Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Nagranie z niemieckiej autostrady obiegło sieć, w roli głównej polskie auto. Kierowcy grozi kara
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 30.08.2023 22:54

Nagranie z niemieckiej autostrady obiegło sieć, w roli głównej polskie auto. Kierowcy grozi kara

samochody straż pożarna
Instagram.com/Bild

Kierowca z Polski stał się głównym antybohaterem w Niemczech. Nagranie zachowania Polaka na autostradzie zostało opisane tytułem “najbardziej bezczelnego kierowcy roku”. Chodzi o wykorzystanie korytarza życia, jaki powstał po wypadku 61-letniego motocyklisty. Ten “spryt” może słono kosztować.

Nagrali zachowanie Polaka na niemieckiej autostradzie, ludzie są oburzeni

Niemcy żyją nagraniem uchwyconym 24 sierpnia na autostradzie A73. Na drodze doszło do wypadku, a niemieccy kierowcy stanęli na wysokości zadania i wzorowo zaczęli zjeżdżać na bok trasy, tworząc tzw. korytarz życia.

Korytarz życia ułatwia służbom dojechanie na miejsce zdarzenia. W przypadku widocznym na nagraniu służby pędziły do 61-latka, który jechał na motocyklu, ale uległ wypadkowi. Głównym antybohaterem nagrania opublikowanego przez dziennik Bild jest samochód na polskich blachach.

Nagranie z Polakiem oburzyło Niemców, wykorzystał korytarz życia na autostradzie

Kierowca, którego auto zarejestrowane jest w powiecie krapkowickim, zamiast dołączyć do innych kierowców i utworzyć korytarz życia, postanowił go… wykorzystać. Niczym karetka na sygnale Polak jechał samym środkiem korytarza i korzystał z szansy na ominięcie części trasy bez korka, który powstał w wyniku wypadku.

61-latek, do którego jechały służby: przeżył. Motocyklista otrzymał pomoc bardzo szybko i trafił do szpitala w ekspresowym tempie. Niemniej zachowanie polskiego kierowcy mogło utrudnić uratowanie życia mężczyzny. Polak zjechał z korytarza życia dopiero wtedy, gdy strażacy w jasny sposób dali mu do zrozumienia, że utworzona w korku autostradowym droga nie jest przeznaczona dla niego

Niemiecka policja chce ukarać Polaka za przejazd korytarzem życia

Bild opisał nagranie, jako dowód na przyznanie Polakowi tytułu “najbardziej bezczelnego kierowcy roku”. Film został obejrzany już ponad 2,5 mln razy, a komentarze opisujące zachowanie Polaka nie zostawiają na nim suchej nitki.

Okazuje się jednak, że kierowca z Polski może słono zapłacić za swoje zachowanie. Policja z Niemiec zdecydowała się na wszczęcie postępowania w związku z przejazdem korytarzem życia w czasie dojazdu służb do miejsca wypadku. Zgodnie z taryfikatorem we Flensburgu, Polak może zapłacić nawet 240 euro mandatu. Dodatkowo na jego koncie pojawią się 2 punkty karne i otrzymać miesięcy zakaz prowadzenia pojazdów.

Źródło: autokult.pl, Bild