20 procentach. Jak przekonują środowiska nauczycielskie mniejszy wzrost procentowy pensji nie nadąży za wzrastającą inflacją.
Przemysław Czarnek odpowiada nauczycielom
- Podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli realizujemy od kwietnia ubiegłego roku. Kwiecień, wrzesień i teraz styczeń, w związku z nową ustawą budżetową. W tej ustawie budżetowej, która została uchwalona w zeszłym tygodniu, mamy zapisane 7,8 proc. – prawie osiem proc. - podwyżek dla całego sektora budżetówki, w tym również dla nauczycieli - komentował sprawę Przemysław Czarnek.
- Dobrze jest operować liczbami, które są realne i rzeczywiście wpływają do nauczycieli, a nie tymi, które są wydumane - dodawał minister, który zwracał uwagę, iż trwająca wojna w Ukrainie, zmusza rząd do lokowania pieniędzy w innych sektorach państwa.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Przemysław Czarnek pokłócił się z dziennikarzem. Z każdym zdaniem pogrążał się coraz bardziej
Rewolucyjne zmiany w szkołach w 2023 roku. Czarnek szykuje uczniom prawdziwy rollercoaster
Źródło: o2.pl