Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Mocne słowa Mateusza Morawieckiego ws. Ukrainy. "To nie są ćwiczenia"
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 18.02.2022 14:10

Mocne słowa Mateusza Morawieckiego ws. Ukrainy. "To nie są ćwiczenia"

Mateusz Morawiecki w specjalny spocie komentuje sytuację na linii Ukraina-Rosja
Kancelaria Premiera

- To nie są ćwiczenia, to nie jest gra strategiczna, to groźba wojny, jakiej świat nie widział od dekad - powiedział Mateusz Morawiecki w angielskojęzycznym spocie zamieszczonym w sieci. Premier jednoznacznie opowiedział się po stronie Ukrainy. Szef polskiego rządu uderzył we Władimira Putina, padły poważne oskarżenia dotyczące zachwiania pokoju i wolności.

Niespodziewane nagranie z Mateuszem Morawieckim trafiło do sieci. Premier odniósł się do nieustającego napięcia na linii Ukraina-Rosja. Spokojnym tonem w anglojęzycznym spocie prezes Rady Ministrów odniósł się do tego, co dzieje się tuż za wschodnią granicą Polski.

- Są takie wartości, które nie podlegają negocjacjom - powiedział na początku odezwy Mateusz Morawiecki. W czasie ponad 3 minutowego wystąpienia premier jasno określił, że Polska będzie stać po stronie Ukrainy.

Ważne słowa Mateusza Morawieckiego ws. konfliktu Ukraina-Rosja

W czwartek informowaliśmy o krytycznych wobec Polski słowach rzeczniczki rosyjskiego MSZ. W piątek Mateusz Morawiecki postanowił również zabrać głos w sprawie działań Rosji wobec Ukrainy.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Już wcześniej Andrzej Duda po zebraniu Rady Gabinetowej deklarował, że "wszyscy powinniśmy stać przy Ukrainie". 18 lutego takie samo stanowisko przedstawił Mateusz Morawiecki. - Każdy naród ma prawo decydować o swojej przyszłości, wolność i niepodległość to podstawy, na których opiera się porządek cywilizacji zachodniej - powiedział premier.

Szef polskiego rządu na tym jednak nie poprzestał. Postanowił zagłębić się w temat działań za wschodnią granicą Polski. Ocena nie jest korzystna dla prezydenta Rosji. - Władimir Putin rzucił wyzwanie nie tylko Ukrainie, to jest wyzwanie rzucone całemu wolnemu światu - stwierdził prezes Rady Ministrów w angielskojęzycznym spocie.

Premier: wolna Ukraina gwarantem wolnej Europy

Zarówno prezydent Andrzej Duda, jak i premier Mateusz Morawiecki podkreślają, że tylko zjednoczenie w sprawie widma wkroczenia rosyjskich wojsk na teren Ukrainy da szansę na ugięcie się Władimira Putina. - Pokazujemy, że gramy w jednej drużynie i nie pozwolimy, aby suwerenność jakiegokolwiek europejskiego państwa była bezkarnie podważana - powiedział stonowanym głosem premier. - Nie ma mowy o bezpiecznej Europie, bez suwerennej Ukrainy - dodał.

Szef rządu kilkukrotnie w spocie położył nacisk na to, by jego odbiorcy zapamiętali, że tylko dalsza niezależność Ukrainy i zaangażowanie w jej utrzymanie gwarantuje Europie, a nie tylko Unii Europejskiej stabilność. - Nie ma wolności Ukrainy, bez solidarności świata zachodniego - słyszymy w wypowiedzi Mateusza Morawieckiego.

Historyczny wątek odezwy Mateusza Morawieckiego

Nie tylko apel padł w piątkowym nagraniu opublikowanym przez Mateusza Morawieckiego. Premier postanowił podeprzeć swoje tezy historycznymi argumentami. - Zaledwie 30 lat temu narody Europy Środkowo-Wschodniej odzyskały wolność i nadzieję na lepszą przyszłość. Koniec komunizmu miał być początkiem nowej historii, historii pokoju i dobrobytu - powiedział premier.

Zdaniem szefa rządu działania ze strony Rosji, a konkretnie Władimira Putina, to nic innego, jak próba przekreślenia 30 lat wolności. Według Mateusza Morawieckiego jest to "zapowiedź powrotu do mrocznych czasów". - Na granice naszych sąsiadów i przyjaciół - Ukrainy, została wysłana armia licząca (wedle szacunków) blisko 150 tysięcy rosyjskich żołnierzy - powiedział polityk.

Na nagraniu słyszymy, że w opinii Mateusza Morawieckiego nawet drobne kroki wstecz wykonane przez Rosję to sukces dla negocjatorów i dla całego zachodniego świata. - Rosja musi wiedzieć, że nie będziemy przyglądać się w milczeniu jej agresywnym działaniom, a każde naruszenie granic Ukrainy oznacza potężne sankcje z Zachodu - stwierdził szef rządu.

Na koniec padło kolejna deklaracja na temat strony, jaką Polska trzyma w sporze między wschodnimi sąsiadami. - Polska zawsze będzie stała u boku Ukrainy, bo Polska zawsze staje po stronie wolności - powiedział Mateusz Morawiecki w specjalnej odezwie.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: goniec.pl