Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Lekarz musiał to w końcu powiedzieć. Chodzi o zachowanie Nawrockiego podczas debaty prezydenckiej
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 15.04.2025 22:00

Lekarz musiał to w końcu powiedzieć. Chodzi o zachowanie Nawrockiego podczas debaty prezydenckiej

Karol Nawrocki
fot. kadr z Wielka Debata Prezydencka 2025 prod. Telewizja Republika

Wielkimi krokami zbliżają się wybory prezydenckie, a kandydaci niemalże dwoją się i troją, by przekonać do siebie potencjalnych wyborców i zdobyć ich głos, który może okazać się decydujący. Wśród nich jest Karol Nawrocki, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość. Kandydat na stanowisko prezydenta Polski wspomniał niedawno o pierwszeństwie dla rodaków w dostępie do lekarzy. Głos w tej spawie postanowił zabrać dr. n. med. Michał Bulsa, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie, w rozmowie z portalem WP abcZdrowie.

Kandydaci walczą o fotel prezydenta

Już zaledwie tygodnie dzielą nas od wyborów prezydenckich, które zaplanowane są na 18 maja 2025 roku. To właśnie tego dnia wielu Polaków ruszy do urn, by wrzucić kartę z oddanym przez siebie głosem, decydując tym samym o dalszych losach naszego kraju. Kandydatów ubiegających się o to stanowisko jest wielu i mają różne pomysły, jak poprawić swoim rodakom życie i starają się ich przekonać do siebie.

Nie da się ukryć, że w tym przypadku każdy głos jest ważny i zarazem niemalże decydujący, dlatego też kandydaci z zaangażowaniem chcą przekonać do siebie wyborców. Z tego też powodu została niedawno zorganizowana debata, nadawana na antenie Telewizji Republika. Wśród obecnych tam znalazł się Karol Nawrocki, który zdradził, jak wyglądałaby opieka lekarska, gdyby został wybrany na prezydenta.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Karol Nawrocki
fot. kadr z Wielka Debata Prezydencka 2025 prod. Telewizja Republika; Karol Nawrocki
Skandaliczna śmierć w warszawskim szpitalu. Takiego skandalu jeszcze nie było Dino oszalało przed Wielkanocą. Na taką przecenę ludzie będą walić drzwiami i oknami

Karol Nawrocki mówi o kolejkach u lekarzy

W trakcie trwania debaty, w której wzięli udział niemal wszyscy kandydaci na prezydenta RP, obecni uczestnicy przedstawili swoje racje i pomysły. Głos zabrał także Karol Nawrocki, który postanowił wyrazić swoją opinię dotyczącą dostępu do specjalistów. Jego zdaniem kolejki są naprawdę długie, co następnie wpływa negatywnie na szybkie uzyskanie diagnozy w razie ewentualnych problemów zdrowotnych. Kandydat wspierany przez PiS podkreślił, że wydłużające się oczekiwanie na lekarzy może zmierzać do sprywatyzowania ochrony zdrowia.

Najbardziej szkodliwe dla zdrowia Polaków jest to, że rządzi rząd Donalda Tuska - stwierdził.

ZOBACZ TAKŻE: Najpierw Wąsik, teraz Kamiński. Dotkliwa kara, cała Polska właśnie się dowiedziała

To nie jest pierwszy raz, gdy Karol Nawrocki zabierał głos w sprawie kolejek do specjalistów. Niedawno kandydat na prezydenta zamieścił w mediach społecznościowych nagranie, w którym tłumaczył, że pierwszeństwo w oczekiwaniu na wizytę u lekarzy powinni mieć obywatele Polski. Zaznaczył, że jeśli to on wygra, będzie walczył o to, by to właśnie Polacy byli u specjalistów obsługiwani jako pierwsi.

W kolejkach do lekarzy i przychodni pierwszeństwo muszą mieć obywatele Polski - tłumaczył.

Lekarz ocenia pomysł Karola Nawrockiego

A co o pomyśle Karola Nawrockiego, by pierwszeństwo u lekarzy mieli Polacy, myśli dr n. med. Michał Bulsa, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie? Podczas rozmowy z WP abcZdrowie podkreślił, że widzi w jego wypowiedzi zalążki absurdu.

Hasła Karola Nawrockiego, który zamierza walczyć o pierwszeństwo Polaków w kolejce do lekarza, to pogrążanie się w oparach absurdu. Walka o ukrainosceptyczny elektorat zaczyna się już toczyć na granicy prawa - wyjaśnił.

Dr n. med. Michał Bulsa zaznaczył także, że w tym przypadku, pomijając nawet kwestię etyczną, związaną z udzieleniem pomocy osobie potrzebującej i chorej, w Polsce mieszkają osoby z zagranicy, w tym Ukraińcy, pracujący legalnie i odprowadzający składki, co daje im prawo do możliwości skorzystania z ochrony zdrowia w naszym kraju. Z tego powodu nie wie, jak miałaby wyglądać segregacja pacjentów w kolejce.

Nie wyobrażam sobie, jak taki podział w kolejce do lekarza miałby wyglądać, w jakich sytuacjach miałby obowiązywać i kto miałby to egzekwować. To brzmi niedorzecznie - tłumaczył.

SZOKUJĄCE, JAK POŻEGNANO BURSZTYNOWICZ W KLANIE I TO PO 20 LATACH!