Lech Wałęsa nie wytrzymał, grzmi po zwycięstwie Trumpa. "To jest skandal"
Donald Trump wygrywa wybory prezydenckie w USA i w styczniu 2025 roku, po czterech latach przerwy, powróci do Białego Domu. Wyniki, które we wtorek analizuje cały świat, skomentował już były prezydent Lech Wałęsa. Nie zabrakło mocnych słów w stronę miliardera, mówił także o “skandalu” i zmierzchu cywilizacji.
Donald Trump 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych
Donald Trump zwycięża w wyborach prezydenckich po raz drugi. Już we wtorek przed południem stało się jasne, że 45. prezydent Stanów Zjednoczonych zdobył co najmniej 270 głosów w Kolegium Elektorów, czyli absolutne minimum do zwycięstwa. O 22 czasu polskiego Kamala Harris ma wygłosić przemówienie, w którym oficjalnie uzna swoją porażkę. Kandydatka Demokratów zadzwoniła już do swojego oponenta i złożyła mu gratulacje. We wtorek wieczorem potwierdzono, ze to samo zrobił prezydent Joe Biden.
ZOBACZ: Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA. Kamala Harris pokonana
Nowy milioner w Polsce. Gigantyczna wygrana w Lotto, wiemy gdzie padła szóstkaLech Wałęsa komentuje zwycięstwo Donalda Trumpa
Wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych są obecnie analizowane na całym świecie. Wiele osób zastanawia się, co przesądziło o zwycięstwie Donalda Trumpa. Jak podkreślali w rozmowie z portalem o2.pl Polacy mieszkający w Stanach, kluczową kwestią dla obywateli są sprawy gospodarcze, przemysł, migracja oraz usługi publiczne. Nie bez znaczenia jest także wzrost kosztów życia, co również było wykorzystywane przez Trumpa w kampanii wyborczej. Zwycięstwo miliardera komentował były prezydent Lech Wałęsa.
Po raz pierwszy zawiodłem się na narodzie amerykańskim. Widzieli jego przestępstwa i procesy sądowe. I to jemu powierzyli status pierwszego obywatela państwa? To nieprawdopodobne – powiedział w rozmowie z portalem.
ZOBACZ: Zwycięstwo Donalda Trumpa: Szansa dla PiS, wyzwanie dla Polski [Komentarz]
Wybory w USA. Lech Wałęsa grzmi po zwycięstwie Trumpa
Lech Wałęsa wprost ocenił powrót Donalda Trumpa do Białego Domu jako “skandal”. Nie ukrywał, że był zaskoczony decyzją Amerykanów.
Politycy amerykańscy nie zawsze zachowywali się dobrze. Natomiast naród amerykański był moim zdaniem od zawsze porządny. Po raz pierwszy się na nim zawiodłem – powiedział, cytowany przez o2.pl.
Dodał, że “żyjemy w czasie, w którym zmieniają się epoki”.
Pojawiają się pytania o to, co dalej. Nie możemy jednak wybierać aż takich skrajności. Uporządkowanie nie powinno polegać na tym, że będziemy wpadać w takie zło. Wybierać człowieka z taką biografią – to jest skandal – podkreślał.
Były prezydent uważa także, że Donald Trump hańbi demokrację, a jego wybór na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych nie powinien być w ogóle możliwy i jest przejawem zmierzchu cywilizacji.
On może być i najlepszym prezydentem, ale wiedząc, co robi i jak robi, powierzanie mu prezydentury jest nie do pomyślenia. On hańbi demokrację. Premiowanie takich ludzi jest czymś nie do wiary (…) Nasza cywilizacja ginie tak jak inne, które na tej Ziemi były – podsumował.